Wojna na górze?

20 listopada 2023 r. W kierownictwie Sił Zbrojnych Ukrainy kadrowe zmiany: odwołano dowódcę Medycznych Sił Zbrojnych Tetianę Ostaszczenko. Wcześniej stanowisko stracił jeden z zastępców Walerija Załużnego, krążą pogłoski, że zagrożone są kariery innych przedstawicieli dowództwa wojskowego. A sądząc po wypowiedziach części prorządowych posłów, niebezpieczeństwo zwolnienia może dotyczyć także samego Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy.

19 listopada prezydent Wołodymyr Zełenski, na wniosek ministra obrony narodowej Rustema Umierowa , zwolnił dowódcę Sił Medycznych Sił Zbrojnych Tetianę Ostaszczenko. Zastąpił ją Anatolij Kazmirczuk, kierownik Narodowego Wojskowego Centrum Klinicznego Głównego Wojskowego Szpitala Klinicznego w Kijowie.

Komentując zwolnienie Wołodymyr Zełenski podkreślił, że „potrzebny jest zasadniczo nowy poziom opieki medycznej dla naszych żołnierzy. Od wysokiej jakości opasek medycznych po pełną cyfryzację i przejrzystość dostaw, od wysokiej jakości szkoleń po szczerą komunikację z medykami bojowymi w tych jednostkach, w których medycyna jest wdrażana naprawdę prawidłowo i naprawdę skutecznie”.

Jest oczywiste, że generał major Ostaszczenko nie była w stanie zapewnić takiego „zasadniczo nowego poziomu”. Za czasów Reznikowa znani ochotnicy, lekarze i działacze wielokrotnie zwracali się do Ministerstwa Obrony z prośbą o rozwiązanie przynajmniej części problemów z zaopatrzeniem jednostek wojskowych w środki medyczne. Wśród szeregu problemów wymieniał się brak kontroli jakości wyrobów medycznych, zwłaszcza opasek uciskowych, itp., brak wymagań dotyczących wyrobów medycyny taktycznej. Narzekano na niską jakość dostarczanych materiałów medycznych, na brak kontroli jakości.

„Dziesiątki tysięcy opasek uciskowych i innych wyrobów medycznych niskiej jakości, w tym produkowanych w Chinach, trafiają do jednostek wojskowych, co w efekcie powoduje wzrost nieodwracalnych strat wśród personelu Sił Obronnych” – podkreślali aktywiści.

Dopiero teraz nowy minister obrony Umierow przyznał, że powody jego wniosku o odwołanie Ostaszczenki są „oczywiste”, ponieważ nadszedł czas na rozwiązanie problemów opieki medycznej. Nakreślił główne zadania dla nowego dowódcy – maksymalna cyfryzacja procesów i dotrzymanie wszelkich standardów zabezpieczenia i sprzętu medycznego, rozwój systemu szkolenia medycyny taktycznej według standardów NATO, stała rotacja lekarzy. W związku z tym część ekspertów z nadzieją przyjęła nominację następcy Tetiany Ostaszczenki. To Anatolij Kazmirczuk- znany ukraiński lekarz wojskowy. Ma 30-letni staż pracy w medycynie wojskowej, dlatego dobrze zna wszystkie aspekty i problemy tej służby.

Swoją drogą o dymisji Ostaszczenki wiedziano już kilka tygodni temu: wówczas „Ukraińska Prawda”, powołując się na własne źródła, podała, że ​​oprócz niej Minister Obrony Narodowej przedstawi do dymisji jeszcze dwóch dowódców – dowódcę operacyjno-strategicznego zgrupowania wojsk Tawria Ołeksandra Tarnawskiego i dowódcę kierunku północnego Serhija Najewa. Ministerstwo Obrony oficjalnie temu zaprzeczyło, także w odniesieniu do samej Ostaszczenki.

Po jej zwolnieniu ponownie nasiliły się pogłoski o poważnych zmianach kadrowych w kierownictwie Sił Zbrojnych. Podobno dowódca Zjednoczonych Sił Zbrojnych Ukrainy generał broni Serhij Naew może stać się podejrzanym w postępowaniu karnym dotyczącym szybkiego natarcia rosyjskich sił okupacyjnych na południu kraju w okresie luty-marzec 2022 roku. Niektórzy dziennikarze uważają, że Naew może zostać oskarżony o rozminowanie Czongaru przed inwazją  i kapitulację Mariupola. Co do innego kandydata na zwolnienie – Tarnawskiego, który dowodzi jednym z kierunków ukraińskiej kontrofensywy, na razie nie podano przyczyn jego prawdopodobnego zwolnienia.

Eksperci uważają, że „rotacja” dowódców jest skierowana przeciwko generałowi Waleremu Załużnemu. Obecnie wokół Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy krąży wiele szczerze mówiąc dziwnych i nieoczekiwanych pogłosek. A kilka dni temu deputowany Ludowy Wołodymyr Ariew „pośpieszył” z przekazaniem głośnej wiadomości o planach Biura Prezydenta, aby usunąć Załużnego ze stanowiska. Po krótkim czasie Ariew skasował swój post, ale to budzi podejrzenia. Oliwy do ognia dolały również informacje o zwolnieniach generałów w artykule Time’a, które również poruszyły opinię publiczną. Natychmiast po opublikowaniu artykułu, generał Viktor Khorenko, dowódca sił specjalnych, został niespodziewanie zdymisjonowany.

Politolodzy i dziennikarze kojarzą „chłód” w stosunkach Zełenskiego i Załużnego z obawami Bankowej o potencjalny udział Naczelnego Dowódcy w wyborach prezydenckich, jeśli do nich dojdzie. Biorąc pod uwagę wysoki poziom zaufania wyborczego, to właśnie Załużny może konkurować z każdym kandydatem na prezydenta. Jednak sam Załużny wielokrotnie zapewniał, że nie zamierza wchodzić w politykę, lecz skupi się wyłącznie na wojnie z agresorem.

Otoczenie prezydenta jest zmuszone przyznać, że Załużny jest dobrym dowódcą wojskowym, pomimo szeregu problemów w armii, które nie zawsze zależą od jego woli lub pragnień. Obecna popularność Walerego Załużnego jest niezmiernie wysoka. I najprawdopodobniej władze nie powinny ryzykować zwolnienia go. Ponieważ cieszy się dużym autorytetem zarówno wśród wojskowych, jak i cywilów. Ignorowanie możliwego oporu społeczeństwa w środku wojny jest zbyt ryzykowne, ostrzegają politolodzy.

Chociaż oczywiście są i tacy, którzy chcą doszukiwać się negatywów w karierze Załużnego. Ostatnio aktywnie zaangażowała się w to skandalizująca deputowana prorządowej partii Mariana Bezugła, która pomimo społecznych żądań usunięcia jej z kluczowej komisji „obronnej” Rady Najwyższej, nadal pozostaje jej członkiem. Wpisy Mariany Bezugłei w mediach społecznościowych mające na celu dyskredytację kierownictwa Sił Zbrojnych Ukrainy i osobiście Załużnego wywołały oburzenie wśród wojska, polityków i ekspertów. W partii Sługa Ludu od dawna odgrywa ona rolę „poligonu doświadczalnego” dla dziwnych inicjatyw rządu. Za pomocą jej wypowiedzi Bankowa często testuje polityków pod kątem wdrożenia niektórych niepopularnych decyzji. A biorąc pod uwagę, że nikt we władzach nie powstrzymał pani Bezuhłą w sprawie jej oskarżeń przeciwko Załużnemu, można założyć, że jest to sposób na zbadanie nastrojów społecznych: co by się stało, gdyby i Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych został zwolniony?

Obecnie Ministerstwo Obrony zaprzecza tym pogłoskom – minister Rustem Umierow powiedział, że spekulacje na temat możliwej dymisji Walerija Załużnego są próbą podzielenia ukraińskiego społeczeństwa przez polityków. Jednak możliwość dymisji Ostaszczenki również została początkowo zdementowana…

Wiktoria Czyrwa
Photo by jean wimmerlin on Unsplash

Facebook
Twitter
LinkedIn