Górnictwo – co dalej?

6 lipca 2020. W ostatnich miesiącach protestowano w różnych górniczych miastach w Ukrainie. Głównym żądaniem było spłacenie zadłużenia płacowego. Górnicy domagali się także zwrócenia uwagi na ogólny stan branży. W związku z tym Ministerstwo Energetyki Ukrainy przygotowuje się do reformy przemysłu węglowego.

Przedsiębiorstwa państwowe w przemyśle węglowym są w większości nierentowne i stale zmniejszają wydobycie węgla. Przed okupacją terytoriów wschodniej części Ukrainy działało 148 kopalni węgla. Obecnie Ukraina kontroluje tylko 11 państwowych przedsiębiorstw, które zarządzają 33 kopalniami.

Pomimo znacznego wsparcia finansowego państwa, od dwudziestu lat stan przemysłu wydobywczego stale się pogarsza. stopniowo traci on na znaczeniu jako jeden z sektorów zapewniających bezpieczeństwo energetyczne państwa.

Ministerstwo Energetyki Ukrainy planuje ograniczyć wydobycie węgla, zamknąć kopalnie oraz znaleźć nowe miejsca pracy dla górników. Gabinet Ministrów pracuje nad projektem pilotażowym, wykorzystującym niemieckie doświadczenia w tym sektorze. „Musimy zrozumieć, w jaki sposób chronić tych ludzi, jaka jest możliwość transformacji w tych regionach, aby istniała praca” – wyjaśniła p.o. ministra O. Buslawiec. Dodała również, że w Ukrainie istnieje ponad 60 miast, w których przemysł górniczy jest jedynym miejscem zatrudnienia dla ich mieszkańców. Za pomocą niemieckich ekspertów, rząd wybierze jedno miasto jako miejsce projektu pilotażowego.

1 lipca, na posiedzeniu rządu, premier Shmygal ogłosił, że Ministerstwo Energetyki Ukrainy przeznaczyło dodatkowe prawie 340 mln UAH na spłatę zadłużenia wobec górników kopalni państwowych. „Oznacza to, że na dzień dzisiejszy po raz pierwszy od dłuższego czasu państwo nie ma długów wobec górników z kopalń państwowych” – powiedział szef rządu.

SZ

Facebook
Twitter
LinkedIn