Szachraje emigrowali do Internetu

18 października 2023. Schematy oszustw finansowych osiągnęły w Ukrainie bezprecedensową skalę. Funkcjonariusze organów ścigania i Narodowy Bank Ukrainy podnoszą alarm i publikują szczegółowe instrukcje, jak chronić się przed działaniami przestępców.

Niedawno na Zakarpaciu zatrzymano jednego z organizatorów schematu, który oszukał matkę zmarłego żołnierza Sił Zbrojnych Ukrainy na wielomilionową pomoc finansową, którą państwo udzieliło kobiecie w związku ze śmiercią syna. Chodzi o sumę 7,5 (!) mln UAH. Ta informacja mocno zaniepokoiła społeczeństwo. W Ukrainie nie mówi się już o epidemii, ale o prawdziwej pandemii oszustw w czasie wojny.

Funkcjonariusze potwierdzili: liczba przypadków z artykułu „oszustwa” osiągnęła w tym roku historyczny rekord. W ciągu ośmiu miesięcy w Ukrainie wszczęto 59 605 postępowań karnych. To więcej niż w dwóch poprzednich latach razem wziętych. W 2021 r. wszczęto 23 847 spraw karnych, a w 2022 r. – 32 086.

Według sondażu NBU od początku inwazji pełnoskalowej 11 proc. spośród 113 000 respondentów padło ofiarą oszustów. Najczęściej przestępcy oszukują młodych ludzi w wieku 18-24 lata oraz osoby powyżej 65 roku życia. Ofiarami często jednak padają osoby dobrze zorientowane w technologiach cyfrowych.

W najpopularniejszych schematach oszustw sprytni operatorzy wykorzystują włamania do kont w mediach społecznościowych, tworzenie stron internetowych o rzekomych świadczeniach socjalnych lub fałszywe wiadomości na temat tych świadczeń.

Wykorzystując trudną sytuację finansową Ukraińców, przestępcy adaptowali oszukańcze schematy – oszukując ludzi, podając się za przedstawicieli banków lub obiecując pomoc finansową od państwa, a nawet międzynarodowych organizacji charytatywnych.

Najwięcej przypadków oszustw miało miejsce podczas zakupu lub sprzedaży towarów w Internecie – 52,7 proc., podaje NBU. Drugim najpopularniejszym oszustwem są linki phishingowe – 18,6 proc. Następne na liście powszechnych oszustw znajdują się włamania na konta w sieciach społecznościowych (12 proc.) i wyłudzanie informacji przez telefon (10,2 proc.).

Dyrektor Departamentu Systemów Płatniczych i Rozwoju Innowacji Narodowego Banku Ukrainy Andrij Podderyogin twierdzi, że w czasie wojny sami obywatele powinni zachować większą ostrożność, ponieważ „większość przypadków utraty pieniędzy jest spowodowana ujawnieniem danych ich kart płatniczych, jednorazowych haseł do potwierdzania transakcji i danych logowania do bankowości internetowej”. Połowa wszystkich strat wynikających z oszustw związanych z kartami płatniczymi wynika z inżynierii społecznej. Można ich uniknąć, pamiętając i przestrzegając zasad bezpiecznego korzystania z kart płatniczych” – powiedział.

Kieszonkowców w tradycyjnym tego słowa znaczeniu jest coraz mniej. Oszuści aktywnie przenieśli się do Internetu. Kwoty strat z tytułu nielegalnych działań w sieci internetowej wzrosły o 16 proc. – ze 114 do 133 UAH za każdy milion hrywien wydanych na transakcje kartami płatniczymi. Średnia liczba udanych fałszywych transakcji w Internecie wzrosła o 47 proc.– z 1642 UAH do 2408 UAH. A to oznacza, że ​​przestępcy dostosowują się do przyspieszonej cyfryzacji usług bankowych i tracą zainteresowanie nieuczciwymi działaniami z wykorzystaniem fizycznej infrastruktury płatniczej banków.

Obecnie najczęstszym schematem są rozmowy telefoniczne w imieniu przedstawicieli banku. Głos w słuchawce ostrzega: karta jest zablokowana, oszuści chcą pobrać pieniądze z konta, informujemy o nowych zasadach w czasie stanu wojennego itp. Przestępcy podający się za pracowników banku mają wiele możliwości uzyskania dostępu do karty bankowej.

Innym „popularnym” rodzajem oszustwa są wiadomości typu „Twój krewny ma kłopoty”. Zwykle dzwonią w środku nocy i donoszą, że syn lub córka, wnuk lub wnuczka mają kłopoty. Na przykład mieli wypadek. Przestępcy mogą podszywać się pod lekarzy pogotowia ratunkowego, funkcjonariuszy policji i oferować rozwiązanie „problemu” w zamian za nagrodę. Kwota może sięgać kilku tysięcy dolarów.

„Świadczenia społeczne w czasie wojny”. Oszuści zazwyczaj wysyłają wiadomości SMS o otrzymywaniu różnych świadczeń socjalnych od władz lub fundacji charytatywnych. Natomiast abonent proszony jest o podanie danych osobowych, numeru karty, kodu PIN, słowa kodowego, trzycyfrowego numeru znajdującego się na odwrocie karty oraz daty ważności.

W wyniku po podaniu takich informacji obywatele tracą swoje oszczędności. Bankierzy twierdzą, że aż 85–90% oszustw ma miejsce w Internecie, a przejawy oszustw cybernetycznych stały się bardziej zróżnicowane. Nie ma granic dla „fantazji” miłośników łatwych pieniędzy.

„W związku z tym, że mamy już świat cyfrowy, wszystko to przeniosło się do Internetu. A teraz dość trudno z tym walczyć. Są oszuści i są ludzie, którzy się im sprzeciwiają – organy ścigania, banki, stowarzyszenia, systemy płatnicze, regulator. I to jest ciągły wyścig do przodu, kto kogo wyprzedzi. Na niektórych etapach dobro trochę traci, ale nadrabiamy zaległości” – zauważył Anton Tyutyun, wiceprezes zarządu Oschadbank.

Analitycy ftwierdzą, że pomimo szybkiego rozwoju technologii ludzie powinni zachować swoje naturalne cechy – ciekawość, myślenie krytyczne i skłonność do wątpliwości. Obowiązuje do tego stan wojenny. Sieci społecznościowe i sztuczne inteligencja podważa społeczne filary zaufania i bezpieczeństwa. Zatem wyposażenie najsłabszego elementu, konsumenta, w narzędzia umożliwiające zwalczanie coraz bardziej wyrafinowanych taktyk oszustw to jedyny sposób na bezpieczną i wzmocnioną cyfrową przyszłość. Jednak tylko 32 proc. osób biorących udział w ankiecie Visa Stay Secure 2023 ma pewność, że potrafi rozpoznać oszustwa internetowe. Resztę można uznać za potencjalne ofiary.

Wiktoria Czyrwa
Obraz Andrew Martin z Pixabay

 

Facebook
Twitter
LinkedIn