Organizacje biznesowe apelują: odblokujcie granicę

6 marca 2024. Przedstawiciele organizacji przedsiębiorców z Polski i Ukrainy zaapelowali o zaprzestanie blokady granicy polsko – ukraińskiej. Dziś w sytuacji, w której nie ma sankcji na rosyjskie zboże, a cześć wolumenu rosyjskiej sprzedaży pochodzi z kradzieży ukraińskiego zboża, bilans handlowy pomiędzy Polską a Ukrainą jest dla Polski dodatni, należy dążyć do zaniechania tej formy protestu, która służy tylko Rosji.

Konferencję prasową zorganizowała Polsko – Ukraińska Izba Gospodarcza, Związek Przedsiębiorców Ukraińskich (SUP) oraz Konfederacja Lewiatan. Partnerem wydarzenia była Kancelaria Kochański &Partners.

Ukraina jest dużym krajem rolniczym, posiada 40 mln hektarów ziemi uprawnej, 8 mln hektarów pozostaje pod okupacją, 4 mln hektarów nie może być wykorzystywanych z racji zaminowania lub toczących się działań wojskowych. „Ukraina jest największym zaminowanym terenem, co sprawia, że rolnicy podejmują ogromne ryzyko każdego dnia uprawiając ziemię.

W zeszłym roku rolnicy wpłacili 2 miliardy euro podatków do budżetu Ukrainy. Jest to ogromny wkład w gospodarkę kraju, walczącego z agresorem. Przed wojną było zarejestrowanych 75 tysięcy firm rolniczych, teraz ci przedsiębiorcy muszą walczyć z kryzysem, który powstał wskutek wojny. To Rosja sprzedaje zboże po cenach dumpingowych. Blokowanie granicy jest katastrową dla Ukrainy, a interesem dla Rosji i Putina”. – podkreśliła Kateryna Glazkova, Dyrektor Wykonawcza Związku Przedsiębiorców Ukraińskich (SUP). „Apelujemy o natychmiastowe odblokowanie granicy.Proponujemy stworzyć platformę trójstronną poprzez stowarzyszenia przedsiębiorców, aby wypracować rozwiązania handlu międzynarodowego” – dodała Kateryna Glazkova.

Dariusz Szymczycha, I wiceprezes Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej podkreślił, że „dziś nie możemy pracować na fali emocji, kluczem jest wyjaśnianie jak kształtują się ceny na rynkach rolnych, które są określane na giełdach.

Od ubiegłego roku jest całkowity zakaz importu ukraińskiego zboża, a ceny zboża spadły o 30 procent! Paradoksem jest, że znaczna część wolumenu sprzedaży rosyjskiego zboża pochodzi z kradzieży ukraińskiego zboża. Do Polski w 2023 roku wjechało nieco ponad 6 tys. rosyjskiego zboża.” Ważne jest więc, aby zboże rosyjskie było objęte sankcjami, podobnie jak nawozy azotowe. Od lipca 2023 roku to właśnie Rosja była największym eksporterem nawozów azotowych do Polski. Te towary również powinny zostać osankcjonowane – podkreślano podczas spotkania.

Każdy dzień blokady zrywa więzi kooperacyjne i handlowe pomiędzy naszymi krajami. „Apelujemy do organizacji biznesowych o mocniejszy głos przedsiębiorców. Już 25 listopada 2023 roku w stanowisku Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej napisaliśmy, że blokada granicy służy Rosji. Rozumiemy trudrolników, ale instrument przyjęty w ramach tego protestu, czyli blokada granicy, rzutuje na straty dla Polski i Ukrainy. Stojące blisko 2 tysiące triów na granicy oznaczają dramatycznie wysokie straty gospodarcze. O tym kryzysie będziemy rozmawiać 11 marca we Lwowie w ramach Polsko – Ukraińskiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Gospodarczej, której stałym członkiem jest Izba. Niestety dotychczasowe prace Komisji nie pozwalały na wzmacnianie współpracy gospodarczej i budowanie porozumień. Przez ostatnie 8 lat Komisja spotkała się tylko 3 razy. Liczymy, że rola Komisji zostanie wzmocniona, a propozycje rozwiązań zostaną wypracowane już podczas najbliższego spotkania”– zaznaczył Jacek Piechota, Prezes Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

Andrzej Rudka, Doradca Zarządu Konfederacji Lewiatan zaznaczył, że „już teraz zawieszane i zrywane są kontrakty pomiędzy polskimi i ukraińskimi partnerami, co przekłada się na duży stopień niepewności w relacjach gospodarczych.

Poprzez blokadę granicy eliminujemy się sami z przyszłych procesów związanych z odbudową Ukrainy. Polska mogłaby pełnić funkcję hubu dla Unii Europejskiej, niestety aktualna sytuacja oddala nas od współpracy i kształtowania pozytywnych relacji dwustronnych.”

W Polsce 105 tysięcy przedsiębiorców wykonuje transport drogowy. W blokadę  zaangażowane są lokalne firmy z województw graniczących z Ukrainą. Maciej Wroński, Prezes Stowarzyszenia Transport i Logistyka Polska podkreślił, że „są przeciwko blokadzie granicy, choć należy zrozumieć emocje, które spowodowały ten kryzys.

W 2022 roku Polscy przewoźnicy wykonywali 25 proc. przewozów pomiędzy Polską a Ukrainą , w 2023 roku o 5 proc. mniej. W tym samym czasie nastąpił znaczący wzrost wolumenu przewozów.

Pomimo wzrostu przewozów nie wzmocniono  służb granicznych ani nie przeprowadzono inwestycji, które wpływałyby na zwiększenie przepustowości granicy polsko – ukraińskiej, stanowiącej granicę Unii Europejskiej”.

  • Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza , Związek Ukraińskich Przedsiębiorców (SUP) oraz Konfederacja Lewiatan przygotowały wspólne oświadczenie w sprawie granicy:

https://pol-ukr.com/polsko-ukrainska-izba-gospodarcza-konfederacja-lewiatan-i-zwiazek-ukrainskich-przedsiebiorcow-z-zadowoleniem-przyjmuja-wysilki-rzadow-polski-i-ukrainy-na-rzecz-odblokowania-przejsc-graniczn/

AJ

Facebook
Twitter
LinkedIn