Nowe podatki dla najbogatszych banków

28 sierpnia 2023. Ukraina planuje wprowadzić nowy podatek od nadmiernych zysków banków. Eksperci przygotowali już dwie wersje przepisów, opierając się na doświadczeniach krajów UE. Nowy podatek może zostać wprowadzony już w 2024 roku. Będzie on obowiązywał przez dwa lata.

Zainteresowanie deputowanych zyskami ukraińskich banków nasiliło się po publikacji dochodów z odsetek za pierwszą połowę tego roku. To aż 141 mld UAH. W tym okresie sektor wypracował 67,6 mld UAH zysku netto. W porównaniu z ubiegłorocznym wynikiem, czyli4,6 mld UAH strat w okresie styczeń-czerwiec, wygląda to fantastycznie. Eksperci są przekonani, że w tym tempie instytucje finansowe mają już szansę przekroczyć historyczny rekord spokojnego 2021 roku – 77,5 mld UAH.

Na czym wzbogaciły się ukraińskie banki, zwłaszcza państwowe, w okresie wojennym? Analitycy koncentrują się na dwóch pozycjach dochodów: dużych odsetkach od NBU i Ministerstwa Finansów od certyfikatów depozytowych i krajowych obligacji skarbowych. Na przykład Privatbank ma prawie 30 mld UAH zysku netto w pierwszej połowie roku. Ponadto wystąpiła znaczna nierównowaga między certyfikatami depozytowymi a obligacjami skarbowymi. Po podniesieniu przez Narodowy Bank Ukrainy stopy dyskontowej do 25 proc. w ubiegłym roku, oprocentowanie certyfikatów depozytowych znacznie wzrosło. To właśnie one, a nie jak oczekiwano obligacje skarbowe, stały się najbardziej dochodowym, atrakcyjnym i gwarantowanym instrumentem zarobku na rynku.

Decyzja o podniesieniu kluczowej stopy procentowej wyraźnie zmniejszyła opłacalność inwestowania przez banki w te same obligacje skarbowe, których oprocentowania nie podniosło Ministerstwo Finansów pomimo nalegań NBU. W pewnym momencie doprowadziło to do niemal publicznego konfliktu między szefami Ministerstwa Finansów i NNU. Ekonomista Volodymyr Riaboshlyk wyjaśnia, że gdyby Ministerstwo Finansów i NBU doszły do porozumienia, sytuacja mogłaby zakończyć się ugodą: jedna obniżyłaby stopę dyskontową certyfikatów depozytowych, podczas gdy druga podniosłaby ją dla krajowych obligacji skarbowych.

Nawiasem mówiąc, NBU już obniżył stopę dyskontową certyfikatów depozytowych z 25 proc. do 20 procent. Po tym zainteresowanie banków nimi nieznacznie spadło. Dzięki temu inwestycje w obligacje skarbowe stały się bardziej atrakcyjne. Bankom udało się jednak w pełni skorzystać z napływu środków, które niemal w całości ulokowana w krótkich, całkowicie nieryzykownych instrumentach NBU.

Eksperci obliczyli, że jeśli nadwyżki zysków zostaną opodatkowane, pomoże to uzupełnić budżet 10 mld UAH rocznie. Pieniądze te są niezbędne do finansowania sektora obronnego. Ustawodawcy odwołują się do doświadczeń krajów UE i opracowali dwie opcje opodatkowania.

Pierwsza z tych opcji sugeruje, że podatek będzie nakładany na wszystkie dochody odsetkowe netto banków według stosunkowo niskiej lub średniej stawki. Na przykład w Hiszpanii wynosi ona 4,8 procenta.

Druga opcja to podatek od różnicy między dochodem odsetkowym netto w roku sprawozdawczym a średnią z ostatnich trzech-czterech lat. W tym przypadku stawka powinna być wysoka. Na Litwie  50 proc.  różnicy między dochodem odsetkowym netto w roku bazowym a jego średnią z poprzednich czterech lat jest opodatkowane stawką 60 procentową.

Eksperci twierdzą, że przed zatwierdzeniem tej lub innej opcji warto przeanalizować, co te zmiany przyniosą Ukrainie.

Większość ekspertów jest zdania, że nowy podatek będzie miał większy wpływ na banki prywatne, ponieważ banki państwowe płacą część swojego zysku netto do budżetu w formie dywidend.

NBU argumentuje, że nadwyżka płynności w bankach nie może natychmiast wpłynąć na rachunki przedsiębiorstw lub osób fizycznych, wpływając w ten sposób na aktywność gospodarczą w kraju lub poziom akcji kredytowej.

Volodymyr Lepushynsky, dyrektor Departamentu Polityki Pieniężnej i Analiz Ekonomicznych NBU, wyjaśnia: „Nadwyżki płynności banków nie można gdzieś <<wydać>>. Nie można jej przelać na rachunki przedsiębiorstw i osób fizycznych, ponieważ nie są one uczestnikami rozliczeń międzybankowych. Nie można jej <<wydać>> na inne potrzeby, tylko na rozliczenia między bankami, z NBU czy rządem”.

Prezesi wielu banków już wypowiedzieli się przeciwko podatkowi od zysków bankowych, argumentując, że taka zmiana nie jest na czasie. Jednak projekt ustawy jest prawie gotowy i zostanie zaproponowany do rozpatrzenia po szczegółowych konsultacjach – od Ministerstwa Finansów i NBU po wyspecjalizowane stowarzyszenia i Biuro Prezydenta, mówi Danylo Hetmancew, przewodniczący parlamentarnego komitetu ds. finansów, polityki podatkowej i celnej. Dodaje jednak, że nie przeprowadzono jeszcze konsultacji z rynkiem.

„Wprowadzenie nowego podatku może przynieść pozytywne rezultaty, ale diabeł tkwi w szczegółach” – mówi dyrektor generalny Ukreximbank Serhiy Yermakov. – Każda instytucja finansowa ma swój własny model biznesowy i strukturę finansowania”.

Mykhailo Demkiv, analityk finansowy w ICU Group, radzi obliczyć koszty tego rozwiązania. Nawet jeśli będzie to dodatkowe 10 mld UAH do budżetu rocznie, to „jeśli dochód z obligacji rządowych zostanie opodatkowany, będzie to w rzeczywistości kara dla banków za zakup obligacji wojskowych i pomoc rządowi w czasie wojny” – ostrzega ekspert.

Wiktoria Czyrwa
Image by Gerd Altmann from Pixabay

Facebook
Twitter
LinkedIn