Gazu i węgla – ma wystarczyć

23 grudnia 2021 r. Według premiera Denisa Szmyhala Ukraina jest przygotowana do szczytu sezonu grzewczego. Rząd nie planuje podwyżek cen mediów. 

Szef rządu uważa, że Ukraina ma wystarczająco dużo zasobów energetycznych na sezon grzewczy. Do połowy grudnia w magazynach zgromadzono  ponad 15 miliardów metrów sześciennych gazu. Dostawy ukraińskiego i importowanego węgla energetycznego do elektrociepłowni wyniosą ok. 2 mln ton miesięcznie, natomiast jego zużycie prognozowane jest na 1,7-1,9 mln ton. Pozwoli to na zgromadzenie rezerw.

Ponadto, według ministra energetyki Hermana Galushchenki, w grudniu wzrosną zapasy węgla w magazynach elektrociepłowni (TPP). Wynika to ze wzrostu importu drogą morską. Od końca listopada do kraju przypłynęło sześć statków z prawie 400 tys. ton węgla energetycznego, a do końca tego miesiąca mają dotrzeć cztery kolejne z prawie 300 tys. ton.

„W tym sezonie grzewczym różnica między potrzebami naszych odbiorców a naszą własną produkcją wynosi 5,1 mld m3 gazu. Różnica jest w pełni pokrywana  rezerw”  – powiedział na dzisiejszej odprawie szef NJSC “Naftogaz Ukrainy” Jurij Witrenko.

Ukrainie nie brakuje prądu, a przerwy w dostawie prądu są związane wyłącznie z sytuacjami awaryjnymi. Zużycie energii elektrycznej wzrosło o 1 GW do 22,5 GW, ale – zdaniem ministra Galuschenki – kraj dysponuje niezbędnymi rezerwami mocy . Około 600 MW zapewnia generacja jądrowa, która eksploatuje 14 z 15 jednostek.

Rząd i Kancelaria Prezydenta obiecują, że cena gazu dla ludności nie wzrośnie do końca bieżącego sezonu grzewczego. Kancelaria Prezydenta przewiduje jednak, że rachunki za media mogą wzrosnąć o 10-11 proc. Według wiceszefa OPU Rostysława Szurmy ukraińskie władze podjęły szereg  działań, aby uniknąć gwałtownej podwyżki taryf w kontekście rosnących cen energii na świecie.

„Rząd przeznaczył znaczne środki na utrzymanie taryf gazowych dla ludności na poziomie  zeszłego roku – mniej niż 8 UAH za metr sześcienny. Uruchomiono środki na preferencyjne dostawy gazu do miejskich spółek ciepłowniczych, aby ludność mogła otrzymywać ogrzewanie po cenach prawie zeszłorocznych”, – powiedział Szurma.

Według niego ceny energii elektrycznej dla ludności w 2021 roku również  nie wzrosły, a dla niektórych kategorii konsumentów nawet spadły. Kancelaria Prezydenta podkreśla, że ​​wzrost taryf za dostawę lub dystrybucję energii elektrycznej dla regionalnych przedsiębiorstw energetycznych w żaden sposób nie wpłynie na wzrost obciążeń z tego tytułu dla ludności.

Ale po sezonie grzewczym ceny gazu mogą wzrosnąć. Według premiera Denisa Szmyhala cena gazu dla ludności na kolejny okres od 1 maja 2022 r. do 30 kwietnia 2023 r. kształtować się będzie w zależności od cen gazu na rynku światowym oraz wielkości własnej produkcji. Jednak rząd zapowiada działania chroniące ludność przed gwałtownym wzrostem cen.

Wiktoria Czyrwa

Facebook
Twitter
LinkedIn