Mobilizacja do elektromobilności

10 kwietnia 2024. Pomimo rosyjskiej agresji Ukraina przeżywa boom na samochody elektryczne. Wylko w marcu, według stowarzyszenia Ukravtoprom, do kraju sprowadzono 4,4 tys. pojazdów akumulatorowo-elektrycznych (BEV). To 2,3 razy więcej niż w marcu ubiegłego roku. Udział nowych samochodów w rejestracjach BEV wyniósł 20 proc. Czy trend wzrostowy się utrzyma?

Łącznie w 2023 r. do Ukrainy sprowadzono 277 866 samochodów osobowych, z czego 38 000 to auta elektryczne. To czterokrotnie więcej niż przed wojną, w 2021 roku, kiedy to sprowadzono 8 996 pojazdów elektrycznych. Na początku 2023 roku w Ukrainie zarejestrowanych było prawie 47 000 takich samochodów, a od 1 marca liczba „elektryków” przekroczyła 92 000.

Rynek pojazdów elektrycznych w Ukrainie rozwija się w dobrym tempie. Można to wytłumaczyć kilkoma czynnikami. Po pierwsze, globalny trend w kierunku redukcji emisji CO2 i walki ze zmianami klimatycznymi skłania wiele osób do wyboru samochodów elektrycznych lub hybrydowych. Po drugie, koszty paliwa stale rosną, co sprawia, że korzystanie z pojazdów elektrycznych staje się opłacalne. Po trzecie, rząd wspiera rozwój tego sektora, zapewniając szereg korzyści właścicielom i producentom pojazdów elektrycznych.

Kolejnym istotnym czynnikiem jest poszerzająca się gama „elektryków” dostępnych na rynku ukraińskim. Pozwala to nabywcom wybrać najlepszą opcję, która odpowiada zarówno ich pragnieniom, jak i możliwościom finansowym.

Pięć najlepszych najpopularniejszych w marcu samochodów elektrycznych to Volkswagen ID.4, BYD Song Plus, Honda eNS1, Honda M-NV i Nissan Ariya.

Analiza rynku pokazuje, że Ukraińcy nadal preferują auta używane. W marcu kupowano ich cztery razy więcej niż nowych. Wynika to z faktu, że w porównaniu z tradycyjnymi samochodami benzynowymi, wysoki koszt pojazdów elektrycznych ogranicza możliwości wielu potencjalnych nabywców.

Rząd podejmuje szereg działań mających na celu stymulowanie sprzedaży i użytkowania pojazdów elektrycznych w kraju. Jakie to środki? Przede wszystkim jest to zwolnienie z ceł i podatków. Jest to znacząca korzyść dla nabywców pojazdów elektrycznych, którzy mogą uniknąć płacenia podatku VAT, podatku emerytalnego i części akcyzy na paliwo. Ma to na celu obniżenie kosztów takich samochodów, co oznacza, że są one bardziej przystępne dla części Ukraińców.

Zachęty obejmują kredyty preferencyjne i leasing. Rząd opracowuje kredyty preferencyjne dla potencjalnych nabywców w ramach programu
„Ukraińska Mrija”. Wiele banków komercyjnych oferuje korzystne warunki kredytowania.

Aby ożywić rynek samochodowy, Ukraina nadal buduje odpowiednią infrastrukturę ładowania. Analitycy zauważają, że pomimo wojny wiele już zrobiono w tym obszarze. Specjalne stacje ładowania pojazdów elektrycznych są już dostępne w wielu ukraińskich miastach. Działają w Kijowie, Lwowie, Charkowie i Odessie. Stopniowo pojawiają się na wsiach i w małych miasteczkach, umożliwiając właścicielom korzystanie z zalet pojazdów elektrycznych w regionach prowincjonalnych.

Według statystyk Ukraina znajduje się już w pierwszej dziesiątce krajów w Europie pod względem liczby stacji ładowania pojazdów elektrycznych, co zostało osiągnięte dzięki prywatnym firmom, które dbają o infrastrukturę i rozwój tej branży.

Eksperci radzą jednak wziąć pod uwagę specyfikę wojennego czasu. Możliwe są poważne blackouty, które staną się przeszkodą dla elektromobilności. Właśnie tak jak cena energii elektrycznej – jeśli będzie rosnąć, to diesel-hybrid zacznie konkurować z samochodami elektrycznymi pod względem kosztów za 100 km przebiegu.

Według Walentyny Tkalenko, starszego specjalisty ds. public relations w AWT Bavaria (oficjalnego importera BMW, Alpina, Mini, Aston Martin i Rolls Royce), losy rynku zależą od wielu czynników, ale jeśli sytuacja wojskowa i polityczna w kraju ustabilizuje się, sprzedaż osiągnie około 20 000 sztuk.

Wielu ekspertów uważa, że udział pojazdów elektrycznych pozostanie na poziomie 14 proc. całkowitej sprzedaży nowych samochodów do końca roku:

„Ubiegły rok dał poważny impuls do wzrostu udziału pojazdów elektrycznych w Ukrainie, ze względu na brak paliwa i dalszy wzrost cen” – podsumowuje Ruslan Akimov, dyrektor generalny Stellantis Ukraine. I dodaje: „Rynek samochodów elektrycznych szybko rośnie, ponieważ ukraińscy konsumenci są gotowi na zmiany i chętnie wybierają mobilność elektryczną w życiu osobistym. A jeśli jest popyt, to podaż ze strony marek samochodowych rośnie”.

Nawiasem mówiąc, Ukraina planuje również tworzenie własnych samochodów elektrycznych – i to nie tylko na potrzeby wewnętrzne, ale i na eksport. Według premiera Denysa Szmyhala, do produkcji baterii do pojazdów elektrycznych rząd ma zamiar rozwijać i wykorzystywać lokalne źródła litu. Obecnie opracowywane są mechanizmy preferencyjnego systemu opodatkowania dla producentów transportu elektrycznego.

Wiktoria Czyrwa
Photo by CHUTTERSNAP on Unsplash

Facebook
Twitter
LinkedIn