8 marca 2021. Jaki wpływ na życie ukraińskich imigrantek miała pandemia COVID-19 dowiadujemy się z raportu przygotowanego przez Fundację „Nasz wybór” we współpracy z Fundacją im. Heinricha Bölla.
W lutym 2020 roku w Polsce przebywało 1 390 978 Ukraińców. W marcu 2020 roku polski i ukraiński rząd ogłasiły krajowy lockdown. Niespójność działań oraz informacji ze strony władz państwowych, zamknięcie granic, problemy z legalizacją pobytu w Polsce, utrata pracy i problemy finansowe — zmusiły imigrantów do wyjazdu z Polski. W kwietniu ub.r. przebywało w Polsce 1 230 936 Ukraińców, co oznacza zmniejszenie o 11,5 proc. w porównaniu do lutego 2020 roku.
Konsekwencje kryzysu covidowego w szczególny sposób odczuły kobiety- imigrantki. W Polsce polityka migracyjna nie uwzględnia wystarczającym stopniu potrzeb i sytuacji kobiet.
Na jakie zjawiska zwrócono uwagę w raporcie?
- Jednolite zezwolenia na pobyt i pracę są przypisane do konkretnego pracodawcy, podobnie jak zezwolenia na pracę. Zezwolenia różnych typów zostały przedłużone podczas pandemii do 30 dni od momentu ogłoszenia końca stanu zagrożenia epidemicznego. Mimo tego w czasie pandemii wielu imigrantów straciło pracę, a proces uzyskania nowych dokumentów pozwalających na pracę i pobyt w Polsce został utrudniony i bardziej czasochłonny. Ograniczenia w przekroczeniu granicy wpłynęły na cykliczną migrację kobiet oraz rozdzieliły rodziny. Matka nie mogła przekroczyć granicy z dzieckiem, utrudnione było też odwiedzenie rodziny w Ukrainie. Dlatego autorzy raportu proponują wydawać zezwolenia na pracę bez „przywiązana” do konkretnego pracodawcy, optymalizować proces wydawania zezwoleń na pobyt i pracę oraz składania wniosków online.
- W związku z zamknięciem branży kulturalnej, handlowej, usługowej wiele ukraińskich imigrantek straciło pracę, co przełożyło się na ich sytuację finansową. Oprócz tego dość często kobiety nie miały dostępu do opieki społecznej i wsparcia bliskich osób. W raporcie proponuje się m.in. ułatwić cudzoziemcom proces założenia indywidualnej działalności gospodarczej oraz stworzenie instytucji, która będzie zajmować się obroną praw pracowników zagranicznych.
- Ukraińskie imigrantki, które pracują często w nieformalnej sferze usług domowych i opiekują się głównie osobami starszymi, są ważną częścią krajowego systemu opieki zdrowotnej. Ten sektor jest szczególnie ważny w czasie pandemii w dla zmniejszenia ryzyka zakażeń koronawirusem. W raporcie podkreślono, że warto zadbać o przygotowanie i dystrybucję „wzorcowych umów o pracę” dla osób pracujących w tej sferze.
- Wyzwaniem dla imigrantów jest system nauki zdalnej, szczególnie dla dzieci i matek. Nauka w szkole jest kluczowym elementem integracji dzieci z Ukrainy z polskim społeczeństwem. Przed pandemią zauważono, że brakuje programów adaptacyjnych dla dzieci imigranckich i szkoleń dla nauczycieli z zakresu pracy z takimi dziećmi, co wynika też z raportu NIK. Dotychczasowe problemy zaostrzyły się po wprowadzeniu nauki zdalnej. W raporcie podkreśla się potrzebę opracowania programu wspierania dzieci migrantów w polskim systemie edukacyjnym.
- Podczas pandemii odnotowano wzrost przemocy domowej. Ważne jest rozpoczęcia kampanii informacyjnej o możliwym wsparciu w języku ukraińskim skierowanej do ofiar przemocy domowej oraz uruchomienia infolinii kryzysowej również w języku ukraińskim.
Ukraińskie kobiety w Polsce borykają się z wieloma wyzwaniami związanymi z legalizacją pobytu i pracy, integracją społeczną, opieką zdrowotną, z problemami psychologicznymi, które zaostrzyły się w czasie pandemii. Niestety- co zauważono w raporcie Fundacji „Nasz Wybór”- polskie społeczeństwo nadal negatywnie postrzega ukraińskie imigrantki. Jednym z celów raportu powstałego we współpracy z Fundacją im. Heinricha Bölla jest wskazanie wartości pracy wykonywanej przez imigrantki. Pracy która jest niedoceniana społecznie i politycznie, ale jest kluczowa w polskim systemie gospodarczym.
Maria Pruntseva