Kantor czyli nie bank

3 sierpnia 2022. Narodowy Bank Ukrainy zabronił kantorom wystawiania na ulicy tablicy z informacjami o aktualnym kursie walut. Ten przywilej pozostanie tylko dla kantorów w bankach.

Regulator tłumaczy swoją decyzję w następujący sposób: instytucje pozabankowe wymieniające waluty zaczęły sztucznie podnosić kurs w kasowym segmencie rynku, tym samym stymulując istnienie „turystyki bankomatowej” (eDialog opisał kwestię tego oszukańczego schematu dwa tygodnie temu).

„Wzrost kursu ze strony kantorów wygląda bezpodstawnie na tle względnej stabilizacji podaży i popytu w bezgotówkowym segmencie rynku walutowego i może wskazywać wyłącznie na spekulacyjne podejście do kształtowania kursu przez instytucji pozabankowe” – zauważa NBU.

Zgodnie z uchwałą zarządu Narodowego Banku Ukrainy  informację o ustalonych kursach skupu i sprzedaży walut obcych należy przekazać ludności w formie odpisu zarządzenia o ustaleniu kursów skupu i sprzedaży walut obcych. W związku z tym kantorom zabrania się informowania o ustalonych kursach kupna i sprzedaży walut obcych poza kasami, zwracając w ten sposób nadmierną uwagę na jakiekolwiek wartości liczbowe lub symbolami.

NBU oczkuje też, że właściciele kantorów ponownie przekażą informacje do rejestru lokali, w których przeprowadzane są transakcje walutowe, a proces kupna i sprzedaży walut musi odbywać się wyłącznie pod nadzorem wideo.

W celu wzmocnienia kontroli nad zakupem i sprzedażą walut z wykorzystaniem rejestratorów transakcji rozliczeniowych, informacje o ich wykorzystaniu trzeba będzie przekazywać do NBU. Dlaczego? Prowadzący kantory są podejrzewani o uniknięcie podatku dochodowego. Według NBU podatek dochodowy płacony przez takie firmy wynosi zaledwie 0,00185 proc. kwoty kupowanej przez nie waluty, czyli około 7 mln UAH rocznie dla całego rynku.

Tak więc w pierwszej połowie 2022 r. średnia kwota podatku dochodowego z jednego oddziału kantoru wynosiła… 165 UAH miesięcznie.

Zmiany wprowadzone przez NBU  nie mają jednak wpływu na kantory przy bankach. Bank centralny tłumaczy to faktem, że w takich instytucjach nie odnotowano nadużyć i spekulacji walutowych.

Sieci społecznościowe już wyśmiewali pomysły NBU: skoro jest strach przed paniką wśród ludności, to trzeba usunąć metki z cenami w sklepach lub tablicy elektroniczne na samochodowych stacjach benzynowych.

Tymczasem NBU przekonuje do celowości swojej decyzji. Zdaniem przewodniczącego Rady Narodowego Banku Ukrainy  Bohdana Daniłyszyna, w warunkach wojny rynek walutowy w Ukrainie wymaga dyscypliny, a także przestrzegania przepisów i aktów prawnych.

„Narodowy Bank Ukrainy  uważa, że ​​destabilizowanie sytuacji kursem gotówkowym w czasie wojny w celu uzyskania dodatkowej marży w segmencie, w którym ludność kupuje walutę, jest niedopuszczalne. W dzisiejszych warunkach ten krok jest uzasadniony. I teraz nie ma podstaw do paniki walutowej, sytuacja stopniowo się normalizuje, salda się wyrównują” – napisał Daniłyszyn  na Facebooku.

Z kolei szefowa Urzędu Ochrony Praw Konsumentów Usług Finansowych Narodowego Banku Ukrainy Olha Lobaychuk jest przekonana, że ​​wzmocnienie kontroli nad kantorami zmniejszy komponent spekulacyjny i wyeliminuje ewentualną panikę wśród ludności.

„Głównym oczekiwaniem Narodowego Banku Ukrainy jest, aby kurs walutowy odpowiadał podaży i popytowi w bezgotówkowym segmencie rynku walutowego i nie powodował dodatkowej paniki z powodu tymczasowego sztucznego przeszacowania kursu walutowego. Brak tablicy informacyjnych <<na każdym kroku>> zapobiegnie agresywnemu popychaniu ludności do korzystania z usług finansowych, których tak naprawdę może nie potrzebować, a w wyniku lekkomyślnego, spontanicznego korzystania z nich może skutkować stratami finansowymi. Dlatego ta zasadna decyzja powinna zmniejszyć wpływ czynnika psychologicznego na kurs walutowy, a zatem – przyczynić się do zmniejszenia wahań na rynku. A zestaw wdrożonych środków przyczyni się do bardziej odpowiedzialnego udziału niebankowych instytucji finansowych w rynku walutowym” – uważa Olha Lobaychuk.

NBU przypomina, że ​​przyjęta decyzja mieści się całkowicie w granicach europejskich doświadczeń i najlepszych światowych praktyk. Kraje Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii wstępnie uregulowały problemy pośredniego wpływu na kurs walutowy na poziomie Dyrektywy 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady UE w sprawie nieuczciwych praktyk handlowych. A potem – uzgodnili to za pomocą wewnętrznych ram regulacyjnych. Ukraina zastosowała te same praktyki w regulowaniu swojego rynku walutowego.

Regulator wzywa konsumentów do żądania od kantorowców odpowiedniego informowania o kursach walut i zgłaszania ewentualnych naruszeń. Można to zrobić za pośrednictwem formularza online na stronie internetowej Narodowego Banku Ukrainy po adresem e-maile: nbu@bank.gov.ua  lub dzwoniąc pod numer infolinii 0 800 505 240.

Wiktoria Czyrwa

Facebook
Twitter
LinkedIn