Wielokrotne obywatelstwo: sygnał dla Europy, korzyść dla Polski

24 czerwca 2025. Ukraina wykonała historyczny krok – Rada Najwyższa uchwaliła ustawę, która umożliwia obywatelom posiadanie więcej niż jednego obywatelstwa. Ta decyzja formalnie porządkuje to, co od dawna jest faktem: miliony Ukraińców, którzy z powodu wojny zmuszeni byli opuścić kraj, budują dziś życie w innych państwach, nie tracąc więzi z ojczyzną. Teraz zyskują prawną możliwość utrzymania tej więzi bez wewnętrznego czy administracyjnego konfliktu.

Dla Polski, gdzie obecnie przebywa ponad milion Ukraińców, ta decyzja niesie ze sobą konkretne konsekwencje. I – wbrew powszechnym obawom – nie jest to krok w stronę trwałej emigracji, lecz raczej gest zaufania, który pozwala Ukraińcom żyć otwarcie, legalnie pracować i zachować możliwość powrotu.

Według najnowszego badania Centrum Analitycznego Gremi Personal, 17,9 proc. ukraińskich uchodźców w Polsce deklaruje, że planuje powrót do Ukrainy, gdy tylko sytuacja będzie tam bezpiecznie. Kolejne 10,4 proc. zamierza pozostać w Polsce jeszcze przez kilka lat, ale traktuje swój pobyt w Polsce jako tymczasowy. Największa grupa – 45,3 proc. – odpowiedziała, że jeszcze nie podjęła ostatecznej decyzji, ponieważ wszystko zależy od dalszych okoliczności. Tylko 13,2 proc. chce zostać na stałe, jeśli sytuacja będzie stabilna i tyle samo planuje życie w Polsce przez dłuższy czas.

Te dane potwierdzają, że polityka wielokrotnego obywatelstwa nie jest zachętą do masowej emigracji, lecz próbą utrzymania kontroli, zaufania i elastyczności. Ludzie chcą mieć wybór, a nie traktować nowego obywatelstwa jako „punktu bez powrotu”. Dla państwa polskiego to szansa na odejście od kryzysowego zarządzania tymczasowymi statusami – jak UKR – na rzecz uporządkowanych ram prawnych, bez presji na naturalizację. Ma to znaczenie w kraju, gdzie opinia publiczna jest szczególnie wrażliwa na temat migracji: nowa ustawa ukraińska zmniejsza ryzyko masowych wniosków o polskie obywatelstwo, pozostawiając Ukraińcom tożsamość narodową, ale z lojalnością wobec miejsca, w którym żyją i pracują.

Jednocześnie pozytywny wpływ Ukraińców na polską gospodarkę jest już widoczny i mierzalny. Jak pokazuje badanie Deloitte dla UNHCR, wkład Ukraińców w polskie PKB wzrósł z 1,5 proc. w 2022 roku do 2,7 proc. w 2024 roku. Przy sprzyjających warunkach może osiągnąć 3,2 proc. do 2030 roku. Mowa tu nie tylko o zatrudnieniu czy przedsiębiorczości, ale także o konsumpcji, inwestycjach, podatkach, stabilności rynku pracy oraz napływie kapitału.

Dlatego obecność aktywnej, gospodarczo zintegrowanej społeczności ukraińskiej powinna być rozpatrywana nie jako problem, lecz szansa. Wielokrotne obywatelstwo to nie tylko kwestia paszportów. To zmiana paradygmatu: Ukraina przestaje dzielić swoich obywateli na tych, którzy „zostali” i tych, którzy „wyjechali”. To uznanie, że mobilność to zasób, a nie zagrożenie. W tym kontekście Polska ma szansę na pokojowe współistnienie z Ukraińcami – nie jako z tymczasowymi gośćmi, lecz jako z ludźmi mającymi podwójne zakorzenienie, gotowymi pracować dla dobra obu krajów – podkreśla Yuriy Grygorenko, dyrektor Centrum Analitycznego Gremi Personal.

Komunikat prasowy Gremi Personal
Image by keizi5050 from Pixabay

Facebook
Twitter
LinkedIn