28 maja 2020. W pierwszym kwartale bieżącego roku PGNiG S.A. wyeksportowała 690 mln metrów sześciennych gazu ziemnego, co stanowiło 7 proc. jej sprzedaży. “To był przede wszystkim eksport do Ukrainy, ale pokazał, że możemy być nie tylko importerem, ale i eksporterem” – powiedział prezes Jerzy Kwieciński w wywiadzie dla Polskiego Radia, przeprowadzonym 27 maja.
To kolejna informacja o tym, jakie znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy ma współpraca z Polską.
Przypomnijmy: 31 sierpnia 2019 r., w Warszawie, sekretarz energii USA Rick Perry, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski oraz ówczesny Sekretarz Rady Bezpieczeństwa i Obrony Narodowej Ukrainy Oleksandr Danyliuk podpisali porozumienie o współpracy dla wzmocnienia regionalnego bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego.
Pod koniec listopada 2019 do terminala LNG w Świnoujściu wpłynął tankowiec LNG z ładunkiem ciekłego gazu ziemnego. PGNiG kupiło LNG w Stanach Zjednoczonych i odsprzedało odbiorcy na Ukrainie. Jednostka przywiozła 75 tys. ton ciekłego gazu ziemnego, co po regazyfikacji dało prawie 100 mln metrów sześciennych gazu ziemnego.
27 maja 2020 r. Gabinet Ministrów Ukrainy zatwierdził memorandum w sprawie możliwości importu co najmniej 5,5 mld metrów sześciennych gazu skroplonego (LNG) od amerykańskiej firmy Louisiana Natural Gas Exports. Memorandum nie jest umową, ale deklaracją woli współpracy energetycznej. Naturalny szlak dostawy tego gazu prowadzi przez terminal LNG w Świnoujściu i przez polski system przesyłowy gazu.
(DSz)