Deoligarchizacja ruszyła

9 listopada 2021. Prezydent Wołodymyr Zełenski 5 listopada podpisał ustawę o oligarchach. Minister sprawiedliwości Denys Maluśka poinformował, że pierwsze posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, która podejmie decyzje o wpisie do rejestru oligarchów, może odbyć się w drugiej połowie maja 2022 roku.

Wpis do tego rejestru będzie skutkował licznymi ograniczeniami dla majętnych Ukraińców. Oligarcha nie będzie mógł finansować działalności partii politycznych, nie będzie mógł uczestniczyć w tzw. wielkiej prywatyzacji (obiekty o wartości powyżej 250 mln UAH), kontakty oligarchy lub jego współpracowników z urzędnikami państwowymi będą publicznie ujawnione, nie będzie też mógł prowadzić agitacji politycznej.

Jak przewidywano, rozpoczyna się „ucieczka” od statusu oligarchy, który -tak się złożyło- grozi także politycznym oponentem Wołodymyra Zełenskiego. Dla polityków czy osób o ambicjach do wpływania na politykę, ustawa niesie nie tylko ograniczenia, ale i źle wpływającą na reputację łatkę „oligarchy”. Nie każdy potrafi tak lekceważąco mówić o tej ustawie jak Ihor Kołomojski.

Petro Poroszenko, były prezydent, właściciel Roshena, deputowany i lider Europejskiej Solidarności właśnie sprzedał prawa korporacyjne do kanałów telewizyjnych „Direct” i „Kanał 5″ nowemu holdingowi medialnemu „Vilni Media”. Holding powołali pracownicy tych kanałów. W ten sposób Poroszenko „zdjął” z siebie jedną czterech przesłanek, których jednoczesne spełnienie kwalifikuje do rejestru oligarchów.

W komunikacie „Kanału 5” czytamy: „Właścicielami holdingu są pracownicy mediów, dziennikarze, osoby publiczne i deputowani opozycji, którzy byli dziennikarzami. Vilni Media nabyły 100 proc. praw korporacyjnych do kanałów telewizyjnych Kanał 5 i Direct. Przejęcie zostało dokonane po cenie rynkowej.”

Czworo deputowanych, którzy nabyli udziały w kanałach poinformowało, że prawo do zarządzania nimi przenieśli na zespoły dziennikarskie.

Co zrobią inni, typowani do rejestru? Bez wątpienia to będzie ciekawa układanka.

Dariusz Szymczycha

Facebook
Twitter
LinkedIn