Gdzie uchodźcy będą płacić podatki?

9 sierpnia 2022. Konfederacja Pracodawców Ukrainy bije na alarm: jeśli podatki od Ukraińców mieszkających za granicą będą pobierane przez państwa ich pobytu, to lokalne budżety Ukrainy mogą w 2023 roku stracić nawet 40 mld UAH.

Według ONZ ponad 6 mln Ukraińców przebywa obecnie w innych krajach. 26 sierpnia wygaśnie dla niektórych z nich 183 dni pobytu, co oznacza, że ​​uzyskają oni status rezydenta podatkowego. W związku z tym podatki od ich dochodów uzyskiwanych w Ukrainie będą kierowane do budżetów państw przyjmujących, a nie do budżetów ukraińskich. Doprowadzi to do znacznej redukcji dochodów budżetowych Ukrainy.

Według Konfederacji Pracodawców Ukrainy najbardziej ucierpią budżety miast i wsi, ponieważ udział podatku od dochodów osób fizycznych wynosi około 60 proc. wszystkich dochodów podatkowych budżetów lokalnych.

Co status rezydenta podatkowego oznacza dla Ukraińców i jakie będzie miał konsekwencje zarówno dla Ukrainy, jak i krajów zamieszkania naszych współobywateli? Oznacza to, że dochód osoby, bez względu na to, gdzie jest uzyskiwany, będzie opodatkowany w budżecie państwa przyjmującego.

Każdy kraj ma własne kryteria ustalania rezydencji podatkowej. W większości krajów (np. Polska, Węgry, Bułgaria, Litwa) są one podobne:

1) liczba dni pobytu w kraju w ciągu roku (do nadania statusu „rezydenta podatkowego” należy przebywać dłużej niż 183 dni);

2) ośrodek interesów życiowych i gospodarczych;

3) stałe miejsca zamieszkania.

Ale na przykład we Francji, oprócz powyższych trzech kryteriów, osoba prowadząca działalność zawodową w kraju przyjmującym jest również uważana za rezydenta podatkowego.

Teraz obywatele Ukrainy przebywający za granicą mogą docenić przewagi opodatkowania w Ukrainie. Jeśli w naszym kraju standardowa stawka podatku dochodowego od osób fizycznych wynosi 19,5 proc. (18 proc. podatek dochodowy od osób fizycznych + 1,5 proc. opłata wojskowa), to w krajach europejskich (zwłaszcza zachodnich) może ona sięgać połowy uzyskiwanych dochodów.

 Według Wiktora Niewmierżyckiego, szefa działu doradztwa podatkowego firmy audytorskiej BDO w Ukrainie, większość krajów wymaga zapłaty podatku dochodowego, jeśli np. dana osoba pracuje zdalnie. Jednak w świetle Konwencji o unikaniu podwójnego opodatkowania dochodów, ukraińskie wynagrodzenie osoby nie podlega opodatkowaniu w państwie przyjmującym, jeżeli osoba mieszka w nim nie dłużej niż 183 dni w ciągu roku kalendarzowego.

„Ale jeśli pobyt w kraju przekracza 183 dni, to do pensji ukraińskiej obliczonej za okres od dnia przeprowadzki do tego kraju doliczany jest podatek zagraniczny tego kraju. Dlatego osoba ta będzie musiała zgłosić taki dochód w służbie podatkowej kraju przyjmującego i zapłacić podatek zgodnie z lokalnymi procedurami” – mówi Niewmierżycki.

Eksperci doradzają osobie, która ryzykuje uzyskanie statusu rezydenta podatkowego innego kraju, aby zsumowała wszystkie swoje dochody i obliczyła, ile powinna zadeklarować w ciągu roku i ile powinna zapłacić podatku. Najlepiej zrobić to z lokalnym prawnikiem, który zna się na przepisach podatkowych w danym kraju.

Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza zwraca uwagę na fakt, że większość Ukraińców mieszkających w Polsce była zmuszona tam wyjechać, więc nie powinni otrzymać statusu rezydenta podatkowego tego kraju. W związku z tym Prezes Izby Jacek Piechota zwrócił się do Minister Finansów RP Magdaleny Rzeczkowskiej z prośbą o wyjaśnienie sytuacji.

„Uciekając przed wojną miliony obywateli Ukrainy opuściły swoje domy i przeniosły się do krajów UE, w szczególności do Polski.  Dla większości z nich czas przymusowego pobytu za granicą przekroczy wkrótce 183 dni, co budzi niepokój, ponieważ mogą zostać uznani za polskich rezydentów podatkowych, mimo że nadal pracują zdalnie dla ukraińskich pracodawców i otrzymują pensje w Ukrainie. Mając to na uwadze, Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza apeluje do polskiego rządu o wyjaśnienie sytuacji wokół rezydencji podatkowej Ukraińców i zwraca się i nieuznanie ich za rezydentów podatkowych ze względu na czasowy i przymusowy charakter ich pobytu za granicą podyktowany tocząca się wojną” – czytamy w apelu.

Wiktoria Czyrwa

Facebook
Twitter
LinkedIn