Jak odbudować Ukrainę bez kobiet?

25 lipca 2023. Centrum Odbudowy Gospodarczej opublikowało prognozę, według której pozostanie uchodźców wojennych za granicą może kosztować ukraińską gospodarkę 113 mld USD w ciągu 10 lat. Czy powrót przymusowych migrantów na Ukrainę jest realistyczny i jakie zachęty zapewnia rząd?

Według przybliżonych szacunków za granicą przebywa obecnie do 4,7 mln Ukraińców, którzy opuścili kraj po pełnoskalowej inwazji Rosji. Około półtora miliona to ludzie w wieku produkcyjnym. Natomiast ukraińscy uchodźcy i przesiedleńcy wewnętrzni stanowią jedną trzecią ogółu ludności kraju, która mieszkała na terenach kontrolowanych przez władze przed wojną.

Eksperci przewidują: im dłużej uchodźcy przebywają w innych krajach, tym mniejsze prawdopodobieństwo powrotu. A Ukrainie zależy na ich powrocie do ojczyzny. Jeśli miliony ukraińskich uchodźców nie będą mogły lub nie będą chciały wrócić, część szkód spowodowanych wojną będzie nieodwracalna.

Według ekonomisty Ołeksandra Isakowa 68 proc. ukraińskich uchodźców to kobiety. I to jest zrozumiałe, ponieważ mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat nie byli wypuszczani za granicę. Ekspert powołuje się na  Bloomberg Economics: pozostanie 2,8 mln kobiet w wieku produkcyjnym za granicą będzie kosztowało Ukrainę 10 proc. przedwojennego produktu krajowego brutto, czyli nawet 20 mld USD rocznie, co przewyższy planowany przez Unię Europejską czteroletni pakiet pomocowy dla Ukrainy w wysokości 12,5 mld EUR rocznie.

„Dla mnie osobiście zwycięstwo jest wtedy, gdy ukraińskie rodziny jednoczą się w Ukrainie, a nie za granicą” – mówi wiceminister gospodarki Tetiana Bereżna. – „Dlatego teraz najważniejszym zadaniem dla Ukrainy, dla ukraińskiego rządu, jest zrobienie wszystkiego, co możliwe, aby kobiety z dziećmi wróciły do ​​swoich mężów i zjednoczyły się w Ukrainie.”

Szef ukraińskiego rządu Denys Szmyhal powołał się na  wyniki badań, które pokazują, że ​​85 proc. Ukraińców chciałoby wrócić w Ukrainę po wojnie.

„Kolejną kwestią są miejsca pracy. Wszyscy ci ludzie muszą mieć pracę i zarabiać w Ukrainie. Dlatego wprowadziliśmy programy dla małych i średnich firm, programy dotacyjne, łatwy kredyt dla małych i średnich firm. Rozumiemy, jakie warunki musimy przywrócić Ukraińcom, mamy pomysły i koncepcje. Rząd pracuje nad tym, aby więcej Ukraińców wróciło na Ukrainę” – powiedział Denys Szmyhal.

A ilu pracowników brakuje na Ukrainie teraz, ilu będzie brakować w najbliższej przyszłości? Ministerstwo Gospodarki oszacowało, że Ukrainie brakuje 4,5 mln pracowników i przedsiębiorców potrzebnych do osiągnięcia ambitnego celu, jakim jest podwojenie PKB do 2032 roku.

Rząd pracuje nad zachętami, aby kobiety ukraińskie wróciły na rynek pracy, w tym nad nowymi przepisami prawa pracy, działaniami na rzecz zmniejszenia różnic w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn oraz dotacjami, aby pomóc małżonkom osób walczących na froncie w zakładaniu firm.

W połowie lata tego roku przeprowadzono oficjalne badanie wśród 7 tysięcy ukraińskich uchodźców przebywających w Niemczech. Tu nie obserwuje się oczekiwanego przez rząd optymizmu.

44 proc. zamierza tam zostać na kilka lat, a nawet na zawsze. Wskaźniki te są o 5 proc. wyższe niż w ubiegłorocznym badaniu.

Jak zmniejszyć liczbę tych, którzy już wybrali nowe miejsce zamieszkania, blisko lub daleko od granic Ukrainy? Eksperci nie mają jednoznacznej odpowiedzi. Bo nie ma gwarancji, że uda się przekonać uchodźców do powrotu do domu, jeśli wojna przeciągnie się w nieskończoność. ONZ twierdzi, że powrót uchodźców do ojczyzny może zająć dziesięciolecia.

Najważniejszymi czynnikami, które mogą zachęcić Ukraińców do powrotu, są bezpieczeństwo, możliwość zatrudnienia z godziwym wynagrodzeniem oraz wykorzystanie ich potencjału. Jeśli państwu uda się zapewnić te warunki, liczba przymusowych uchodźców spadnie. Ale najważniejsze jest zakończenie wojny. W  różnych badaniach ten warunek jest na pierwszym miejscu.

Ważna jest także odbudowa infrastruktury i budynków mieszkalnych w miastach najbardziej zniszczonych przez wojska rosyjskie. Ludzie, którzy pochodzą z tych miast, są gotowi do powrotu, ale nie mają dokąd pójść. A skoro takie ożywienie trwa, to może warto zaproponować tym ludziom kursy przekwalifikowania lub pomoc w znalezieniu pracy w bezpieczniejszych miastach, żeby wrócili chociaż do innych regionów Ukrainy.

Dyrektor Centrum Odbudowy Gospodarczej, doradca premiera Kyryło Krywołap podkreśla, że przewidywany niedobór siły roboczej (od 3 do 4,5 mln osób) nie zostanie przezwyciężony tylko przez apele do uchodźców o powrót do kraju.

Centrum przygotowało już praktyczne rekomendacje, co rząd powinien zrobić, aby stymulować powrót uchodźców. Oto trzy najważniejsze obszary:

  • prace komunikacyjne i analityczne (ustanowienie skutecznej komunikacji z Ukraińcami za granicą jeszcze przed zakończeniem wojny);
  • zaspokojenie podstawowych potrzeb (odbudowa mieszkań i infrastruktury, tworzenie miejsc pracy, wysoki poziom wynagrodzeń, dostęp do wysokiej jakości edukacji i medycyny);
  • wprowadzenie zachęt (rekompensaty kosztów powrotu, programy stypendialne, dostęp do mieszkań, pomoc w zatrudnieniu itp.).

Analitycy badający powojenne życie Ukrainy uważają politykę Unii Europejskiej po zakończeniu wojny za ważny czynnik. Kalkulują, czy będzie zachęta ze strony krajów UE, by ukraińscy uchodźcy zostali, czy wręcz przeciwnie, będą ich zachęcać do powrotu w Ukrainę? Nawiasem mówiąc, niektóre kraje, na przykład Szwajcaria i Irlandia, już testują pewne programy pilotażowe, aby zachęcić ukraińskie kobiety do powrotu do domu.

Wiktoria Czyrwa
Photo by Suhyeon Choi on Unsplash

Facebook
Twitter
LinkedIn