Lytvyn: odporne banki i odporni ludzie

25 lutego 2023. Rok temu ukraiński system bankowy przeżył próbę odporności i przeciwdziałania wewnętrznej panice. Pierwsze miesiące pełnoskalowej wojny zaskoczyły świat (i samych Ukraińców) tym, że konfrontacja z agresorem zniwelowała większość rozbieżności w społeczeństwie w kontekście rozumienia tego, że wróg chce zniszczyć kraj nie tylko militarnie, ale także ekonomicznie, więc uderzy w słabe miejsca.

Sektor bankowy jest bardzo wrażliwy nawet na najmniejsze bodźce, dlatego ryzyko jego upadku było niewiarygodnie wysokie. Jednak od pierwszych dni rosyjskiej inwazji, Narodowy Bank Ukrainy (NBU) wprowadził mechanizmy antykryzysowe opracowane wcześniej.

Panika wywołana w pierwszych tygodniach wojny przez brak możliwości wypłaty gotówki z bankomatów lub zakupu waluty za granicą szybko zanikła, gdy przymusowi migranci mogli za granicą korzystać z własnych hrywien, jako swobodnie wymienialnej waluty. Było to możliwe dzięki wspólnym wysiłkom NBU i banków centralnych sąsiednich krajów. Polska jako pierwsza wskazała tę drogę. Ludzie uwierzyli w system bankowy, który również stał się jednym z frontów w walce z wrogiem: depozyty ustabilizowały się, płynność została zachowana.

Szok po pierwszych bombardowaniach z końca lutego 2022 r. zmobilizował Ukraińców. Cały naród stał się jednym wielkim wolontariuszem w pomocy Siłom Zbrojnym Ukrainy, które stawiły czoło agresorowi.

Wyzwania gospodarcze

Trwało to do maja, kiedy cywilizowany świat uwierzył, że Ukraina przetrwa i  zaczęła napływać pomoc gospodarcza i wojskowa. Skoro biznes zaczął wracać do aktywności, system bankowy również nie mógł stać na uboczu- wznowiono proces kredytowania. Przy znaczącym przekierowaniu wydatków rządowych na wojsko, państwo- przy wsparciu finansowym cywilizowanego świata- uruchomiło szereg programów wsparcia dla kredytowania małych i średnich przedsiębiorstw.  Chodziło o to, by uniemożliwić zamrożenie gospodarki w wyniku wojny. W ciągu roku wojny Ukraina otrzymała bezprecedensową międzynarodową pomoc w wysokości 32,1 mld dolarów w postaci dotacji i kredytów.

Od października 2022 roku rosja atakuje infrastrukturę energetyczną całej Ukrainy. Zaistniało poważne ryzyko, że chłód i ciemność opanuje cały kraj, ale ludzie szybko się zorganizowali i na ulicach często słychać „grę orkiestr z generatorów”. Lokalne samorządy otworzyły „punkty niezłomności” – miejsca, w których można się ogrzać i naładować komórkę. W ramach projektu POWER BANKING system bankowy wprowadził również swoją sieć „punktów niezłomności” –oddziały banków posiadające Starlinki i potężne generatory do sprawnego działania nawet przy długich przerwach w dostawie prądu. Około 2,2 tys. oddziałów przystąpiło do tego projektu.

Przy spadku PKB w 2022 r. o ponad 30 proc. i inflacji na poziomie 25 proc., system bankowy utrzymał rentowność, choć trzykrotnie niższą niż w poprzednim roku, a odsetek kredytów zagrożonych wzrósł od 30 do 38 proc.

Odporność systemu bankowego na wstrząsy operacyjne i finansowe pokazuje, że po zwycięstwie Ukrainy sektor ten będzie mógł stać się lokomotywą w odbudowie kraju i wiarygodnym partnerem dla donorów.

Miejsce Polski w odbudowie Ukrainy  

Od samego początku pełnoskalowej wojny Polacy zachwycili poziomem wsparcia dla ukraińskich migrantów i śmiałymi inicjatywami rządu na rzecz wsparcia militarnego. Latem 2022 roku polska Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych ( KUKE) ogłosiła otwarcie limitu długoterminowych gwarancji dla ukraińskich projektów na 500 milionów złotych. Daje to polskim firmom pewną psychologiczną przewagę w wyborze ukraińskiego partnera spośród tych firm, które mają  plany realizacji projektów z zagranicznymi partnerami.

Jakie to mogą być projekty? Wsparcie dla ukraińskiego sektora korporacyjnego, np. rolnictwa w szerokim znaczeniu (elewatory, maszyny z polskim paszportem, technologie przetwórstwa żywności), odnawialne źródła energii, infrastruktura komunalna. Z drugiej strony, brak wiedzy ukraińskich korporacji na temat ich nowych kanałów eksportowych i brak zaufania do nowych niesprawdzonych partnerów eksportowych można rozwiązać za pomocą polskich instytucji finansowych, które mogłyby zaoferować instrumenty finansowania handlu przez bank o ratingu inwestycyjnym. W ten sposób Polska ma stać się bramą ukraińskiego eksportu do UE.

Rozpoczęta w 2015 r. decentralizacja finansowa w Ukrainie znacznie zwiększyła środki budżetowe ukraińskich samorządów (3. krotny średni wzrost). To pozwoliło im zacząć myśleć o modernizacji swojej infrastruktury (drogowej, transportowej, ciepłownictwa, gospodarki wodnej, gospodarki odpadami). Polskie firmy mają doświadczenie w świadczeniu wysokiej jakości usług w tych dziedzinach, w związku z czym powstanie ogromny rynek nowych projektów dla banków.

Nie można wykluczyć wzrostu ukraińskiego średniego biznesu, który chce wejść na IPO, a Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie okazała się najłatwiejszą drogą do osiągnięcia tego celu. Niektóre polskie instytucje finansowe mogą stać się ich doskonałym przewodnikiem w tym procesie.

Zamiast epilogu

Ten rok był rokiem ciągłych alarmów powietrznych i bombardowań, a mimo to instytucje państwowe działają, biznes przystosował się do nowych okoliczności, rolnicy przygotowują się na wiosnę, służby komunalne sprzątają ulice i sadzą kwiaty, transporty  broni z zagranicy podążają na miejsca walk… Z takimi ludźmi i z takimi zachodnimi sąsiadami, jakich mamy, nikt nie zdoła pokonać Ukrainy!

Sława Ukrainie!

Volodymyr Lytvynbyły wiceminister finansów Ukrainy,
wiceprezes zarządu OszczadbankSA 2014 – luty 2022, ochotnik w obronie terytorialnej Kijowa.

Facebook
Twitter
LinkedIn