17 marca 2021. Gabinet Ministrów Ukrainy przyjął do wiadomości odwołanie Wołodymyra Żhmaka ze stanowiska Prezesa Zarządu Ukrzaliznyci.
Żhmak kierował ukraińskimi kolejami od sierpnia 2020 roku. Trafił do Ukrzaliznyci z opinią sprawnego menadżera, który wcześniej pracował w sektorze naftowym, doradzał dla zarządu operatora telekomunikacyjnego Kyivstar. Otarł się też o administrację państwową: w latach 2015-2016 był zastępcą Micheila Saakaszwilego we władzach obwodu odesskiego. Zapowiedział i rozpoczął program restrukturyzacji, zmierzający do poprawy jakości usług i wyników finansowych kolejowej spółki. Nie wszystkie jego koncepcje były akceptowane przez pracowników, co było powodem wewnętrznych napięć.
Dość szybko zaczęli go krytykować politycy. Jak podaje portal liga.net, pod koniec stycznia Rada Najwyższa powołana specjalną komisję do oceny działalności Ukrzaliznyci i zbadania nadużyć w latach 2017-2020. I już po pierwszym posiedzeniu komisja zwróciła się do rządu o ocenę działalności Żhmaka, choć został powołany na to stanowisko parę miesięcy wcześniej. Sam Żhmak uznał ten wniosek deputowanych za nieporozumienie.
9 marca Micheil Saakaszwili, stojący na czele Narodowej Rady ds. Reform przy Prezydencie Ukrainy, powiedział w jednym z programów telewizyjnych, że wniosek o odwołanie Żhmaka wynika z tego, iż „zaczął tuszować sprawy korupcyjne”.
10 marca Żhmak zadeklarował, że kierownictwo kolei może udostępnić komisji parlamentarnej wszystkie dokumenty, jest też gotowe poddać się badaniom na wariografie.
11 marca podał się do dymisji jeden z członków zarządu Ukrzaliznyci.
Wołodymyr Żhmak od kilku dni przebywa w szpitalu, gdyż ponownie zaraził się koronawirusem. Dlatego nie mógł osobiście uczestniczyć w posiedzeniu rady nadzorczej, która odwoływała go ze stanowiska prezesa. Jego wniosek o udział w posiedzeniu w formule online nie został przyjęty.
(Red.)