30 stycznia 2025. Wstrzymanie amerykańskiej pomocy dla Ukrainy przez USAID wywołało w kraju diametralnie różne oceny. Część społeczeństwa wręcz cieszy się z tego, twierdzą, że w końcu ukarano „grantowych darmozjadów”. Bardziej umiarkowani podkreślają, że bez pieniędzy z USAID trzeba będzie zamknąć wiele projektów edukacyjnych i humanitarnych, a niektóre niezależne media przestaną istnieć.
24 stycznia Departament Stanu USA wydał rozporządzenie o „wstrzymaniu działalności” dla całej dostępnej zagranicznej pomocy i zawiesił nowe środki. Dotyczy to także finansowania wszystkich programów i projektów w Ukrainie, w tym tych realizowanych za pośrednictwem Amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID). Pomoc została wstrzymana na co najmniej 90 dni – w tym czasie zostanie przeprowadzony audyt wszystkich programów pomocy zagranicznej w celu dostosowania ich do celów polityki zagranicznej administracji prezydenta Donalda Trumpa.
Budżet USAID na 2024 rok dla Ukrainy wynosił prawie 5,5 mld USD. Najbardziej ucierpiało kilka sektorów. Przede wszystkim energetyka – wstrzymano finansowanie programu „Projekt Bezpieczeństwa Energetycznego”, który miał wspierać rozwój energetyki elektrycznej, odnawialnych źródeł energii i centralnego ogrzewania.
USAID było także kluczowym donorem reform cyfrowych w Ukrainie i finansowało co najmniej 30 usług, w tym: Diia, Diia.City, eRezerwacja i inne. Ministerstwo Transformacji Cyfrowej nie skomentowało jeszcze sytuacji, ale bez finansowania USAID te projekty mogą zwolnić lub zostać wstrzymane.
Amerykańskie fundusze były także przeznaczane na wsparcie biznesu i sektora prywatnego, w szczególności na programy „Konkurencyjna gospodarka” i „Inwestycje na rzecz odporności biznesu”. Od początku wojny w ramach tych programów wsparcie otrzymało 3300 przedsiębiorstw, które utworzyły 6400 nowych miejsc pracy i zwiększyły sprzedaż o 305 mln USD.
Kolejnym sektorem, który najbardziej ucierpiał, są niezależne media. USAID finansowało takie redakcje jak „Suspilne”, hromadske, „Slidstvo.Info”, Ukraїner i inne. W związku z tym niektóre projekty musiały zostać ograniczone: „Suspilne” przesunęło premierę filmu dokumentalnego, a „Slidstvo.Info” choć straciło 80 proc. finansowania jednak kontynuuje działalność.
Decyzja Departamentu Stanu USA wywołała w ukraińskim społeczeństwie skrajne reakcje. Niektórzy politycy i eksperci wykorzystali to do krytyki odbiorców amerykańskich środków w Ukrainie. Ich zdaniem wiele funduszy grantowych nie było przeznaczanych na rzeczywiste zmiany, lecz jedynie na ich imitację.
Deputowany z partii Sługa Ludu Marjan Zablocki publicznie poparł decyzję rządu USA.
Według niego większość projektów finansowanych przez USAID „sprowadza się do niekończących się okrągłych stołów i konferencji, a znaczna część funduszy pozostaje w USA jako zysk prywatnych firm wykonawczych”. Zablocki podał również przykłady projektów, które uważa za wątpliwe: wsparcie dla produkcji programu na YouTube „Ebaut”, pomoc dla zespołu muzycznego TVORCHI w tworzeniu piosenki i występach w wybranych miastach Ukrainy oraz produkcja filmu dokumentalnego „Ciasto” przez firmę Film UA.
Deputowanego poparł znany dziennikarz ekonomiczny Serhij Ljamec. Według niego 70 proc. funduszy nigdy nie opuszcza granic finansowych USA, a ich podziałem zajmują się główni wykonawcy oraz odbiorcy finansowania z budżetu federalnego. W Ukrainie – uważa Ljamec – za pieniądze grantowe produkuje się mnóstwo „informacyjnych śmieci”.
Jednak przeciwnicy tej opinii również mają przekonujące argumenty za koniecznością kontynuacji finansowania USAID.
Dzięki środkom USAID zrealizowano wiele projektów – od programów rehabilitacji ukraińskich żołnierzy i protezowania okaleczonych dzieci, po budowę podziemnych szkół i renowację szpitali położniczych- podkreśliła Anna Babiniec, szefowa agencji dziennikarskich śledztw „Slidstwo.Info”, Babiniec zwróciła uwagę, że nawet inicjatywa pierwszej damy Oleny Zełenskiej „Ty jak?”, wspierająca zdrowie psychiczne, była finansowana przez USAID.
Z kolei redaktor naczelny portalu HUBZ Ihor Tycholaz uważa, że zawieszenie finansowania na 3 miesiące to katastrofa dla wielu sektorów Ukrainy, w tym medycyny, edukacji i rolnictwa. Ograniczenie programów pomocowych może dotknąć setki tysięcy Ukraińców, ponieważ budżet państwowy, który jest głównie przeznaczony na obronność, nie zapewni tych środków.
Analitycy, zarówno w Ukrainie, jak i w USA, rozważają kilka scenariuszy dalszego rozwoju wydarzeń. Optymistyczny zakłada, że po trzymiesięcznym audycie nastąpi pełne wznowienie finansowania USAID. Średni scenariusz przewiduje częściowe przywrócenie funduszy, ograniczone do krytycznych sektorów, takich jak energetyka i infrastruktura. W najgorszym przypadku finansowanie wszystkich programów USAID w Ukrainie zostanie całkowicie wstrzymane po audycie. Rozważana jest również opcja wcześniejszego zakończenia audytu – niektórzy dyplomaci Departamentu Stanu USA, którzy popierają Ukrainę, aktywnie lobbują za takim rozwiązaniem.
Tymczasem prezydent Wołodymyr Zełenski polecił zrekompensowanie zatrzymania amerykańskiej pomocy środkami krajowymi oraz unijnymi. Wśród priorytetowych obszarów finansowania wymienił energetykę (rozproszona generacja i odporność społeczności), wsparcie dla weteranów (centra, infolinie, wspieranie przedsiębiorczości), budowę przejść granicznych, a także ochronę zdrowia i cyberbezpieczeństwo. „Musimy wspierać ludzi, dopóki kształtuje się nowa polityka USA” – podsumował prezydent.
Wiktoria Czyrwa
Image by Pete Linforth from Pixabay