1 grudnia 2023. W Radzie Najwyższej zarejestrowano projekt ustawy, która według jej autora, Serhija Hrywko, ureguluje dziedzinę ezoteryki i uzupełni budżet. Czy rząd naprawdę planuje zarabiać miliony na czarownicach i astrologach?
Projekt wywołał lawinę dyskusji i komentarzy. Opinia publiczna od dawna zna „dziwactwa” Serhija Hrywko. Jest on rzeczywiście dość aktywnym ustawodawcą, ale z powodu swoich inicjatyw jest coraz bardziej narażony na publiczne potępienie. W ubiegłym roku był jednym ze współautorów skandalicznego projektu ustawy, który proponował przyznać dowódcom prawo do użycia broni, jeśli nie można powstrzymać przestępstwa popełnionego przez personel wojskowy w inny sposób. Projekt ustawy jest obecnie niedostępny, ponieważ autorzy wycofali go po znacznym negatywnym sprzeciwie.
We wrześniu tego roku Hrywko zainicjował oryginalny projekt ustawy, który proponował zaangażowanie więźniów w… wytwarzanie energii elektrycznej za pomocą rowerowych agregatów prądotwórczych. Mówiąc prościej, pedałowanie w celu skrócenia wyroku. Projekt ustawy jest podobno rozpatrywany przez odpowiednią komisję.
Tydzień temu Hrywko złożył w parlamencie kolejny „rewolucyjny” projekt. Proponuje wprowadzenie terminu „edukacja ezoteryczna”, nadanie ezoterykom statusu indywidualnych przedsiębiorców lub osób samozatrudnionych, stworzenie rejestru mentorów w dziedzinie edukacji ezoterycznej, którzy będą mogli prowadzić proces edukacyjny i wydawać dyplomy. Proponuje też zezwolić na zakładanie szkół i uniwersytetów, które będą nauczać wiedzy ezoterycznej.
Co zmotywowało Hrywka do dokonania takiej rewolucji w umysłach Ukraińców? W uzasadnieniu projektu podał powód:
„Rynek usług ezoterycznych nie jest w żaden sposób regulowany, a zatem uczciwi ezoterycy nie są chronieni w swojej działalności. Otwiera to pole dla oszustów, a osoby ubiegające się o takie usługi mogą zostać oszukane. Z kolei państwo nie otrzymuje wpływów w postaci podatków i opłat z odpowiedniej działalności gospodarczej podmiotów”.
Deputowany spotkał się z dużą krytyką, ale eksperci zauważają, że problem istnieje. Według badań przeprowadzonych przez Instytut Socjologii Narodowej Akademii Nauk, Ukraińcy są bardziej skłonni wierzyć astrologom niż sądom i politykom. A w trudnych czasach popyt na usługi czarownic i jasnowidzów wzrasta wielokrotnie.
Pytanie „kiedy skończy się wojna?”, na które odpowiadają astrologowie, jest jednym z najpopularniejszych w wyszukiwarkach.
Psychologowie uważają, że część społeczeństwa zawsze była podatna na mistyczne myślenie i będzie szukać pomocy u wróżbitów i uzdrowicieli, a nie u certyfikowanych specjalistów. Wojna pełnoskalowa, popularność magików i astrologów w mediach i telewizji oraz brak jakichkolwiek regulacji doprowadziły do powstania dużego rynku wróżbitów i medium. Często zwracają się do nich Ukraińcy, którzy naprawdę potrzebują przynajmniej pomocy psychologicznej, ale zamiast tego płacą za informacje, które chcą usłyszeć.
Dlatego też szara strefa musi być regulowana za wszelką cenę, czytamy w nocie wyjaśniającej do ustawy. W tym celu, argumentuje autor, konieczne jest wprowadzenie do ustawodawstwa terminu „edukacja ezoteryczna” – zdobywanie wiedzy i informacji przez osobę przeznaczoną dla ograniczonej liczby osób, które zawierają elementy alternatywne do ogólnie przyjętych koncepcji naukowych.
Sama ezoteryczna dziedzina działalności powinna obejmować następujące obszary: astrologię, tarologię, numerologię, runologię, mediumizm, czary, uzdrawianie, jogę i inne obszary praktyk duchowych, energetycznych i fizycznych.
I to jeszcze nie wszystko. Osoby, do których dosłownie ustawiają się kolejki, muszą zalegalizować swoją działalność: zarejestrować się jako indywidualny przedsiębiorca lub inna osoba samozatrudniona oraz zarejestrować się w Rejestrze Mentorów w Dziedzinie Edukacji Ezoterycznej.
Osoby zarejestrowane w Rejestrze, jeśli ustawa zostanie zatwierdzona, będą miały szerokie prawa, w tym do ochrony swojej reputacji biznesowej; do własności intelektualnej, takiej jak programy edukacyjne, technologie, metody, praktyki itp; do używania terminów „szkoła”, „instytut” lub „akademia” w swojej działalności; do zakładania instytucji edukacyjnych; do wydawania dyplomów uczniom w oparciu o materiał, którego się nauczyli.
Aby zostać wpisanym do rejestru, należy uiścić opłatę administracyjną w wysokości jednego minimalnego wynagrodzenia, a następnie uiszczać ją corocznie. W porównaniu do tego, ile kosztują usługi wróżbitów na OLX, kwota ta jest znikoma. Ceny towarów związanych z magicznymi rytuałami, a także usług astrologów, kartografów i tarocistów na tej platformie są przerażające.
Na przykład magiczna kula do praktyk medytacyjnych kosztuje 1650 UAH, karty tarota – 500 UAH, świece do rytuałów – 200 UAH za sztukę, a tablice Ouija – 350 UAH. Aby dowiedzieć się o swojej matrycy losu, uzyskać porady dotyczące finansów lub związków, ceny mogą sięgać nawet 5000 UAH. Nawet wróżenie przez telefon może kosztować do 700 UAH.
Najwyraźniej kilku takich przedstawicieli „przemysłu” naciskało na deputowanego, aby zalegalizował wróżenie z kawy. Chcieli mieć pewność, że nikt nie będzie miał możliwości sprawdzenia „kwalifikacji” ezoteryka. Według ekspertów, projekt ustawy nawet nie wspomina o zwiększeniu odpowiedzialności wróżbitów za wprowadzanie klientów w błąd, nieuczciwy marketing i uchylanie się od płacenia podatków.
Inna Sovsun, członkini Komisji Edukacji, Nauki i Innowacji Rady Najwyższej, jest pewna, że bardzo trudno jest wyobrazić sobie przyjęcie takiej ustawy. Najprawdopodobniej przedstawiciele odpowiedniej komisji nie zarekomendują jej przyjęcia. W rzeczywistości legalizuje oszustwa, a oczekiwanie na wymierne wpływy do budżetu z tego tytułu jest fantazją. Albo przepowiednie tarocisty.
Wiktoria Czyrwa
Photo by Content Pixie on Unsplash