17 kwietnia 2022. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał kontrowersyjną ustawę 7176. Zobowiązuje ona członków rad nadzorczych spółek (w tym banków) z udziałem skarbu państwa do udziału w posiedzeniach rady w siedzibie spółki (najczęściej w Kijowie) w ciągu 48 godzin od czasu zawiadomienia.
Za naruszenie tej normy rząd może odwołać członka rady nadzorczej. Regulacja jest szczególnie istotna dla niezależnych członków rad nadzorczych, którzy w przeważającej mierze są obcokrajowcami. Od czasu pandemii pracują głównie online, a powrót w Ukrainę w krótkim czasie w obliczu wojny może być dla nich problematyczny.
Eksperci sprzeciwili się ustawie i wezwali Zełenskiego do jej zawetowania.
Argumentowali, że ta ustawa stanowi duże potencjalne zagrożenie ładu korporacyjnego i daje możliwość powrotu do starych praktyk ręcznego sterowania spółkami skarbu państwa.
Prezydent wyjaśnił, że intencją ustawy nie jest usunięcie z rad nadzorczych obcokrajowców, którzy w warunkach wojny nie przebywają w Ukrainie. Chodzi o to, by władze ważnych dla państwa spółek podejmowały decyzje, by praca tych spółek nie była sparaliżowana z powodu nieobecności rad nadzorczych.
Zdaniem Zełenskiego chodzi o przyspieszenie decyzji zarządczych.
Podczas onlinowego spotkania z dziennikarzami, Wołodymyr Zełenski mówił o przypadku przedsiębiorstwa państwowego zatrudniającego tysiąc osób, które nie mogło podjąć decyzji o relokacji z powodu „zniknięcia” części rady nadzorczej i braku kworum do podejmowania decyzji. Jednocześnie członkowie tej rady otrzymali wynagrodzenie z budżetu państwa, których zasoby są w czasie wojny ograniczone. Według Zełenskiego ukraińska gospodarka, z powodu wojny, traci 7 mld EUR miesięcznie.
Prezydent nie podzielił obaw dziennikarzy, że ustawa 7176 może być pretekstem do usunięcia niezależnych członków rady nadzorczej PrivatBanku, gwarantujących, że bank nie powróci do dawnych właścicieli.
Odpowiadając na pytanie, czy mieszkańcy Kijowa powinni dziś wrócić do stolicy, Zełenski odpowiedział: „Nie czekaj na moment, kiedy nie będzie ani jednego strzału. Może na różne sposoby, ale musisz pracować”.
(Red.)