11 listopada 2020. Amerykańskie śmigłowce wyprodukowane w Polsce poleciały ukraińskim samolotem do Filipin. 8 listopada ukraiński samolot An-124 Rusłan dostarczył na Filipiny z lotniska Jasionka w Rzeszowie 5 śmigłowców wojskowych Black Hawk S-70i.
Helikoptery zostały wyprodukowane przez polską firmę PZL Mielec dla Sił Powietrznych Filipin. W ramach programu przewiduje się dostawę 16 tego typu maszyn w latach 2020-2021, a łączna wartość kontraktu wyniosła 240 mln USD. Ponadto 10 listopada pojawiła też informacja o zakupie w Mielcu 4 śmigłowców UH-60M Black Hawks przez Litwę. Wartość umowy wyniosła 213 mln USD, a pierwsze dostawy przewiduje się na 2024 r. Firma Polskie Zakłady Lotnicze Mielec od 2015 r. należy do amerykańskiego koncernu Lockheed Martin. W ramach koncernu spółka realizuje szereg projektów wspólnie z przedsiębiorstwem Sikorsky Aircraft Corporation, które też jest częścią koncernu.
Warto zaznaczyć, iż od 4 listopada br. nowym p. o. dyrektora Antonowa został Serhii Byczkow, który zamienił na tym stanowisku Oleksandra Losia. Ostatni pełnił obowiązki jedynie przez 5 miesięcy, choć pierwotnie planował pozostać dłużej, mając ambicje stworzenia państwowego przewoźnika lotniczego oraz drugiego egzemplarza największego na świecie samolotu transportowego An-225 „Mrija”. Więcej o zamiarach byłego już dyrektora w artykule „Ambitne plany Antonowa”. Byczkow z kolei pracuje na przedsiębiorstwie Antonow jako inżynier od 1969 roku i był wyróżniony szeregiem nagród państwowych Ukrainy i Francji.
W związku ze zmianą kierownictwa przedsiębiorstwa Asocjacja Ukraviaprom, Stowarzyszenie Organizacji Pracodawców Przemysłu Lotniczego i Związek Producentów Samolotów zwróciły się z apelem do władz o wydzielenie Antonowa i innych przedsiębiorstw produkujących statki powietrzne z koncernu Ukroboronprom i przeniesienia zarządu nad nimi do Ministerstwa Przemysłów Strategicznych (Minstrategprom). W apelu zaznacza się, iż zarząd Ukroboronpromu podejmuje działania w celu zmiany formy zarządzania i powołania rady nadzorczej dla Antonowa, co zdaniem autorów wniosku jest sprzeczne z obwiązującym prawem. Natomiast może to prowadzić do osłabienia strategicznych sektorów gospodarki i niekontrolowanej prywatyzacji.
W ramach reformy Ukroboronpromu planuje się przekształcić przedsiębiorstwa koncernu w publiczne spółki akcyjne, które by miały autonomię i niezależne rady nadzorcze, redukujące ryzyko korupcji. Odpowiednie zapisy znalazły się w odpowiednim projekcie ustawy 3822, który od lipca br. znajduje się na rozpatrzeniu w Radzie Najwyższej.
Zatem rozgrywka gabinetowa w kwestii przyjęcia kontroli nad przedsiębiorstwami koncernu nadal trwa, a to znaczy, że dalszy los Antonowa pozostaje pod znakiem zapytania.
Valentyn Honcharenko