10 września 2020 r. Pojawiła się informacja o kandydatach na stanowisko dyrektora generalnego koncernu wojskowego Ukroboronprom. Wśród pretendentów wymienia się Serhia Tychonowa i Mychajła Morozowa.
Wcześniej informowaliśmy, że Aivaras Abromavičius, obecny dyrektor Ukroboronpromu, zapowiedział możliwość odejścia z zajmowanego stanowiska. Od tamtego czasu trwa poszukiwanie jego następcy. Rywalizacja o stanowisko rozgrywa się pomiędzy ekipą obecnego dyrektora oraz Biurem Prezydenta Zełenskiego. Pretendentem od pierwszej grupy jest Mychajło Morozow, pełniący funkcję zastępcy dyrektora ds. marketingu i sprzedaży koncernu. Kandydatem zaś od drugiego obozu jest Serhii Tychonow – szef Departamentu Bezpieczeństwa i Przemysłu Obronnego w Biurze Prezydenta. W latach 1998-2002 Tychonow był posłem partii Natalii Witrenko, następnie był członkiem Partii Regionów oraz kierował firmą inwestycyjno-finansową Avista. Jego kandydaturę poparł premier Ukrainy.
W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2020 r. przedsiębiorstwa Ukroboronpromu wyprodukowały prawie 450 sztuk broni i sprzętu. Natomiast zysk netto koncernu wyniósł 480 mln USD, czyli zwiększył się o 7 proc. rok do roku. Nadija Bigun – dyrektor departamentu ds. zakupów koncernu, poinformowała, iż w latach 2019-2020 przedsiębiorstwa wchodzące w skład koncernu zaoszczędziły 500 mln UAH w ramach zamówień publicznych. Kluczowe znaczenie miało to, że od stycznia br. wszystkie ww. przedsiębiorstwa dokonują zakupów za pośrednictwem systemu ProZorro. Bigun dodała, że wszystkie te zakłady wydają mniej więcej taką samą kwotę na energię elektryczną rocznie. Jest to jedna z głównych pozycji kosztów.
W pierwszym półroczu br. Ukraina wyeksportowała broń i sprzęt wojskowy na kwotę ponad 145 mln USD. Wśród głównych importerów ukraińskiej produkcji zbrojeniowej znalazły się Chiny, Turcja, Pakistan, Indie, Jordania, Wietnam, Azerbejdżan, Algieria, Maroko, Etiopia. Wśród umów o wartości ponad 5 mln USD wymienia się dostawy sprzętu i komponentów dla marynarki wojennej Chin oraz świadczenie usług R&D w zakresie silników lotniczych, radarów i wyrobów pokrewnych do Turcji, towarów w zakresie uzbrojenia rakietowego dla Jordanii, a także świadczenia usług naprawy silników lotniczych dla Wietnamu. Natomiast największe kontrakty zawarte w tym okresie dotyczyły dostaw systemów obrony powietrznej do Europy i Ameryki oraz broni precyzyjnej do jednego z państw Bliskiego Wschodu.
Oleksander Musienko – dyrektor Centrum Wojskowo-Prawniczych Studiów, wyjaśnia te statystyki faktem wciąż istniejącego zapotrzebowania na broń radziecką. Musienko zaznacza, że szereg krajów europejskich, w tym członkowie NATO, nadal korzysta ze sprzętu radzieckiego. Przykładem tego są Czechy lub kraje bałkańskie. Z kolei, trudno jest ocenić stopień dywersyfikacji i efektywności Ukroboronpromu, gdyż brak jest precyzyjnej informacji dotyczącej rodzajów i liczby sprzętu oraz ceny, za jaką był on sprzedawany.
Valentyn Honcharenko