23 kwietnia 2025. W Ukrainie wybuchł poważny skandal: według ustaleń tygodnika „Dzerkało Tyżnia”, przedstawiciele kancelarii prawnej przy pomocy hakerów dokonali ingerencji w działanie Jednolitego Państwowego Rejestru Orzeczeń Sądowych. Uzyskane dane przekazywali swoim klientom, aby ci mogli przygotować się do obrony i uniknąć odpowiedzialności.
Chodzi o trzech przedstawicieli kancelarii prawnej Gwarancja Twoich Praw, pod przewodnictwem nieformalnego lidera Dmytra Borzych. Śledczy ustalili, że grupa adwokatów, działając wspólnie z hakerem, uzyskała nieautoryzowany dostęp do materiałów co najmniej stu postępowań karnych, w tym dziesiątek śledztw NABU (Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy) związanych z wysokimi urzędnikami.
W 2020 roku założyli własną strukturę prawną, a już dwa lata później zaczęli korzystać z „niestandardowych” metod — w tym z usług hakera Kostiantyna Sajbela. Co ciekawe, sam Sajbel już w 2019 roku został skazany w zawieszeniu w sprawie, którą prowadzili przyszli adwokaci. Później zapewniał dostęp do informacji z rejestrów państwowych.
Wśród osób, których sprawy znalazły się w centrum zainteresowania hakera są: Ihor Kołomojski, Borys Kaufman, Dmytro Isajenko, Bohdan Jakymec, Ołeksandr Nasikowski, Ołeksandr Hranowski, Kyryło Szewczenko i Wadym Nowyński. Chodzi o znanych przedsiębiorców, polityków i byłych wysokich urzędników.
W śledztwie „Dzerkała Tyżnia” wskazano, że NABU przez długi czas badało źródło wycieku poufnych informacji, instalując podsłuch w siedzibie kancelarii prawnej. Łącznie czynności śledcze trwały półtora roku. Pełny obraz nielegalnej ingerencji w Jednolity Państwowy Rejestr Orzeczeń Sądowych udało się zrekonstruować dopiero w połowie 2024 roku. Kluczowe znaczenie miało zabezpieczenie laptopów uczestników sprawy — to właśnie ich zawartość pozwoliła odtworzyć algorytm działań, zidentyfikować wykonawców, organizatorów, metody przekazywania danych i ocenić skalę wpływu.
W styczniu 2024 roku w ramach postępowania uzyskano dodatkowe materiały od dostawcy usług internetowych. Na jednym z jego serwerów znaleziono część infrastruktury wspierającej funkcjonowanie złośliwego oprogramowania. Pomimo utraty części danych udało się odtworzyć działanie systemu opartego na skrypcie BAS — narzędziu do zautomatyzowanego dostępu do rejestru sądowego. Mechanizm ten działał zarówno lokalnie u hakera, jak i zdalnie, z użyciem loginu i klucza cyfrowego należącego do jednego z sędziów.
Jak wynika z materiałów śledztwa, dostęp do systemu był całkowicie zautomatyzowany. Haker stale kontrolował jego działanie, samodzielnie aktualizował środowisko programistyczne i wprowadził bota w Telegramie, który umożliwiał wyszukiwanie orzeczeń sądowych według słów kluczowych. Połączenie z rejestrem odbywało się przez zagraniczny serwer proxy — orzeczenie było pobierane, przetwarzane i zwracane użytkownikowi.
Na urządzeniu adwokata Andrija Filiuka znaleziono informacje wskazujące, że użytkownicy bota mogli znajdować orzeczenia według różnych parametrów — imienia i nazwiska, numeru sprawy lub słów kluczowych. System skanował rejestr dwa razy dziennie, udostępniając pełny tekst orzeczeń. W ciągu półtora roku przetworzył ponad 10 tysięcy dokumentów.
Wyniki analizy wskazują na ponad 600 celowych zapytań, ogólna liczba zapytań do rejestru sięgnęła 39 tysięcy, a liczba pobranych dokumentów przekroczyła 7500. W niektóre dni zarejestrowano ponad 1000 nieautoryzowanych zapytań. Szczególną uwagę poświęcano sprawom korupcyjnym, monitorowano również orzeczenia dotyczące przeszukań, aresztów, tymczasowego dostępu i środków zapobiegawczych.
Efektem dokładnego śledztwa NABU było postawienie zarzutów — wobec D. Borzycha i jego wspólników wszczęto postępowanie za przyjęcie korzyści majątkowej (art. 368 §3 Kodeksu karnego Ukrainy) oraz za ingerencję w działanie systemów informacyjnych sądów (art. 376-1 §2). Te dwa postępowania połączono, a sprawa znajduje się w jurysdykcji NABU.
Śledczym udało się zgromadzić dowody wystarczające do postawienia zarzutów dotyczących nielegalnego dostępu do rejestru sądowego. Inne wątki, m.in. dotyczące przekupstwa biegłych sądowych, są nadal badane. Według dostępnych informacji, podejrzani próbowali wpływać na biegłych i sędziów w celu uzyskania opinii, które pozwoliłyby uniewinnić klientów. W związku z tym wszczęto kolejne postępowanie, które następnie połączono z głównym.
Pomimo głośnego śledztwa, kancelaria prawna Gwarancja Twoich Praw nie zaprzestała działalności. Dmytro Borzych, który wyszedł za kaucją w wysokości 10 mln UAH, nie ukrywa swoich kontaktów, w tym w NABU, co jak sam twierdzi pozwala mu „rozwiązywać problemy”. Warto zaznaczyć, że Borzych był zastępcą byłego prokuratora wojskowego Anatolija Matiosa i ma szerokie powiązania w środowisku prokuratorskim. Znane są również jego kontakty z niektórymi przedstawicielami Biura Prezydenta.
Pomimo licznych dowodów na udział prawników w nielegalnym dostępie do rejestru państwowego i działaniach korupcyjnych, Narodowe Stowarzyszenie Adwokatów nie wszczęło żadnej sprawy dyscyplinarnej wobec kolegów. Przeciwnie — w Stowarzyszeniu oburzenie wywołało zainstalowanie podsłuchu w biurze kancelarii i wezwano Prokuraturę Generalną do wszczęcia postępowania przeciwko detektywom NABU, którzy prowadzili tę sprawę.
Wiktoria Czyrwa