9 lutego 2025. Agencja Reuters podała, że w niedzielę, 9 lutego, import gazu przez Ukrainę utrzymał się na wysokim poziomie 16,3 mln metrów sześciennych.
Z danych Operatora Systemu Gazociągów Transportowych Ukrainy (OGTSU) wynikało, że Ukraina 9 lutego będzie importować 7,1 mln m3 gazu z Węgier, 7,3 mln m3 ze Słowacji i 1,8 mln m3 z Polski.
Ukraina zaczęła zwiększać import gazu w zeszłym tygodniu po serii rosyjskich ataków rakietowych wymierzonych w obiekty ukraińskiego sektora gazowego. Zarówno spadek wydobycia gazu w Ukrainie, jak i trudności z wydobyciem paliwa z podziemnych magazynów zmuszają Kijów do zwiększenia wolumenu importu.
Minister energetyki Herman Hałuszczenko powiedział agencji Interfax Ukraina, że kraj może potrzebować importu około miliarda metrów sześciennych gazu w obecnym sezonie grzewczym. Natomiast były szef OGTSU Serhij Makogon powiedział, że obecne dzienne zużycie gazu w Ukrainie wynosi około 110 mln m3 i pokrywa je 52 mln m3 produkcji krajowej i 58 mln m3 z zapasów magazynowych.
Ukraina może przechowywać w magazynach około 30 mld m3 gazu, ale przestała raportować ilość gazu w obiektach, które są celem regularnych rosyjskich ataków rakietowych.
Prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla Reutersa zadeklarował, że Ukraina chce stać się hubem dostaw amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego z Ukrainy do UE.
„Tak, mamy własny gaz ziemny, mamy ropę naftową, ale jesteśmy gotowi i chcemy mieć kontrakty na dostawy LNG do Ukrainy ze Stanów Zjednoczonych i oczywiście będziemy hubem dla całej Europy” – powiedział Zełenski.
Zełenski powiedział, że Ukraina jest gotowa wpuścić amerykańskich inwestorów do projektów związanych z gazem. Dodał też, że dostawy amerykańskiego LNG są bezpieczne dla Ukrainy i Europy, bo będą alternatywą dla rosyjskiego gazu.
Red.