8 listopada 2024 roku. W Kijowie odbyło się 10. Międzynarodowe Forum Ekonomiczne. Tematem tegorocznej edycji była „Siła wyzwań: co ukształtuje przyszłość Ukrainy i świata?”.
Zwracając się do uczestników Forum, prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że państwo może osiągnąć swoje cele jedynie w współpracy ze społecznymi siłami oraz biznesem, który będzie zaangażowany w ekonomiczną część krajowego planu zwycięstwa.
„Zaproponowaliśmy biznesowi udział w opracowywaniu krajowego planu opartego właśnie na strategii gospodarczej. Strategiczne wizje przedsiębiorców zostaną uwzględnione. Tak samo jak jedna z kluczowych naszych potrzeb geopolitycznych, która znajdzie się w Europie. To fundament” — powiedział prezydent.
Premier Ukrainy Denys Szmyhal zapewnił, że kraj będzie dysponował funduszami na finansowanie armii i wszystkich priorytetowych wydatków budżetowych.
„Na rok 2025 mamy pełne zrozumienie, jak zamierzamy pokryć deficyt budżetowy. Kontynuujemy program Ukraine Facility, współpracujemy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Unią Europejską. 50 mld USD, które otrzymamy od państw G7 oraz Unii Europejskiej, będzie naszym rezerwowym zabezpieczeniem na rok nadchodzący i nawet na kolejne lata. To oznacza, że nie będziemy sięgać po emisję pieniądza na potrzeby budżetu” — podkreślił premier.
Inicjator forum, założyciel holdingu UFuture Wasyl Chmielnicki, wskazał na kluczowe pytanie wydarzenia:
czy wyzwania stojące przed Ukrainą staną się przeszkodą nie do pokonania, czy wręcz przeciwnie, bodźcem do poszukiwania nowych rozwiązań i rozwoju?
Warto zwrócić uwagę na najciekawsze wydarzenia forum. W trakcie dyskusji „Wspólna przyszłość Ukrainy i Europy” głos zabrała pierwsza wicepremier minister gospodarki Julia Swyrydenko. W jej ocenie integracja Ukrainy z UE przyniesie korzyści nie tylko Ukrainie, ale również Europie.
„Mamy zasoby krytycznych surowców, których brakuje w UE, oraz rozwijający się kompleks przemysłowy obronny. Mamy potencjał i ambicję zastąpienia części importu UE towarami produkowanymi w Ukrainie, wzmacniając tym samym europejską autonomię strategiczną. W tym celu realizujemy szereg polityk, w szczególności — „Made in Ukraine”, aby stymulować produkcję, przyciągać inwestycje w sektor realny i wzmacniać eksport produktów przemysłowych” — zaznaczyła wicepremier.
Na Forum omawiano konkretne sektory gospodarki, w których Ukraina może konkurować z producentami światowymi. Podczas panelu „Renesans przemysłowy Ukrainy: droga do konkurencyjności” wiceprzewodniczący komitetu ekonomicznego Rady Najwyższej Dmytro Kysełewski mówił o tym, że przemysł przetwórczy wysunął się na pierwsze miejsce pod względem wpływów do budżetu.
„Przemysł przetwórczy osiągnął w Ukrainie pierwsze miejsce pod względem wpływów do budżetu, z wynikiem 16,7 proc. — efekt programu „5-7-9”, grantów na przetwórstwo, lokalizacji produkcji, dopłat do zakupu sprzętu i innych środków wsparcia ukraińskich producentów” — zaznaczył deputowany. Jego zdaniem ważne jest, aby rządowa polityka wspierania krajowych producentów była konsekwentnie realizowana. Wtedy Ukraina może spodziewać się osiągnięcia celu, jakim jest zwiększenie udziału produkcji w PKB z 8 proc. do 20 proc. i przejście z ubóstwa do klubu krajów rozwiniętych gospodarczo.
Jedna z kluczowych dyskusji — „Bitwa o światło. Czego może się spodziewać Ukraina tej zimy?” — zgromadziła ekspertów, którzy omawiali stan systemu energetycznego Ukrainy i gotowość na wyzwania okresu zimowego. Mówili o skutkach ataków na obiekty energetyczne oraz środkach ich odbudowy, podkreślając znaczenie modernizacji i zwiększenia odporności infrastruktury. Jak stwierdził prezes zarządu i CEO Naftohaz Ukrainy Ołeksij Czernyszow, opracowano już kompleksową strategię zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju, która obejmuje dywersyfikację dostaw, modernizację infrastruktury i rozwój odnawialnych źródeł energii.
Omawiano również plany zapewnienia stabilnych dostaw energii elektrycznej i ciepła w obliczu ewentualnych zagrożeń oraz strategie gromadzenia zasobów energetycznych i optymalizacji ich wykorzystania.
Podczas panelu dyskusyjnego „Prawda vs propaganda: Jak Ukraina może wygrać w wojnie informacyjnej” uczestnicy omawiali strategie przeciwdziałania dezinformacji i propagandzie w obliczu współczesnych wyzwań. Podkreślili znaczenie pracy niezależnych mediów i współpracy międzynarodowej w celu wzmocnienia bezpieczeństwa informacyjnego i wymiany doświadczeń w walce z propagandą.
Zdaniem producenta 1+1 media, założyciela projektu „Rzeczywista historia” Akima Halimowa, istotne jest tworzenie własnej narracji i przeciwdziałanie manipulacjom oraz dezinformacji.„Dziś Ukraina toczy trudną walkę i musimy nie tylko dementować fake newsy, ale również aktywnie popularyzować naszą historię. To kwestia opowiedzenia światu, kim jesteśmy i czego bronimy” — uważa dziennikarz.
Zdaniem brytyjskiego dziennikarza i eksperta ds. propagandy Petera Pomeranceva, informacja we współczesnym świecie stała się bronią. Dlatego Ukraina musi opracować kompleksowe strategie, które łączą prawdę, szybkość i kreatywność w walce z dezinformacją.
Pojawił się nawet pomysł stworzenia międzynarodowego partnerskiego „Sojuszu przeciwko kłamstwom”. Sądząc po komentarzach w ukraińskich mediach społecznościowych, wielu dziennikarzy byłoby gotowych przyłączyć się do takiego zrzeszenia.