14 października 2024. Po czteroletniej przerwie Ministerstwo Gospodarki Ukrainy wznowiło projekt „niań inwestycyjnych”. Podpisano już dwie pierwsze specjalne umowy inwestycyjne: projekt agrobiznesowy firmy Astarta oraz aquapark w Bukowelu.
Projekt firmy Astarta przewiduje budowę w obwodzie połtawskim zakładu głębokiego przetwarzania soi, który będzie produkował koncentrat białka sojowego, wcześniej nieprodukowanego w Ukrainie. Łączna wartość inwestycji wynosi ponad 76 mln EUR, a zakład planuje utworzenie 110 nowych miejsc pracy. Według szacunków Ministerstwa Gospodarki projekt przyniesie do 2032 roku wpływy podatkowe w wysokości 3,8 mld UAH.
Drugi projekt, który uzyskał wsparcie państwa, to aquapark w Bukowelu, którego właścicielami są żona i syn deputowanego Ihora Palicy. Projekt ma zapewnić 82 miejsca pracy, a miesięczne wpływy podatkowe wyniosą około 470 tys. UAH.
Przypomnijmy, że podstawy prawne do realizacji programu „nianie inwestycyjne” uchwalono w 2021 roku. Instytucja ta została stworzona na bazie agencji państwowej UkraineInvest i działa na podstawie Ustawy o wsparciu państwa dla projektów inwestycyjnych o istotnych inwestycjach. Ostatecznym celem „inwestycyjnych niań” miało być przyciągnięcie dużych zagranicznych inwestorów, którzy inwestują ponad 20 mln euro i tworzą co najmniej 80 miejsc pracy. Dla takich inwestorów przydzielany jest specjalny menedżer, który pomaga im orientować się w procesach państwowych, udziela porad i wspiera w rozwiązywaniu kwestii administracyjnych.
Na początku projekt spotkał się z entuzjazmem: ponad 20 chętnych złożyło wnioski o udział w programie, a łączna wartość planowanych inwestycji wynosiła około 2 mld USD. Jednak konkretnych widocznych przykładów realizacji programu się nie doczekano.
Z różnych przyczyn, w tym z powodu pełnoskalowej inwazji, projekt został tymczasowo wstrzymany. W 2023 roku kryteria dla inwestorów zostały zaktualizowane za pomocą osobnej ustawy, obniżając kryteria dla potencjalnych uczestników. Znacząco obniżono próg wsparcia dla inwestycji – z 20 mln do 8 mln EUR, a także złagodzono warunki dotyczące liczby pracowników oraz wysokości ich wynagrodzeń.
Teraz, aby uczestniczyć w programie, firmy muszą realizować projekty w priorytetowych branżach, takich jak przemysł przetwórczy, górnictwo, ochrona zdrowia, kultura, turystyka i sport. Ponadto firmy nie mogą mieć powiązań z państwem-agresorem ani zaległości podatkowych.
W zamian państwo oferuje korzystne warunki dla inwestorów, w tym zwolnienie z cła na nowe wyposażenie, zwolnienie z importowego VAT na to wyposażenie, a także zwolnienie z podatku dochodowego na okres do pięciu lat. Całkowita rekompensata od państwa może wynieść do 30 proc. wartości inwestycji, co znacznie obniża obciążenie finansowe inwestorów.
Inwestor musi złożyć wniosek do UkraineInvest, następnie projekt trafia do oceny w Ministerstwie Gospodarki, a później zatwierdzają go inne ministerstwa i organy, w tym Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Komitet Antymonopolowy. Wszystkie te etapy pozwalają określić ekonomiczną i społeczną zasadność projektu. W przypadku pomyślnego przejścia wszystkich etapów zawierana jest specjalna umowa inwestycyjna.
W 2024 roku na wsparcie takich projektów w budżecie przewidziano 3 mld UAH. Ministerstwo Gospodarki liczy na podobne finansowanie również w 2025 roku, podkreślając znaczenie wsparcia parlamentu dla tego kierunku.
Projekt „inwestycyjnych niań” spotkał się z dużą krytyką. Eksperci wskazywali, że większość barier inwestycyjnych związana jest nie tyle z brakiem pomocy publicznej co z korupcją, niedoskonałością systemu prawnego, biurokracją i nieprzewidywalnością polityki państwowej. Główne zarzuty biznesu brzmiały: nie potrzebujemy niani inwestycyjnych, przestańcie wywierać presję na biznes. Według środowiska biznesowego to właśnie arbitralność organów ścigania i kontrolnych stanowi największą przeszkodę dla rozwoju i stabilności przedsiębiorczości w Ukrainie.
Ministerstwo Gospodarki jest jednak nastawione optymistycznie. Według ich szacunków, pierwsze projekty będą stymulować innych przedsiębiorców do inwestowania.
„Oprócz oczywistego efektu ekonomicznego istnieje również inny wpływ – start programu wsparcia projektów o istotnych inwestycjach stanowi sygnał dla inwestorów, że nie trzeba czekać na zakończenie wojny, można inwestować w Ukrainie już teraz” – mówi pierwsza wicepremier Julia Swyrydenko.