30 września 2024. Nowy minister polityki rolnej i żywnościowej, Witalij Kowal, udzielił wywiadu dla magazynu „Forbes”. W rozmowie opowiedział o interesujących dla Ukrainy rynkach, dlaczego partnerzy z UE nie powinni obawiać się ukraińskich rolników oraz jak w Ukrainie zmienią się ceny ziemi.
Według Witalija Kowala, Ukraina musi rozszerzać rynki zbytu.
„Nie możemy polegać wyłącznie na krajach europejskich ani na wąskich rynkach. Musimy otwierać rynki Globalnego Południa oraz Azji Południowo-Wschodniej, jednocześnie pogłębiając współpracę z UE, tak aby rolnicy z państw Unii widzieli w nas partnerów, a nie konkurencję” – powiedział.
Kowal uważa, że Ukraina powinna ograniczyć dostawy surowców i znacznie zwiększyć udział produktów o wartości dodanej.
Równolegle trwa proces harmonizacji ustawodawstwa rolnego z przepisami Unii Europejskiej. Według Witalija Kowala, większość zmian w ukraińskim porządku prawnym przed przystąpieniem do UE dotyczy kompleksu rolno-przemysłowego. Sektor ten jest jednym z kluczowych i wymaga istotnych dostosowań, aby spełniać europejskie standardy.
Nowe możliwości
Minister podkreślił, że Ukraina widzi ogromne perspektywy w produkcji i eksporcie pasz dla zwierząt domowych, które przewyższają rynek pasz dla zwierząt hodowlanych. Wartość tego segmentu rynku tego segmentu wynosi 2 mld USD. Ważne jest, aby liczba producentów w tej branży rosła.
Innym potencjalnie atrakcyjnym rynkiem jest sektor olejarski. Ukraina zajmuje czołowe pozycje w eksporcie oleju słonecznikowego, jednak istnieją możliwości wzrostu w segmencie oleju rzepakowego i sojowego. Globalnie rośnie także rynek mięsa, co sprawia, że rozwój hodowli zwierząt staje się kluczowym zadaniem.
Problem suszy
W tym roku Ukraina z powodu niekorzystnych warunków pogodowych, zwłaszcza suszy, straciła około 2 proc. plonów wczesnych zbóż w porównaniu do ubiegłego sezonu. Największe straty poniosły rośliny późno siane: soja, gryka, kukurydza i słonecznik. Spadek plonów tych roślin wynosi około 10–15 proc. , w zależności od regionu. Jednak według ministra te straty nie zagrażają bezpieczeństwu żywnościowemu kraju.
Z uwagi na rosnące zagrożenie suszą i jej negatywny wpływ na plony, priorytetem jest poprawa systemów nawadniających. Zapewnienie niezawodnego dostępu do wody dla gruntów rolnych staje się kluczowe dla stabilności produkcji.
„Według wstępnych szacunków, zbiory kukurydzy wyniosą 25 mln ton, słonecznika – 12 mln ton, a soi – 5 mln ton. Struktura zasiewów w nowym sezonie nie ulegnie zasadniczym zmianom, jednak w przypadku rzepaku ozimego istnieje pewna ostrożność z powodu braku wilgoci” – dodał Kowal.
Jednym z kluczowych wyzwań, przed którymi stoi jego ministerstwo, Witalij Kowal uważa wsparcie rolników, którzy działają na terenach okupowanych lub przyfrontowych. W okresie od 10 do 25 września Ministerstwo Rolnictwa otrzymało 2991 wniosków o dotacje państwowe na łączną kwotę ponad 2,1 mld UAH. Środki te przeznaczone są dla rolników, którzy kontynuują działalność w trudnych warunkach wojennych.
Rynek ziemi
Zdaniem ministra rynek ziemi w Ukrainie staje się coraz bardziej atrakcyjny komercyjnie. O ile w 2021 roku właściciela zmieniły 74 392 działki ziemi (178 344 ha), to do 2024 roku liczba ta wzrosła do 193 560 działek (około 400 000 ha).
Ceny ziemi również rosną: średnia cena za hektar wzrosła z 39 tys. UAH w 2021 roku do 46 tys. UAH w 2024 roku. Przewiduje się dalszy wzrost cen o 20 proc. w ciągu kilku najbliższych lat.
Witalij Kowal podkreślił, że 1 października na platformie „Prozorro.Sprzedaże” ruszą pierwsze aukcje dzierżawy państwowych działek ziemi w ramach programu „Bank Ziemi”. Ten projekt został uruchomiony przez Fundusz Mienia Państwowego jeszcze za czasów, gdy Kowal był jego przewodniczącym. Z pierwszej puli ziemi o powierzchni 100 000 ha Fundusz oczekuje uzyskać roczny dochód w wysokości 1 mld UAH.
Wiktoria Czyrwa
Na zdjęciu: minister polityki rolnej i żywności Ukrainy W.Kowal i wiceprezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej D.Szymczycha podczas konferencji YES w Kijowie, 13 września 2024.