27 września 2024. Portal „Ekonomiczna Prawda” zorganizował Forum „Ukraiński eksport: czy okno się otwiera?”. Przedstawiciele większości gałęzi gospodarki, a także organizacji międzynarodowych i pozarządowych dyskutowali o stanie i problemach handlu zagranicznego Ukrainy.
Wiceprezes Narodowego Banku Ukrainy Serhij Nikolajczuk, poinformował, że za 8 miesięcy 2024 roku wpływy walutowe do kraju zwiększyły się o 15 proc. – do 32 mld USD. Sprawiły to: poprawa dyscypliny eksporterów oraz działalność korytarza morskiego, dzięki czemu tempo wzrostu eksportu towarów w 2024 roku wyniosło 7,6 procenta.
Wiceminister gospodarki Taras Kaczka podkreślił, że krajowi producenci muszą skupić się na obniżeniu kosztów ukraińskich produktów w porównaniu z innymi krajami.
„Widzimy, że możliwości dostępu do rynków zagranicznych dla produktów przemysłowych są znacznie lepsze niż dla produktów rolnych, ale to właśnie sektor rolny rozwija się u nas bardzo dynamicznie” – powiedział Kaczka.
Jedna z kluczowych dyskusji na Forum – „Giganci ukraińskiego eksportu” – zgromadziła przedstawicieli największych eksporterów z branży rolniczej i metalurgicznej. Pierwszy zastępca dyrektora generalnego firmy Interpipe, Denys Morozow, wskazał, że dla metalurgii dużym problemem jest wzrost kosztów produkcji spowodowany podwyżką cen energii elektrycznej, ponieważ produkcja w tej branży jest energochłonna. Trudno też utrzymać pracowników w regionach przyfrontowych.
Dyrektor handlowy firmy Nibulon Wołodymyr Sławiński zaznaczył, że pomimo wzrostu kosztów produkcji, głównym wyzwaniem dla sektora rolnego jest spadek zbiorów z powodu tegorocznej suszy. Podkreślił, że warunki pogodowe znacznie zmniejszyły możliwości Ukrainy w zakresie eksportu produktów rolnych, podczas gdy logistyka w tym sektorze jest obecnie najtańsza od początku wojny.
Przedstawiciele branży metalurgicznej również zabrali głos. Prezes UkrRudMetProm Ołeksandr Kalenkow poinformował, że obecnie w Ukrainie pozostaje tylko jedna kopalnia produkująca węgiel koksujący dla kompleksu metalurgicznego – w mieście Pokrowsk. W ciągu dwóch lat produkowano tam 6–6,5 miliona ton stali, a w tym roku istnieje szansa na zwiększenie tej liczby do 7,5 miliona ton.
Jeśli jednak Pokrowsk zostanie przejęty przez Rosjan, z powodu braku węgla produkcja stali spadnie dwukrotnie – do 2–3 milionów ton.
Uczestnicy końcowego panelu „Małe i średnie przedsiębiorstwa na eksport” dyskutowali o strategiach wejścia na rynki zagraniczne, planach ekspansji i problemach, z jakimi się borykają. Ich zdaniem najlepszą strategią, która pomaga ukraińskim markom znaleźć swoich odbiorców za granicą, jest osobista promocja oraz obecność w sklepach multibrandowych.
Osobną kwestią są producenci sprzętu wojskowego i produktów podwójnego przeznaczenia, na które od 2022 roku obowiązują ograniczenia i regulacje. Zdaniem właścicieli firm produkujących takie produkty, należy otworzyć pozwolenia na wywóz próbek na targi lub potencjalnym klientom za granicą. To pozwoli ukraińskim producentom ocenić popyt na swoje produkty na rynkach zagranicznych, zanim zaryzykują dużymi dostawami. Jeśli próbki wzbudzą zainteresowanie, firma będzie mogła planować dalsze operacje eksportowe na bardziej pewnych podstawach.
Według danych Ministerstwa Gospodarki, w sierpniu 2024 roku Ukraina wyeksportowała rekordową ilość towarów od początku wojny – o wartości 3,2 mld USD. To o 6,4 proc. więcej niż w lipcu i o 17,5 proc. więcej niż w sierpniu ubiegłego roku. Wśród liderów eksportu są sektor rolny (rzepak, pszenica, olej itp.) oraz produkty przemysłowe (rudy i koncentraty żelaza, rury ze stali itp.).
Wiktoria Czyrwa
Image by Pete Linforth from Pixabay