9 maja 2024. Oligarcha Ihor Kołomojski, który od 8 miesięcy przebywa w areszcie tymczasowym, został powiadomiony o podejrzeniu popełnienia nowego przestępstwa. Tym razem nie jest to przestępstwo czysto gospodarcze, ale kryminalne – zlecenie zabójstwa prawnika, który odmówił współpracy z oligarchą. Kołomojskiemu grozi za to od 15 lat do dożywocia.
Sprawa ma już 20 lat. W 2003 r. Ihor Kołomojski próbował przejąć kontrolę nad hutą Dniprospecstal w Zaporożu. Jednak zgromadzenie akcjonariuszy nie pozwoliło mu na to. Następnie oligarcha zwrócił się do Serhija Karpenki, dyrektora kancelarii prawnej, która uczestniczyła w walnym zgromadzeniu, żądając anulowania decyzji zgromadzenia, ale ten odmówił. Kołomojski uciekł się do gróźb, ale prawnik nie ustępował.
Kilka tygodni później, w Feodozji, prawnik został zaatakowany przez nieznane osoby, które zaczęły bić go kawałkiem pręta zbrojeniowego i nożem, zadając mu rany brzucha, klatki piersiowej i pleców. Od śmierci uratowała go żona: natychmiast wezwała karetkę, a lekarzom udało się uratować jego życie.
Kilka dni później napastnicy zostali zatrzymani, a następnie osadzeni w więzieniu na okres od 6 do 12 lat, ale zleceniodawca napadu przez długi czas pozostawał nieznany. W 2005 r. Prokuratura Generalna wszczęła postępowanie przeciwko Ihorowi Kołomojskiemu pod zarzutem zorganizowania zamachu na życie prawnika Serhija Karpienki, nadzorowane przez ówczesnego zastępcę prokuratora generalnego Wiktora Szokina. Dyskutowano nawet o zastosowaniu środka zapobiegawczego wobec oligarchy. Jednak tego samego dnia decyzja Prokuratury Generalnej została wycofana, a następnie anulowana.
W 2013 roku Prokuratura Generalna wznowiła śledztwo w tej sprawie. Wtedy inny oligarcha, Wiktor Pinczuk, próbował udowodnić udział Kołomojskiego w zamachu, pozywając Kołomojskiego do Sądu Najwyższego w Londynie w związku z jego udziałami w fabryce rudy żelaza w Krzywym Rogu. Jednak sędzia odmówił uwzględnienia epizodu Karpenki jako części procesu.
Teraz Kołomojski otrzymał zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jego prawnicy twierdzą, że zarzuty są nieważne, ponieważ okres przedawnienia takiego przestępstwa – 15 lat – upłynął 6 lat temu. Prokuratura ma jednak inne argumenty. I przypomina, o co oskarżony jest Kołomojski.
2 września 2023 r. SBU i BEB ogłosiły, że podejrzewają oligarchę o zalegalizowanie 500 mln UAH w latach 2013-2020 poprzez przekazanie ich za granicę. Później NABU przekazało Kołomojskiemu nowe podejrzenie, oskarżając go o kradzież 9,2 mld UAH z PrivatBanku. W końcu trzecie podejrzenie zostało ponownie skierowane na oligarchę przez BEB i SBU. Według ich informacji, współpracownicy biznesmena sfałszowali dokumenty, zgodnie z którymi Kołomojski wpłacił 5,8 mld UAH na konto Privat w okresie od marca 2013 do lutego 2014 roku. Śledztwo uważa, że on otrzymywał prawdziwe pieniądze pod fikcyjnymi wpłatami i wykorzystywał je do spłacania kredytów, wypłacania gotówki i wypłacania jej za granicę.
Okres przedawnienia w sprawie zabójstwa na zlecenie rzeczywiście upłynął w 2018 roku. Jednak art. 49 ust. 3 kodeksu karnego stanowi, że przedawnienie przerywa się, jeśli dana osoba popełni nowe przestępstwo. Ponieważ BEB uważa, że w latach 2013-14 popełnił on inne szczególnie poważne przestępstwo, okres ścigania karnego został przedłużony do 2028 roku.
Obecnie Ihor Kołomojski przebywa w areszcie śledczym SBU. W listopadzie 2023 r. Szewczenkowski Sąd Rejonowy przedłużył środek zapobiegawczy dla oligarchy z alternatywą dla kaucji w wysokości 3,7 mld UAH. W lutym 2024 r. sąd aresztował Kołomojskiego do 25 kwietnia, zmniejszając jego kaucję do 2,4 mld UAH. 22 kwietnia sąd ponownie przedłużył środek zapobiegawczy wobec Kołomojskiego, zmniejszając jego kaucję do 1,96 mld UAH.
Niektórzy eksperci uważają, że Ihor Kołomojski nadal będzie w stanie uniknąć odpowiedzialności: osiągnie porozumienie z władzami, być może odda część swoich aktywów i będzie mógł uciec za granicę.
Jednak większość uważa, że nadszedł koniec ery Kołomojskiego. Według jego własnych słów, życie jest jak supermarket: możesz wziąć, co chcesz, ale przed tobą jest kasa. Wygląda na to, że niegdyś najpotężniejszy ukraiński oligarcha, który wydawał się nietykalny, dotarł do kasy…
Wiktoria Czyrwa
Photo by Oscar Ivan Esquivel Arteaga on Unsplash