Dlaczego drożeje autogaz?

6 listopada 2023. W ostatnim miesiącu, zgodnie z oczekiwaniami, ceny oleju napędowego i benzyny spadły, co było efektem spadku notowań na rynku unijnym i nadwyżki ofert. Jednak ceny autogazu nadal rosną ze względu na walkę z rosyjskimi surowcami i czynnik spekulacyjny. Czy uda się osiągnąć równowagę pomiędzy wszystkimi rodzajami paliw samochodowych i czego można się spodziewać w najbliższej przyszłości?

Zdaniem analityków, spadek cen oleju napędowego i benzyny wynika ze wzrostu podaży. Wolumen dostaw stale rośnie. Import oleju napędowego rośnie trzeci miesiąc z rzędu i osiągnął najwyższy poziom od czerwca. Dzienny import surowca wzrósł o 10,7 proc.. A to, zdaniem ekspertów, nie jest koniec.

Skąd Ukraina pozyskuje olej napędowy? Prawie 40 proc. dostaw surowca w październiku przypadło na granicę rumuńsko-ukraińską, 35 proc. importu pochodziło z Polski, 14 proc. pochodziło z granicy z Mołdawią, a około 10 proc. z granicy z Węgrami. Udział importu oleju napędowego dostarczanego do pojazdów mechanicznych wyniósł w październiku 31,1 proc. wobec 40,5 proc. miesiąc wcześniej, co oznacza spadek wolumenu importowanego surowca.

Eksperci zwracają uwagę, że sytuacja cystern z benzyną na granicach pozostaje dość trudna, a na granicy z Polską sprawę może jeszcze bardziej skomplikować strajk lokalnych przewoźników.  W Ukrainie przewidywano taką sytuację, dlatego realizowano dostawy koleją. W październiku import kolejowy wzrósł o jedną trzecią w porównaniu z wrześniem.

Import benzyny do Ukrainy w październiku spadł o 4,9 proc. w porównaniu do września. Główny udział w imporcie zachowała benzyna A-95, która stanowi około 95,4 proc. całkowitej podaży, pozostałą część importu stanowiły odpowiednio benzyny A-98/100 i A-92 – 4,3 proc. i 0,3 procenta. Średnie ceny benzyny nieznacznie spadły -o prawie 1 UAH, A-95 o 70 kopiejek i wynosi odpowiednio 43,10 UAH/l  i 45,82 UAH/l.

Jeśli plus lub minus jednej hrywny w cenie benzyny od dawna nie dziwi Ukraińców, to wzrost ceny  autogazu o jedną trzecią był naprawdę szokujący. Rynek zdecydowanie nie był gotowy na tak radykalne zmiany. Operatorzy stacji benzynowych zaczęli masowo podnosić ceny autogazu, niektórzy od razu podnieśli cenę o 3-6 UAH/l. Duzi operatorzy sieci również od kilku dni podwyższali ceny o 1-2,5 UAH/l. Średnia cena LPG na stacjach benzynowych w Ukrainie wyniosła prawie 29,96-30 UAH/l. Stosunek ceny litra skroplonego gazu do A-95 osiągnął obecnie 54,4 procenta. Nikt się tego nie spodziewał.

Artem Kujun, współwłaściciel grupy doradczej A-95, twierdzi, że obecna tendencja wzrostowa cen gazu jest konsekwencją zapełnienia rynku ukraińskiego tanim surowcem (jeszcze we wrześniu po 19 UAH/l). Przypuszczalnie może to być gaz rosyjski. Analityk twierdzi, że podejrzany autogaz docierał w Ukrainę głównie transportami drogowymi, natomiast droższy amerykański gaz dostarczany jest  dużymi partiami, głównie transportem kolejowym. Kiedy ceny rosyjskiego gazu w UE spadły do ​​minimum i wzrosły dostawy podejrzanego surowca do Ukrainy, udział transportu samochodowego w strukturze importu drastycznie wzrósł – z 40-50 proc. do 88 procent. W związku z tym firmy, które rozwinęły logistykę szlaków kolejowych na potrzeby dostaw nierosyjskiego gazu, zostały zmuszone do rezygnacji z zarezerwowanych rozkładów przewozów i poniosły straty.

Ale teraz, gdy cysterny samochodowe stoją w długich kolejkach na granicach, wszyscy natychmiast pomyśleli o transporcie kolejowym. Eksperci ostrzegają, że przywrócenie szlaków infrastrukturalnych, które musiały zostać porzucone, nie nastąpi tak szybko, jak byśmy chcieli.

Dlaczego więc autogaz tak bardzo podrożał? Najbardziej znaczący jest czynnik przymusowego przestoju na granicy. Przykładowo, aby sprowadzić gaz z Polski czy Rumunii, które są głównymi szlakami dostaw, transport samochodowy musi  stać dłużej niż 10 dni. Kolejnym powodem są efekty walki z rosyjskim gazem. Ukraińskie władze celne wprowadziły bardziej rygorystyczne wymagania dotyczące pochodzenia autogazu.Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy wzywa do pozbycia się wszelkich zasobów, które mogą pochodzić z Rosji.

Wielu ekspertów uważa, że ​​sytuacja wokół autogazu jest kreowana sztucznie. Przecież w kolejkach, na granicach stoją te same cysterny- i z benzyną i z olejem napędowym- a tymczasem cena tych surowców spada. Inni analitycy tłumaczą to faktem, że mamy znacznie więcej benzyny i oleju napędowego niż gazu skroplonego, dlatego gaz tak ostro reaguje na kryzys. Należy również wziąć pod uwagę, że lwia część produktów naftowych jest transportowana koleją, w przeciwieństwie do gazu.

Dostawy drogowe skroplonego gazu ziemnego, które stanowią ponad połowę przychodów, spadły średnio do 78 cystern dziennie w październiku z 90 dziennie we wrześniu, twierdzą analitycy. Tendencja spadkowa będzie się utrzymywać do czasu złagodzenia napięć na granicach między Ukrainą a krajami UE.

Wiktoria Czyrwa
Image by Mimzy from Pixabay

Facebook
Twitter
LinkedIn