Ukraińcy znów zaczęli ufać hrywnie

9 października 2023. Z okazji pierwszej rocznicy pracy szefa Narodowego Banku Ukrainy Andrija Pysznego dziennikarze „Forbesa” przeprowadzili z nim wywiad . Przejście na elastyczny kurs hrywny, trudne negocjacje z MFW, ryzyko powrotu do emisji hrywny, strategia odnowienia kredytowania, relacje z Biurem Prezydenta – to nie jest pełna lista tematów przydługiego wywiadu.

Dlaczego NBU zrezygnował ze stałego kursu walutowego właśnie teraz? Przecież szef banku centralnego dość często powtarzał, że stały kurs walutowy ma pewny czas odgrywać swoją rolę. Rzeczywiście, wyjaśnia Andrij Pyszny, wcześniej przejście na elastyczną stawkę nie było właściwe. Rosła inflacja, oprocentowanie instrumentów w hrywnie nie było wystarczająco atrakcyjne. Emisja osiągnęła rekordowy poziom – na koniec roku wyniosła 400 mld UAH. Nie są to oczywiście przesłanki ułatwiające kontrolowane odejście od sztywnej stopy procentowej.

„Teraz sytuacja jest radykalnie inna. Inflacja spadła z 26,6 proc. na początku roku do poniżej 8 proc. we wrześniu. Rezerwy międzynarodowe dwukrotnie zaktualizowały historyczne maksimum. Stawki depozytów hrywny pozwalają obywatelom chronić swoje fundusze przed dewaluacją. Bez podatków wynoszą średnio około 11–12 proc. i przekraczają oczekiwaną inflację. Rentowność obligacji państwowych w hrywnie jest jeszcze wyższa, na przykład roczna – około 18 procent. To wszystko daje rezultaty. Ukraińcy znów zaczęli ufać hrywnie” – mówi szef NBU.

Przy obecnych wskaźnikach makroekonomicznych NBU mogłaby w dalszym ciągu utrzymywać stały kurs walutowy, jednocześnie szybciej obniżając stopę dyskontową. Jednak Pyszny jest przekonany, że ograniczenia wyrządzają gospodarce znacznie więcej szkód niż wysoka stopa dyskontowa. Ograniczenia tradycyjnie powstrzymują napływ nowych inwestycji w Ukrainę. Poza tym długoterminowe utrwalanie kursu zawsze kończy się w ten sam sposób- kryzysem walutowym.

Współpraca z MFW

Jak mogą zakończyć się negocjacje z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, skoro Ukraina nie wypełniła wszystkich założeń strukturalnych zawartych w memorandum? W odpowiedzi na to pytanie Andrij Pyszny stwierdził, że proces jest trudny, jednak jego zdaniem „ważny jest wynik, a nie proces”.

Obecny program MFW wyróżnia się na tle wszystkich innych, co wymaga ponownego przemyślenia polityki Funduszu. Przecież Ukraina jest pierwszym krajem, który w warunkach pewnej niepewności otrzymuje odpowiednie finansowanie.

„Nasi koledzy z MFW są świadomi tej niepewności. Pomyślna realizacja programu jest konieczna nie tylko dla Ukrainy, ale także dla MFW” – podkreśla i wyjaśnia wagę programu szef Narodowego Banku Ukrainy. Dodaje, że jest to swego rodzaju platforma, na której zgromadzono bezprecedensową pulę finansową partnerów zgromadzonych pod przewodnictwem MFW.

W wyniku inwazji rosyjskiej gospodarka kraju straciła już prawie jedną trzecią swojego PKB. Dopóki wojna trwa, ryzyko materializuje się, dlatego wzrasta zapotrzebowanie na wsparcie finansowe. Obecnie Ukraina stara się mobilizować źródła krajowe, aby wywiązać się ze wszystkich zobowiązań, ale bardzo trudno jest osiągnąć dodatni bilans bez rytmicznego i wystarczającego finansowania ze strony partnerów.

Andrij Pyszny zauważył, że MFW żąda powrotu kontroli biznesowych. Odpowiednia ustawa została już przyjęta, ale nie jest ona w pełni zadowalająca dla MFW. Trwają dyskusje na temat ulepszenia prawa – podsumował szef NBU.

Ryzyko związane z emisją pieniądza

Andrij Pyszny Mówi: „Zanim jednak rozważy się scenariusz wykorzystania emisji do finansowania rozszerzonych potrzeb budżetu, warto przeanalizować sytuację obecną”. A ta znacząco różni się od roku 2022: uwarunkowania makro, finansowanie międzynarodowe, ożywienie gospodarcze, stan krajowego rynku długu. Warto zauważyć, że w tym roku krajowy rynek długu, w który nie za bardzo wierzono, wygenerował te same 400 mld UAH od początku roku.

„Pozostaję zatem optymistą co do tego, czy uda nam się zrealizować strategiczny cel, jakim jest finansowanie budżetu bez angażowania źródeł emisji. Widzę taką samą chęć i zrozumienie ze strony Ministerstwa Finansów” – podkreślił szef Narodowego Banku. Nie udzielił jednak twierdzącej odpowiedzi, czy ten optymizm utrzyma się także w przyszłym roku. Powiedział tylko, że NBU jest gotowy na każdy rozwój.

Stopa dyskontowa

Dziennikarze krytykowali wysokie stawki NBU. I pytali też, czy regulator mógłby bardziej dynamicznie obniżać stopę dyskontową? Pyszny uważa, że stopa dyskontowa przestała być głównym narzędziem polityki. Interwencja jest obecnie takim narzędziem, a kurs walutowy jest kotwicą stabilności makrofinansowej.

„Teraz stopa dyskontowa pozwala nam komunikować nasze oczekiwania co do wartości aktywów hrywny i wspierać ich atrakcyjność. To właśnie całość skutków restrykcyjnej polityki pieniężnej NBU umożliwiła uformowanie się stabilnego trendu dezinflacyjnego i stworzyła przesłanki do wcześniejszego obniżenia kluczowej stopy procentowej i przejścia do zarządzanej elastyczności kursu walutowego. Dalsza dynamika obniżki głównej stopy procentowej będzie zależeć od skuteczności środków mających na celu przejście do elastyczności. Stabilność kursu walutowego pozostaje priorytetem na tym etapie” – podsumował szef Narodowego Banku Ukrainy.

Strategia odnowienia kredytowania

Jeśli chodzi o udzielanie kredytów, NBU dokonał już pozytywnych zmian. Po raz pierwszy od początku wojny odnotowano wskaźniki wzrostu portfela kredytowego w sektorze korporacyjnym. Oznacza to, że nie tylko spadek został zatrzymany, ale istnieje obecnie ożywiony popyt na kredyty. Banki widzą perspektywę zwiększenia swojego portfela kredytowego nawet o 10 proc. w tym roku – powiedział Pysznyj.

Na koniec Andrii Pyszny odpowiedział na pytania, które zwykle niepokoją zarówno społeczeństwo w kraju, jak i partnerów międzynarodowych: jak niezależny pozostaje Bank Narodowy Ukrainy, jakie są relacje szefa NBU z władzami, przede wszystkim z Biurem Prezydenta.

„Interakcja jest stała i konstruktywna – zarówno z prezydentem, jak i szefem Biura Andrijem Jermakiem. Jeśli chodzi o interakcję z partnerami zewnętrznymi i realizację zobowiązań podjętych przez Ukrainę, ważne jest, aby być po tej samej stronie. Obecnie znajduję tam zrozumienie. NBU zostaje wysłuchany, może przedstawić swoje stanowisko, w tej chwili nie czuję presji” – zapewnił szef głównego banku kraju.

Wiktoria Czyrwa
Photo by Karyna Panchenko on Unsplash

Facebook
Twitter
LinkedIn