25 sierpnia 2023. W Ukrainie nadal ujawniane są umowy korupcyjne zawierane przez obecnych i byłych urzędników. Wczoraj kolejne dwie osoby otrzymały zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. W śledztwie nie ujawniono ich nazwisk, ale dziennikarze dowiedzieli się, że są to wiceminister polityki rolnej Taras Wysocki i były wiceminister gospodarki Ołeksandr Hryban.
Podejrzewa się ich o defraudację ponad 62 mln UAH podczas zakupów żywności. Tło jest następujące: w marcu ubiegłego roku konieczne było zakupienie żywności w celu zaspokojenia pilnych potrzeb państwa w stanie wojennym. Zostało to powierzone Tarasowi Wysocki, który wdrożył schemat, polegający na zakupie produktów po znacznie zawyżonych cenach od wybranej firmy, na potrzeby regionalnych administracji wojskowych, na niekorzyść Ukrzaliznyci.
Ta sama firma kupowała produkty po cenach rynkowych od polskiego producenta za pośrednictwem innej, kontrolowanej przez siebie firmy. Koszt kilograma produktu został sztucznie zawyżony o około 150 proc.(z 30 UAH do 75 UAH). Urzędnik ministerstwa zapewnił zatwierdzenie odpowiednich faktur i certyfikatów, a także przelew środków na konto firmy. Działania te, według NABU- Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy, doprowadziły do tego, że od marca do sierpnia 2022 r. Ukrzaliznycia nadpłaciła dostawcy ponad 28,8 mln UAH (w tym VAT).
Dochodzenie wykazało, że Taras Wusocki był zaangażowany w inny podobny schemat: żywność również kupowano po zawyżonych cenach od innej kontrolowanej spółki. Ta ostatnia, poprzez swoją firmę pośredniczącą, kupowała produkty od tureckiego producenta po cenach rynkowych. Zawyżanie cen miało miejsce na etapie sprzedaży produktów przez jedną kontrolowaną spółkę drugiej, a każdy kilogram był droższy o prawie 100 procent. Aby zapewnić zakup towarów, w proceder zaangażowany był ówczesny wiceminister gospodarki Ołeksandr Hryban. Ukrywał on informacje o dostępności korzystniejszych ofert od innych uczestników rynku, w tym ukraińskich producentów.
W ramach tego schematu, który działał od marca do sierpnia 2022 roku, Ukrzaliznycia nadpłaciła 33,7 mln UAH. Następnie te środki zostały przekazane fikcyjnej firmie w celu „wyprania”. NABU poinformowało, że jeden z uczestników procederu miał projekty dokumentów ze schematem podziału zysków.
Historia ta jest kolejnym epizodem w serii ostatnich skandali korupcyjnych. Ministerstwo Obrony ujawniło niedawno kolejne oszustwo. Resort zakupił kurtki o wartości 30 mln USD. Eksperci stwierdzili, że odzież nie może być używana zgodnie z przeznaczeniem, ponieważ zamiast kurtek zimowych w Ukrainę importowano towary niskiej jakości. Jednocześnie cena kurtek wzrosła prawie trzykrotnie po przekroczeniu granicy. Ten epizod jest już badany przez komisją śledczą.
Eksperci uważają, że fakt upublicznienia przypadków korupcji, w tym na najwyższych szczeblach władzy, jest elementem ozdrowienia Ukrainy i oczyszczenia jej z korupcji. W pierwszej połowie 2023 r. NABU skierowało do Najwyższego Sądu Antykorupcyjnego 58 aktów oskarżenia przeciwko 147 osobom, co jest rekordowym wynikiem. „Biorąc pod uwagę nasze trendy, nasze wyniki w przyszłości, pozwolę sobie powiedzieć, że rok 2023 będzie najbardziej produktywnym rokiem we wszystkich 8 latach działalności NABU i SAP- Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej” – powiedział szef SAP Oleksandr Klymenko.
W ciągu ostatniego roku korupcja w Ukrainie wzrosła. Analitycy uważają, że jest to całkiem naturalne w czasie wojny. Mniejsza jest transparentność, słabsza kontrola i słabiej funkcjonuje demokracja.
Wielu ekspertów zgadza się, że przezwyciężenie korupcji w czasie wojny jest mało prawdopodobne. Walka z korupcją, podobnie jak wojna, to maraton, a nie bieg z przeszkodami na krótki dystans. Zmiany w krótkim okresie są praktycznie niemożliwe, ponieważ warunki stanu wojennego uniemożliwiają skupienie się na ujawnianiu skorumpowanych urzędników.
„Ukraina stopniowo wprowadza niezbędne zmiany systemowe, ale często dzieje się to zbyt wolno i wbrew woli urzędników. Jeśli mówimy o rozwoju infrastruktury antykorupcyjnej, wynik Ukrainy może zostać poprawiony w przyszłym roku poprzez przywrócenie deklaracji urzędników i wzmocnienie autonomii Specjalistycznej Prokuratury Antykorupcyjnej” – podsumowuje Anton Marchuk, ekspert Centrum Działań Antykorupcyjnych.
Wiktoria Czyrwa
Image by kirill_makes_pics from Pixabay