19 maja 2023. W Świnoujściu odbyło się 15. Baltic Business Forum „Energia dla odbudowy Ukrainy”. Wydarzenie zorganizowała przez Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza we współpracy z innymi organizacjami. BBF uzyskało Honorowy Patronat Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy.
Debaty pokazały, że Polska nie jest zmęczona Ukrainą, jest gotowa do dalszej pomocy na wszystkich poziomach, a Polacy czekają na wygranie wojny przez Ukrainę nie mniej niż sami Ukraińcy.
Przez trzy dni eksperci – politycy, ekonomiści, samorządowcy i przedsiębiorcy – dyskutowali o wyzwaniach, jakie niesie ze sobą wojna. Główne z nich to odbudowa Ukrainy i stworzenie Ukraińcom warunków do powrotu do domu.
To nie pierwsze Baltic Business Forum poświęcone Ukrainie. Jak przypomniał Jacek Piechota, prezes Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej, poprzednie wydarzenia koncentrowały się na pomocy naszemu krajowi w zbliżeniu się do standardów unijnych. Natomiast ostatnie dwie konferencje były w całości poświęcone pomocy Ukrainie w walce z rosyjskim agresorem. Nazwa forum nie przypadkowa. Wojna trwa już prawie 15 miesięcy i oczywiste jest, że Ukraina nadal potrzebuje nowego impulsu, energiido rozwoju i pokonania wroga.
Były Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski zauważył, że świat nie docenił ogłaszanych wcześniej planów Putina. Nawet w rozmowach z nim w 2022 roku rosyjski dyktator wielokrotnie powtarzał, że Ukraina to nie naród, nie państwo, a jedynie część Rosji. Co gorsze, większość Rosjan popiera wojnę – mają to w DNA.
Samą wojnę Kwaśniewski nazwał konfrontacją demokracji z autorytaryzmem.
Według prezydenta istnieją trzy scenariusze wojny.
- Pierwszy to odejście Putina, które stworzy pole do negocjacji z jego następcą.
- Drugi to wzrost środków, możliwości technicznych i zasobów ludzkich po stronie Ukrainy, które odwrócą losy wojny.
- Trzecim czynnikiem są amerykańskie wybory. Biden, jako kandydat na prezydenta, musi odnieść sukces, musi wygrać wybory. „Albo Stany Zjednoczone wzmocnią ukraińską kontrofensywę, albo zaproponują plan pokojowy akceptowalny dla strony ukraińskiej” – powiedział Aleksander Kwaśniewski.
Wiele uwagi podczas BBF poświęcono integracji euroatlantyckiej Ukrainy, w szczególności jej przystąpieniu do NATO.
Uczestnicy BBF zgodzili się, że to nienormalna sytuacja, kiedy kraj, którego armia jest obecnie największa, najbardziej doświadczona, broni zachodnich wartości i jest w sąsiedztwie NATO, nie jest członkiem Sojuszu.
Jan Piekło, były ambasador Polski w Ukrainie, zauważył, że Ukraina nie została jeszcze członkiem NATO z powodu szeregu błędów, a jeśli ten sam błąd zostanie popełniony na lipcowym szczycie w Wilnie, konsekwencje mogą być nieprzewidywalne.
„Pierwszy błąd został popełniony na szczycie NATO w Bukareszcie w 2008 roku. Ukraina i Gruzja miały szansę, ale Francja i Niemcy się temu sprzeciwiły. Wraz potem Putin zaatakował Gruzję. W 2014 r. świat nie zareagował na wydarzenia w Donbasie i na Krymie, a teraz Putin zaatakował Ukrainę. Potrzeba przystąpienia Ukrainy do NATO staje się oczywista. A jeśli ta kwestia zostanie ponownie zablokowana na następnym szczycie, doprowadzi to do innych błędów” – powiedział ambasador Piekło.
Podobnego zdania jest europoseł Marek Belka, były premier Polski. Zauważył, że Ukraina jest i będzie głównym tematem wielu kolejnych debat, ponieważ bez wolnej i suwerennej Ukrainy nie ma rozwoju i pokoju w całym regionie europejskim.
„Nadanie statusu państwa kandydującego Ukrainie jest momentem kluczowym, w którym Unia Europejska bierze odpowiedzialność za przyszłość naszych sąsiadów. To także początek radykalnych zmian społecznych, gospodarczych i politycznych w Kijowie. Zmian trudnych, ale jak bardzo potrzebnych możemy powiedzieć sami z własnej, polskiej perspektywy” – powiedział premier Belka.
Uczestnicy BBF podkreślali bliskość narodu ukraińskiego i polskiego, ponieważ Polacy lepiej niż ktokolwiek inny wiedzą, co oznacza odbudowa kraju po wojnie. Mówił o tym w szczególności wiceminister rozwoju i technologii Grzegorz Piechowiak.
„My, Polacy, doskonale wiemy, jak trudnym zadaniem jest odbudowa kraju zniszczonego działaniami wojennymi. Daliśmy jednak całemu światu świadectwo, że jest to możliwe. W perspektywie wieloletniej, zaangażowanie Polski w proces powojennej odbudowy Ukrainy może stanowić najważniejszą dziedzinę współpracy gospodarczej Polski z Ukrainą. Będzie to bardzo skomplikowany proces, ale polscy przedsiębiorcy chcą być jego częścią” – powiedział wiceminister Piechowiak.
Podczas Baltic Business Forum dyskutowano również o bezpieczeństwie energetycznym Ukrainy: czego kraj doświadczył podczas ataków rakietowych od października 2022 roku, jak Polska pomogła Ukrainie poradzić sobie z największym kryzysem energetycznym i jak zachować system energetyczny w przyszłości, w obliczu dalszych zagrożeń atakami rakietowymi. Główny wniosek z dyskusji: Polska wspierała Ukrainę podczas kryzysu energetycznego i jest gotowa robić to w przyszłości, angażując inne kraje europejskie. Oznacza to, że system energetyczny Ukrainy będzie znacznie lepiej przygotowany na nowe ataki, a Putin będzie miał mniej okazji do szantażu energetycznego.
Innym ważnym tematem BBF były problemy Ukraińców mieszkających w Polsce, w tym tych, którzy uciekli przed wojną. Obecnie w RP mieszka 3 miliony Ukraińców, co stanowi blisko 10 proc. populacji kraju. Około miliona z nich to uchodźcy wojenni. Większość z nich to kobiety z dziećmi. Wielu z nich prowadzi firmy, pracuje i płaci podatki. Według statystyk na polskim rynku pracy jest obecnie ponad 900 tys. Ukraińców.
Jednym z miast, gdzie jest dużo Ukraińców i gdzie zapewniono im jak najlepsze warunki życia i pracy jest Słupsk. W 89. tysięcznym mieście mieszka 12 tysięcy Ukraińców. Jego prezydent, Krystyna Danilecka-Wojewudska, robi wszystko, by uchodźcy z Ukrainy nie tylko czuli się tu dobrze, ale też mieli możliwość realizowania się zawodowo. Krystyna ma własne marzenie.
„25 lutego ubiegłego roku powiesiłam na słupskim ratuszu flagę Polski i Ukrainy. Powiedziałam sobie: flaga Ukrainy będzie wisiała tak długo, jak długo będzie trwała wojna. Codziennie przychodzę do pracy i marzę, że będę mogła tę flagę zdjąć” – mówiła łamiącym się głosem prezydentka Słupska.
Główną konkluzją 15. Baltic Business Forum jest to, że Ukrainie należy pomagać tak długo, jak będzie to potrzebne w kilku obszarach – gospodarczym, wojskowym i humanitarnym. A kiedy mówiono o odnowienie Ukrainy, trzeba mieć na myśli nie tyle jej odbudowę, co rekonstrukcję w celu stworzenia jeszcze lepszego kraju niż przed inwazją. I trzeba zacząć już teraz, nie czekając na zakończenie wojny. Niech to będą projekty lokalne, a nie globalne, i małe inwestycje, które pozwolą przynajmniej częściowo odbudować ukraińską infrastrukturę. W końcu im więcej domów, szkół, przedszkoli i szpitali uda nam się odbudować, tym szybciej Ukraińcy będą mogli wrócić do domu.
Wiktoria Czyrwa
🟨 W ramach Baltic Business Forum odbyła się uroczysta gala 30-lecia działalności PUIG, wiceminister Grzegorz Piechowiak odczytał list skierowany przez ministra rozwoju i technologii Waldemara Budę do uczestników: „PUIG jest jedną z najstarszych bilateralnych izb gospodarczych w #PL, która zrzesza około 400 firm z różnych branż i aktywnie działa na rzecz polskich i ukraińskich przedsiębiorców. To także dzięki Państwu relacje polsko-ukraińskie, polsko-ukraińska współpraca handlowo-inwestycyjna, rozwijają się tak dynamicznie”.