27 grudnia 2022. Minister Energii Ukrainy Herman Haluszczenko udzielił wywiadu Forbesowi, w którym mówił o problemach sektora energetycznego i ofiarności jego pracowników.
Zdaniem Haluszczenki głównym osiągnięciem ukraińskiego sektora energetycznego w 2022 roku było odłączenie Ukrainy od systemów energetycznego Rosji i Białorusi. Stało się to 24 lutego, po czym nastąpiła synchronizacja z europejską siecią ENTSO-E.
Według ministra żaden kraj nie przeszedł tego, co Ukraina, a ukraińscy energetycy dokonują niemożliwego, znajdując unikalne rozwiązania techniczne.
„Atak na ukraiński system energetyczny jest operacją zaplanowaną przez Rosję co najmniej miesiąc wcześniej. Analizują każdy atak, ustalają, jak zwiększyć zniszczenia i zadawać nowe ciosy. Wcześniej nasz system energetyczny był częścią jednej sowieckiej sieci. Ich inżynierowie energetyczni doskonale rozumieją, jak to wszystko działa” – mówi Haluszczenko.
Do tej pory doszło do 9 zmasowanych ataków rakietowych, z których w każdym wystrzelono jednocześnie 70-100 rakiet. Przyniosły one znaczące zniszczenia. Są także ataki dronów i ostrzał artylerii. Te uderzenia nie są tak widoczne, ale też powodują poważne szkody w systemie energetycznym.
Blackout
Według Hermana Haluszczenki ostatecznym celem Rosjan jest „zgaszenie światła” na całym terytorium Ukrainy. Potrzebują tego, aby namawiać ludzi do protestów i wywierać presję na władze Ukrainy w celu podjęcia rozmów pokojowych.
Efekt tych działań jest odwrotny- nawet bez prądu Ukraińcy zjednoczyli się jeszcze bardziej. Zdaniem ministra energii Rosjanie wyrządzili obecnie miliardy dolarów szkód w ukraińskim systemie energetycznym, ale ukraińska odpowiedź na to na pewno przyjdzie.
„Liczymy nie tylko rzeczywiste zniszczenia, ale także utracony zysk. Bierzemy na przykład pod uwagę energię elektryczną, którą mogłaby wyprodukować tymczasowo okupowana elektrownia jądrowa Zaporoża i którą można by sprzedać na rynku krajowym lub zagranicznym. Zapłacą za to, jestem tego pewien. Pytanie, jaka to będzie forma postępowania sądowego.
Odpowiedzialność poniosą też rosyjscy eksperci energetyczni, którzy wskazują, gdzie uderzyć, w jakiej kolejności i kiedy. To jest zbrodnia wojenna, a ci rosyjscy pracownicy energetyczni to zbrodniarze wojenni. Zidentyfikujemy każdego z nich” – obiecał minister.
Jego zdaniem, jeśli nie będzie więcej ataków, system elektroenergetyczny zostanie przywrócony do lata 2023 r. Jeśli masowe ataki będą kontynuowane, rząd rozwija różne mechanizmy, w tym import energii elektrycznej. Obecnie importowane są niewielkie ilości – 600 MW w dzień, 700 MW w nocy, ale istnieje techniczna możliwość zakupu 1,6-2 GW.
Rosyjski gaz
Ukraina potrzebuje dodatkowych ilości gazu, aby pomyślnie zakończyć sezon grzewczy – około 2 miliardów metrów sześciennych. Według Haluszczenki dodatkowe ilości gazu są potrzebne z dwóch powodów. Po pierwsze ze względu na ostrzały systemu energetycznego, w wyniku których gaz musi być wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej. Po drugie, konieczne jest uzupełnienie zapasów gazu w magazynach na kolejny sezon grzewczy.
USA mogłyby zastąpić rosyjski gaz pod względem ilości, ale problem leży w infrastrukturze i logistyce . W Europie wciąż nie ma wystarczającej liczby terminali, które mogłyby przyjąć amerykański gaz. Ale teraz głównym problemem jest całkowite wyrzucenie Rosji z europejskiego rynku.
„Rosja nigdy nie wróci na ten rynek. Chociaż z mojego doświadczenia w komunikowaniu się z niektórymi europejskimi kolegami wynika, że jeszcze nie wszystkie kraje zdały sobie z tego sprawę. Nie wymienię tych krajów, ale rzeczywiście niektórzy wierzą, że Rosja kiedyś odzyska status jednego z największych dostawców dla UE. Naszym zadaniem jest zrobić wszystko, aby do tego nie dopuścić” – podkreślił Herman Haluszczenko.
Wiktoria Czyrwa