Reorganizacja: 14 zamiast 20 ministerstw?

10 listopada 2022. Ukraiński rząd szykuje się do reorganizacji – spodziewana jest redukcja resortów i liczby pracowników aparatu państwowego. Władze twierdzą, że dzieje się to pod przymusem: w miarę trwania wojny kraj potrzebuje „rządu wojennego”.

Ciekawe, że obecnie reforma jest dyskutowana tylko na poziomie plotek. Źródła w Biurze Prezydenta poinformowały jednak dziennikarzy, że 8 listopada przy Bankowej odbyło się spotkanie z udziałem najważniejszych dostojników państwowych. Podczas spotkania omówiono nowy format Gabinetu Ministrów.

Wcześniej w środkach masowego przekazu pojawiły się informacje, że z 20 resortów, które obecnie istnieją, może pozostać 14. Część z nich zostanie scalona, ​​część zostanie zlikwidowana.

To nie pierwsza taka reorganizacja rządu za kadencji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. W pewnym momencie kilka ministerstw doświadczyło znacznej optymalizacji: najpierw zostały zjednoczone, a następnie ponownie rozdzielone. W ten sposób Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego i Handlu zostało połączone z Ministerstwem Polityki Rolnej i przekształcone w Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego, Handlu i Rolnictwa, zaś Ministerstwo Zasobów Naturalnych i Ministerstwo Energii połączono w Ministerstwie Energii i Ochrony Środowiska. Minęły jednak parę miesięcy i ministerstwa ponownie zostały rozdzielone.

Obecnie przygotowywane jest kolejne „duże połączenie”. Kiedy odwoływano Ołeksija Czernyszowa ze stanowiska Ministra Rozwoju Wspólnot i Terytoriów Ukrainy, by powołać go na szefa Naftohazu, krążyły pogłoski o połączeniu tego resortu z Ministerstwem Infrastruktury. Jednak po dymisji Czernyszowa  w ministerstwie nie było wakatu i  jego miejsce zajął jego pierwszy zastępca Wasyl Łozynski.

  • Ale proces połączenia trzech resortów w Ministerstwo Rozwoju Wspólnot, Infrastruktury, Terytoriów i Reintegracji jest nadal dyskutowany.  Jeśli tak się stanie, połączonym resortem najprawdopodobniej będzie kierował obecny minister infrastruktury Ołeksandr Kubrakow. Jest on uznawany za jednego z prawdopodobnych kandydatów do zastąpienia premiera Denysa Szmyhala. Jeśli zostanie szefem połączonego ministerstwa, otrzyma status wicepremiera. Z tego stanowiska łatwiej „wskoczyć” na fotel premiera.
  • Ponadto planowane jest połączenie Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Polityki Rolnej i Żywności oraz Ministerstwa Przemysłów Strategicznych w jedno Ministerstwo Innowacji i Rozwoju.
  • Przewiduje się również połączenie Ministerstwa Energii z Ministerstwem Ekologii i Zasobów Naturalnych- powstałoby Ministerstwo Energii, Zrównoważonego Rozwoju i Zasobów Naturalnych.
  • Ministerstwo Edukacji i Nauki, Ministerstwo Młodzieży i Sportu oraz Ministerstwo Kultury i Polityki Informacyjnej najpewniej zostaną połączone w Ministerstwo Rozwoju Kapitału Ludzkiego.
  • Planowana jest likwidacja Ministerstwa do Spraw Kombatantów lub połączenie go z Ministerstwem Polityki Społecznej.

Rozważa się rozszerzenie funkcji niektórych resortów. Na przykład Ministerstwo Polityki Społecznej może stać się Ministerstwem Opieki Społecznej i Rozwoju Sił Wytwórczych. Ministerstwo Spraw Zagranicznych – Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.

Reforma Gabinetu Ministrów przewiduje znaczną redukcję urzędników. Obecnie jest ich 237 000, a zgodnie z planami restrukturyzacji powinno pozostać tylko  64 000. Zakłada się, że liczba pracowników resortów zostanie zmniejszona poprzez centralizację funkcji wspierania ich pracy w jednej instytucji – Centrum Rządu. Organ ten powinien zastąpić Sekretariat Gabinetu Ministrów. Jego funkcje obejmą księgowość, zarządzanie kadrami i finansami, obsługę prawną, sektor IT, bezpieczeństwo oraz działalność administracyjno-gospodarczą we wszystkich resortach.

Reforma proponuje również zmniejszenie liczby pracowników Funduszu Emerytalnego, Służby Podatkowej i Państwowej Służby Statystycznej. Liczba pracowników w tych departamentach powinna się zmniejszyć z 58 000 do 43 000, liczba pracowników w ich centralach z 13 000 do 4 300, a w terytorialnych departamentach – z 80 000 do 40 000.

Centralną administrację czeka więc poważna redukcja, jeśli nie czystka kadrowa. Minister Gabinetu Ministrów Oleg Niemczinow twierdzi jednak, że redukcji podlegać będą jedynie ci urzędnicy, którzy przebywają za granicą, wyjechali na urlop na własny koszt lub przebywają na terenach czasowo okupowanych i nie mogą pełnić obowiązków służbowych.

Ta redukcja aparatu państwowego pozwoli zaoszczędzić 12 mld UAH rocznie. Środki te zostaną przeznaczone na potrzeby obronne państwa. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, rząd planuje zreformować się do końca 2022 roku.

Wiktoria Chyrwa

Facebook
Twitter
LinkedIn