14 października 2022. Im bliżej końca trzymiesięcznego okresu „porozumienia zbożowego”, czyli 19 listopada, tym bardziej problematyczne jest jego przedłużenie. Oświadczenia Rosji, która grozi wycofaniem się z porozumienia, jeśli niektóre z jej żądań nie zostaną spełnione, nie budują zaufania.
Niedawno Rosja wysłała list do sekretarza generalnego ONZ António Guterresa z listą roszczeń. Konkretna treść tych żądań nie jest znana, ale można przypuszczać, że chodzi o eksport rosyjskiego zboża i nawozów, w szczególności amoniaku przez porty w Odesie.
Wcześniej prezydent Putin znalazł też pretekst, pod którym Rosja mogłaby wycofać się z porozumienia zbożowego. Według niego FSB uważa, że materiały wybuchowe, które spowodowały eksplozję na moście krymskim, mogły być przewożone ciężarówkami zbożowymi. Putin uważa, że humanitarne korytarze dostaw zboża do krajów najbiedniejszych są wykorzystywane do ataków terrorystycznych, co oznacza, że dalsze funkcjonowanie tego korytarza jest niepewne.
Strona ukraińska była gotowa na takie prowokacje. Jeszcze we wrześniu minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba ostrzegał, że im bliżej wygaśnięcia porozumienia zbożowego, tym bardziej prawdopodobne jest, że Rosja spróbuje ją zerwać.
Według Kuleby świat powinien zareagować na rosyjski szantaż.
„Rosja robi dokładnie to, przed czym ostrzegaliśmy: wznawiając Głodowe Igrzyska i zagrażając Czarnomorskiej Inicjatywie Zbożowej. Ukraina nie stawia żadnych dodatkowych żądań, naszym celem jest, aby korytarz działał. Wzywam wszystkie państwa i organizacje, aby jasno dały do zrozumienia Moskwie: szantaż musi się skończyć, a Rosja nie ma prawa narażać milionów ludzi. Mój apel jest szczególnie istotny dla państw, które są uzależnione od eksportu ukraińskiego zboża” – dodał.
Przypomnijmy, że porozumienie zbożowe zostało zawarte w lipcu 2022 r. dzięki pośrednictwu ONZ i Turcji. Jej głównym celem jest zapobieganie kryzysowi żywnościowemu w niektórych krajach świata, w szczególności w Afryce. Jednocześnie utworzono wspólne centrum koordynacyjne monitorujące pracę „korytarza zbożowego”.
Do dnia 6 października 2022 r. ponad 280 statków z ponad 6 milionami ton produktów rolnych na pokładzie zostało już wysłanych do krajów Azji, Afryki i Europy. To więcej niż eksport produktów rolnych, który Ukraina realizowała różnymi rodzajami transportu do lipca. Prawie połowa całego eksportu rolnego wysyłanego drogą morską to kukurydza, po dwie trzecie to pszenica i olej słonecznikowy.
W ramach „porozumienia zbożowego” ponad jedna trzecia statków z Ukrainy trafiła do krajów Afryki i Bliskiego Wschodu – najbardziej zagrożonych głodem – w szczególności do Egiptu, Jemenu, Sudanu i Libanu. Również cztery statki z ponad 120 tysiącami ton ładunku zostały wyczarterowane przez ONZ w ramach „Światowego Programu Żywnościowego”. Dwa z nich skierowały się do Etiopii, jeden do Afganistanu i Jemenu. 2,5 mln ton – połowa eksportu produktów rolnych trafiła do krajów Unii Europejskiej – Belgii, Bułgarii, Francji i Niemiec.
Wskaźniki te znalazły odzwierciedlenie w dochodach Ukrainy. W sierpniu ze sprzedaży produktów rolnych uzyskano prawie 1 mld USD.
„We wrześniu zwiększyliśmy ponad dwukrotnie eksport produktów rolnych – do 3,8 mln ton, a odbiór statków do załadunku 2,5-krotnie – do 168 statków miesięcznie” – powiedział minister infrastruktury Ołeksandr Kubrakow.
Szantaż Rosji może zniweczyć te inicjatywy. Dlatego ukraiński biznes wezwał ONZ i Turcję do podjęcia starań, aby porozumienie zbożowe nie tylko zostało przedłużone, ale i rozszerzone. Stowarzyszenie Europejskiego Biznesu ( European Business Association- EBA) wysłało list w tej sprawie do ONZ i Ambasady Turcji w Ukrainie.
„Odblokowanie ukraińskich portów przyczyniło się do poprawy sytuacji humanitarnej w Afryce i Azji, przeciwdziałania niedoborom żywności na świecie i obniżenia cen zbóż” – napisano w liście. EBA podkreśla potrzebę rozszerzenia geografii „inicjatywy zbożowej”, w szczególności o węzeł portowy w Mikołajowie.
Strona ukraińska robi wszystko, aby przedłużyć porozumienie zbożowe. Według ministra polityki rolnej i żywnościowej Mykoły Solskiego, Ukraina owocnie współpracuje z ONZ i rządem tureckim nad kontynuacją tej inicjatywy. Minister zaznaczył jednak, że ta sprawa będzie „niepewna”, bo jej realizacja zależy nie tylko i nie tyle od Ukrainy, ale od nieprzewidywalnych władz rosyjskich.
Wiktoria Czyrwa
Photo by Melissa Askew on Unsplash