Kto korzysta z zerowego cła?

19 maja 2022. Zerowa stawka odprawy celnej samochodów z europejskimi tablicami rejestracyjnymi nie spełniła oczekiwań. Ukraińcy zaczęli importować prywatne samochody najwyższej klasy. Teraz deputowani wycofują się z pomysłu, ale też nie spieszą z rozważeniem odpowiedniej ustawy, która znosi zerową odprawę celną.

Ponad miesiąc temu Rada Najwyższa zwolniła z ceł pojazdy sprowadzane w Ukrainę. W szczególności z zapłaty podatku VAT, akcyzy oraz należności celnych przywozowych. Chodziło o to, aby Ukraińcy mieli możliwość kupić nowy samochód zamiast zniszczonego w przystępnej cenie. Szacuje się, że w pierwszych miesiącach działań wojennych obywatele Ukrainy stracili około 500 tys. pojazdów.

Jednak w praktyce regulacja zadziałała nieco inaczej. Do kraju zaczęto importować elitarne samochody prywatne. Co więcej, pomysł ten wywołał takie poruszenie, że na granicach zaczęły tworzyć się kolejki. W rezultacie pojazdy wojskowe, broń i towary humanitarne nie mogą przebić przez napływ prywatnych samochodów, w tym nowoczesnych i drogich. I tak wśród importowanych aut w ostatnim czasie zanotowano Mercedes-Benz S560 za 3,7 mln UAH, Mercedes-Benz S400 za 3,3 mln UAH, Cadillac Escalade za 3,1 mln UAH, AUDI Q7 za 2,4 mln UAH.

To zmartwiło komisję „podatkową” Rady Najwyższej, która twierdzi, że każdego dnia taka preferencyjna odprawa celna kosztuje państwo około 100 mln UAH, a najbogatsi z tego korzystają.

Oczywistym jest, że zerowa odprawa celna przyniosła do tej pory więcej problemów niż korzyści. Głównym z nich jest zatłoczenie przejść celnych po obu stronach granicy, co spowalnia dostawy towarów dla Sił Zbrojnych i pomocy humanitarnej.

„Rejestracja nowych pojazdów jest obiektywnie czasochłonna, dlatego wolontariusze z dobrami humanitarnymi: sprzętem dla żołnierzy, żywnością i lekarstwami – przez całą dobę stoją w ogromnych kolejkach” – powiedział wiceminister infrastruktury Mustafa Nayem.

Ponieważ nie ma wydzielonych pasów dla takiego „preferencyjnego” transportu, od 25 kwietnia liczba punktów odprawy celnej samochodów prywatnych z UE jest ograniczona.

Można to zrobić tylko w sześciu punktach kontrolnych:

  • na granicy z Polską – „Uhrynów”, „Hruszów”, „Smilnytsia”, „Uściług”;
  • na granicy ze Słowacją – „Mały Berezny”;
  • na granicy węgierskiej – „Davinkove”, „Kosino”.

Jednak Ukraińcy często łamią te zasady i przyjeżdżają nie tylko do „dozwolonych” punktów, ale także do innych, a celnicy wychodzą im naprzeciw, żeby nie tworzyć korków.

Dlatego postanowiono znieść „zero cła” i przyjąć projekt ustawy №7311. Dokument proponuje przywrócenie opodatkowania pojazdów sprowadzanych z zagranicy. Jak wynika z uzasadnienia, decyzja o preferencyjnej odprawie celnej była błędem, który kosztował ukraiński budżet ogromne sumy i nie rozwiązuje problemu ułatwienia importu samochodów dla Sił Zbrojnych i Ukraińców, którzy stracili jedyny środek transportu.

W szczególności projekt ten proponuje zwrot podatku VAT, akcyzy i ceł w przypadku importu samochodów. Oprócz zniesienia „zerowej odprawy celnej” dokument proponuje w szczególności:

  • ustalić możliwość i procedurę rejestracji zwrotów podatku VAT przez obligacje rządów krajowych;
  • rozstrzygnąć niektóre kwestie pomocy charytatywnej;
  • zwiększyć wysokość cła wojskowego z 1,5 proc. do 3 proc. Jednocześnie proponuje się czasowe zwolnienie dochodów wojskowych z opodatkowania w postaci wsparcia finansowego dla funkcjonariuszy organów ścigania i żołnierzy na okres stanu wojennego;

Ponadto projekt ustawy zawiera zasadę zwrotu podatku akcyzowego od paliw oraz 20 proc. podatku od towarów i usług.

W tej chwili nie wiadomo, kiedy zostanie podjęta decyzja o zniesieniu zerowej „odprawy celnej”: Rada Najwyższa nie planuje zwołania w najbliższej przyszłości ze względu na niebezpieczeństwo ostrzału. Tymczasem zdaniem niektórych parlamentarzystów nie powinno się rezygnować z zerowej odprawy celnej, bo ludzie, którzy stracili samochody na skutek wojny, naprawdę tego potrzebują. Według posła Igora Guza, ustawa potrzebuje trzech poprawek: ustalić maksymalną cenę importu samochodów, aby zapobiec importowi samochodów luksusowych, zakazać sprzedaży takich samochodów na określony czas i zezwolić na nie więcej niż 2 preferencyjne samochody na osobę.

Wiktoria Czyrwa

Facebook
Twitter
LinkedIn