28 kwietnia 2022. „W ciągu 64 dni wojny, według oficjalnych danych, w samym regionie Charkowa zginęło ponad 600 cywilów” – napisał Wołodymyr Czystylin, dziennikarz obywatelski, lider charkowskiego Euromajdanu.
„W mieście 25 proc. wieżowców nie nadaje się do użytku. Około 50 proc. szkół zostało zniszczonych. Setki tysięcy ludzi wyjechało i wielu nigdy nie wróci do domów, ale Charków trzyma się i przybliża nasze Zwycięstwo.
Stopniowo Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą kontrofensywę i wyzwalają poszczególne wioski. W zaciętych walkach w pobliżu Izumu wróg ponosi wielkie straty.
Wiele wysokiej jakości broni już przybyło, w Charkowie jest mniej nalotów, a obrona powietrzna działa prawidłowo. Nadchodzące tygodnie znowu przyniosą napięcia.
Nikt nie wie, jak długo potrwa cały ten horror, ale w Charkowie zakwitł pierwszy bez, co oznacza, że ukraińska wiosna zdecydowanie nadeszła.”