Rzeź buczańska

4 kwietnia 2022. Czterdziesty dzień wojny Rosji z Ukrainą. Po wyzwoleniu miast wokół Kijowa zaczęły się ujawniać przerażające szczegóły pobytu rosyjskich żołnierzy. Do 3 kwietnia z samej Buczy wywieziono ponad 400 ciał zamordowanych mieszkańców. I to może nie być ostateczna liczba.

Triumfalną wiadomość o wyzwoleniu przez ukraińskie siły zbrojne północnej części Kijowa, okupowanej przez Rosjan, przyćmiły tragiczne zdjęcia z wyzwolonych miast.

Obraz, który otworzył się przed wyzwolicielami, wstrząsnął całym światem. Martwe ciała na ulicach. Mężczyźni, kobiety, dzieci. Niektórzy z rękami związanymi za plecami.

Wojsko, które ich znalazło, ustaliło, że zostali postrzeleni w tył głowy. Na wpół spalone ciała kobiet zawinięte w koc – zgwałcone przed śmiercią. Znaleziono nawet ciała dzieci, także z rękami związanymi za plecami. Jeden z torturowanych mieszkańców został wrzucony do studni. Do masowych grobów wrzucono dziesiątki ciał.

Nawet doświadczeni żołnierze, którzy wiele w swoim życiu widzieli, byli zszokowani nieludzkim i nieuzasadnionym okrucieństwem rosyjskiego wojska wobec ludności cywilnej. Zdają sobie jednak sprawę, że bycie emocjonalnym jest destrukcyjne. Teraz najważniejsze jest wymyślenie mechanizmów znajdowania i karania przestępców.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba wezwał misje Międzynarodowego Trybunału Karnego i organizacje międzynarodowe do przyjazdu do Buczy oraz innych miast i miasteczek obwodu kijowskiego, w celu przekonania się o popełnionych zbrodniach i zebrania dowodów. A prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że rażące fakty dotyczące rosyjskich zbrodni wojennych w Buczy i innych ukraińskich miastach zostaną rozpatrzone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ 5 kwietnia.

Prezydent obiecał nawet stworzyć „księgę katów”, w której znajdą się nazwiska wszystkich rosyjskich żołnierzy zaangażowanych w ludobójstwo Ukraińców.

Polska domaga się zwołania pilnego szczytu UE i wzywa kraje europejskie do zrewidowania swojej polityki wobec Rosji.

Prezydent RP Andrzej Duda ostro skomentował wydarzenia w Buczy. „Przestępcy muszą być nazywani przestępcami, stawiani przed sądem i skazani. Zdjęcia z Buczy obalają przekonanie, że kompromisu trzeba szukać za wszelką cenę. W rzeczywistości obrońcom Ukrainy potrzebne są przede wszystkim trzy rzeczy: broń, broń i jeszcze więcej broni” – powiedział polski prezydent.

„Masakra w Buczy to coś więcej niż dzwonek alarmowy dla Europy i świata. To straszne wołanie o sprawiedliwość, wolność i prawo do życia, o wartości podstawowe i uniwersalne” – powiedział premier Polski Mateusz Morawiecki.

Według Morawieckiego Unia Europejska jest zobowiązana do nałożenia nowych sankcji, w tym konfiskaty rosyjskiego majątku i zerwania stosunków handlowych z Rosją.

„Wyłącz dopływ tlenu do rosyjskiego ludobójstwa” – podsumował Morawiecki.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wzywa do przeprowadzenia niezależnego śledztwa w sprawie masowych zabójstw Ukraińców. Jednak były ambasador Ukrainy w Austrii Ołeksandr Szczerba słusznie zauważa, że „wszystkie te śledztwa trafią w końcu do Rady Bezpieczeństwa ONZ, gdzie Rosja ma weto”. Tak więc wszystko po raz kolejny zmierza do tego, że Rosja powinna zostać wykluczona z Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Brytyjski premier Boris Johnson tradycyjnie zajął zdecydowane stanowisko, obiecując „zagłodzić wojskową machinę Putina”.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz obiecał dostarczyć Ukrainie broń, aby kraj ten mógł się bronić przed rosyjską inwazją. Jednocześnie wiadomo, że Niemcy odmówiły Ukrainie udostępnienia 100 transporterów opancerzonych Marder.

Kanada obiecała zrobić wszystko, co możliwe, aby pociągnąć rosyjski reżim do odpowiedzialności za masowe zbrodnie na Ukrainie. „Osoby odpowiedzialne za te haniebne czyny zostaną pociągnięte do odpowiedzialności” – powiedział premier Kanady Justin Trudeau.

Nawet prezydent Francji Emmanuel Macron, podejrzany o sympatyzowanie z Putinem, przyznał, że istnieją wyraźne dowody zbrodni wojennych w Ukrainie. Według niego potrzebne są nowe sankcje wobec Rosji, w odpowiedzi na zabójstwa ludności cywilnej w Buczy.

Według Financial Times, po opublikowaniu zdjęć z Buczy i innych ukraińskich miast, Unia Europejska jest gotowa do wprowadzenia nowego pakietu sankcji 6 kwietnia. Obejmą one nie tylko przedłużenie indywidualnych sankcji, zakaz korzystania z unijnych portów przez rosyjskie sądy, ale także embargo na eksport rosyjskich towarów i energii – ropy i gazu. Pozbawi to Rosję głównego źródła dochodów.

W tym samym czasie Rosjanie tradycyjnie włączyli swoją machinę propagandową, by przekonać cały świat, że materiał z Buczy to inscenizacja i fałszerstwo, by oskarżyć Rosję. Na szczęście niewielu wierzy w te bzdury.

Okropny materiał filmowy z Buczy, Irpenia i Gostomela – to prawdopodobnie tylko część brutalnych zbrodni wojennych Rosjan. Przecież nie widzieliśmy jeszcze konsekwencji ich pobytu w Mariupolu, Charkowie i innych południowo-wschodnich miastach Ukrainy.

Wiktoria Czyrwa

Na zdjęciu: prezydent Wołodymyr Żeleński w Buczy.

 

Facebook
Twitter
LinkedIn