18 stycznia 2022 r. Ukraina stara się ograniczać podwyżki cen żywności.
Obecnie wprowadzono państwowe regulacje dotyczące tzw. produktów socjalnych i dyskutowane jest wprowadzenie „kart produktowych” dla najsłabszych grup społecznych. Jednak zerowanie lub przynajmniej obniżenie podatku VAT na żywność pozostaje kwestią dyskusyjną.
W ciągu ostatniego roku ceny żywności na Ukrainie wzrosły średnio o 20-30 proc., a niektóre z nich, jak np. olej słonecznikowy, o 50 proc. Było to spowodowane m.in. rosnącymi światowymi cenami energii i kwarantanną z powodu pandemii. Jednak bezprecedensowe podwyżki cen żywności zmusiły rząd do podjęcia kroków w celu ich stabilizacji.
Jednym z mechanizmów stosowanych w Europie jest czasowa obniżka VAT do 0 proc. na artykuły spożywcze. W Unii Europejskiej decyzja ta została podjęta 7 grudnia 2021 r. na posiedzeniu Rady do Spraw Gospodarczych i Finansowych. Zgodnie z dokumentem, kraje europejskie, kierując się Dyrektywą VAT UE, wprowadzają zerowy podatek od mięsa, ryb, nabiału, warzyw, owoców i przetworów (w tym niektórych napojów o zawartości naturalnego soku powyżej 20proc.), a także zboża, mąki, pieczywa i olejów. Według inicjatorów zerowania będzie to wspierać kluczowe sektory gospodarki i da możliwość odpowiedniej reakcji na kryzysy.
W Polsce decyzja została podjęta 14 stycznia – od lutego zacznie obowiązywać zerowa stawka VAT na produkty spożywcze (zamiast 5proc., jak dotychczas) i 8 proc. – na paliwo (zamiast obecnych 23 proc.). Obniżona stawka VAT będzie działać do końca lipca 2022 roku.
W Ukrainie nie wszyscy popierają wprowadzenie zerowej stawki VAT na produkty spożywcze.
Argumenty zwolenników „zerowania) VAT przedstawił ekonomista Paweł Kuchta: – Negatywne konsekwencje społeczne rosnących cen żywności są oczywiste i należy je zwalczać. Na szczęście mamy do tego skuteczne narzędzia, które są już wykorzystywane w krajach rozwiniętych. I takie rozwiązanie musimy zastosować w Ukrainie. Przede wszystkim jest to obniżka stawki VAT na żywność.
Według Kuchty zerowa stawka VAT obniży ceny żywności, co ułatwi życie Ukraińcom w obliczu inflacji i złagodzi napięcia społeczne.
Jednak członkowie rządu i większość ekonomistów nie podzielają tego stanowiska, uznając ten pomysł za wręcz szkodliwy. W ubiegłym roku VAT na produkty rolne na Ukrainie został obniżony z 20 do 14 proc. Decyzja dotyczy transakcji (również importu) obejmujących pełne mleko, bydło, żywiec wieprzowy, pszenicę, żyta, jęczmień, owies, kukurydzę, soję, len i rzepak, słonecznik i buraki cukrowe.
Na tej liście znajdują się tylko towary, które nie są sprzedawane w handlu detalicznym, czyli takie, które nie mogą podlegać opodatkowaniu VAT. Oznacza to, że jest to kaucja, która jest następnie zwracana lub zamieniana na inne towary według stawki 20 proc. VAT.
Postulat wprowadzenia zerowej stawki VAT wywołał mieszane reakcje nawet wśród przedstawicieli branży. Według nich zniesienie automatycznych zwrotów VAT skomplikuje biurokratyczne procedury dla przedsiębiorców. Ponadto nie ma możliwości zbilansowania kwoty płatności lub zwrotu podatku VAT przy obniżeniu stawki do 14 proc. przy sprzedaży na rynku krajowym. To z kolei doprowadzi do wzrostu zadłużenia i zepchnie w cień sektor rolny, co niekorzystnie wpłynie na sytuację gospodarczą na Ukrainie.
Ekspert kijowskiej Szkoły Ekonomicznej Roman Neiter nazywa iluzją to, że obniżenie stawki VAT doprowadzi do obniżenia cen produktów dla konsumenta końcowego. Jego zdaniem o bezpośredniej korelacji między obniżką VAT a obniżką ceny można mówić tylko w odniesieniu do tzw. towarów elastycznych. Spadek wartości takich towarów prowadzi do wzrostu popytu. Ale produkty spożywcze są towarami nieelastycznymi, więc nie ma powodu, aby firmy z powodu obniżki podatku VAT zmniejszały ceny.
Eksperci zauważają również, że różne stawki VAT komplikuje system podatkowy. To może być dodatkowym obciążeniem zarówno dla biznesu, jak i służb podatkowych, i pozostawia miejsce na nadużycia. Dlatego ukraiński rząd poszukuje obecnie innych mechanizmów pomocy żywnościowej dla najuboższych Ukraińców.
Wiktoria Czyrwa