1 grudnia 2021 r. Uchwalono ustawę 5600, którą władze Ukrainy nazywają „zasobową”, zaś opozycja „drakońską”. Wielu zastanawia się, jak nowe prawo uderzy w oligarchę Rinata Achmetowa.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy nalegał na przyjęcie ustawy 5600, także w czasie ostatniego przeglądu wzajemnych relacji. Ustawa „zasobowa” miała zrównoważyć budżet państwa na 2022 r. tak, aby jego deficyt nie przekraczał 3,5 proc. PKB, a także zminimalizować nadużycia podatkowe.
Tekst ustawy numer 5600 był kilkakrotnie zmieniany – w trakcie jej rozpatrywania wprowadzono około 11 tysięcy poprawek. Jednym z głównych poruszanych zagadnień był system podatku od wydobycia rudy żelaza. Obecnie stawka podatku wynosi 11-12 proc., co jest obliczane na podstawie indeksu IODEX 58% FE CFR China. Przyjęty dokument przewiduje pobór podatku od wartości rynkowej rudy o wyższej zawartości żelaza, za indeksem IODEX 62% FE CFR China, który jest wyliczany przez agencję informacyjną Platts. Im wyższy koszt, tym wyższa stawka podatku.
Niektórzy posłowie zaproponowali wyłączenie z naliczania podatku kosztów frachtu (około 10 proc. ceny rynkowej). Gdyby ta poprawka została przyjęta, zyskałby najbogatszy oligarcha Ukrainy, właściciel koncernu metalurgicznego Metinvest, Rinat Achmetow. Jego działalność bezpośrednio zależy od wydobycia rudy, więc ustawa nr 5600 była nazywana „antyachmetowską” (kiedy obowiązywała zasada podwyższania podatku za wydobycie rudy), albo proachmetowską (kiedy znowu znikała). W ostatecznej wersji ustawy zachowała się norma opodatkowania czynszu.
Ponadto ustawa 5600 wprowadza 18 proc. podatku dochodowego od osób fizycznych od sprzedaży trzeciej i kolejnych nieruchomości w ciągu jednego roku. Poprzednia wersja dokumentu przewidywała wprowadzenie podatku VAT od transakcji sprzedaży nieruchomości na rynku wtórnym, ale wywołała ona spore oburzenie w społeczeństwie i została zarzucona.
Zmiany dotkną także rolnictwo. Dokument określa „minimalne zobowiązanie podatkowe” – kwotę podatków, jaką każdy właściciel gruntów rolnych musi wpłacić do budżetu (ok. 5 proc wartości gruntu rocznie, ok. 1500 UAH za hektar). Paradoks polega na tym, że podatek jest płacony i tak, nawet jeśli właściciel gruntu na nim nie zarabia. A jeśli suma wszystkich zapłaconych przez rolnika podatków nie wystarczy na pokrycie minimalnego zobowiązania podatkowego, rolnik będzie zmuszony zapłacić różnicę.
Osoby fizyczne będą również musiały płacić podatki od uprawianej ziemi. Jeżeli dochód uzyskany ze sprzedaży produktów rolnych przekroczy 12 płac minimalnych (w tym roku 72 tys. UAH, w przyszłym – 78 tys. UAH), rolnik będzie musiał zapłacić podatek dochodowy w wysokości 18 proc.
Część zmian dotknie akcyzy i podatków ekologicznych. Stawka na alkohol wzrasta o 5 proc., podatek środowiskowy od emisji dwutlenku węgla – do 30 UAH / tonę. Mimo trzykrotnego wzrostu pozostaje to najniższą stawką podatku węglowego w Europie.
Natomiast podatek ekologiczny od odpadów wydobywczych został podwyższony tylko o 10 proc. – 0,54 UAH/tonę, chociaż początkowo planowano wzrost o 200 proc. A jednak ta zasada działa na korzyść Rinata Achmetowa, ponieważ w dziesiątce ukraińskich firm najbardziej zanieczyszczających powietrze, sześć należy do niego.
Wcześniej posłowie chcieli opodatkować zieloną energię elektryczną. Niby to też uderzy w biznes Achmetowa, który jest właścicielem elektrowni na energię alternatywną. Jednak zagraniczni partnerzy Ukrainy zaczęli bić na alarm, gdyż wśród właścicieli zielonych elektrowni jest wielu obcokrajowców. I norma została zniesiona.
Pomimo niezadowolenia biznesu, w projekcie są punkty, które dają znaczące uprawnienia podatnikom. Będą mogli wysyłać wnioski o udzielenie informacji o podatniku nie tylko wtedy, gdy istnieją wyraźne dowody naruszenia prawa, ale także na podstawie danych, które potencjalnie mogłyby „wskazać” takie naruszenia.
No i pytanie główne: ile środków będzie można włączyć do budżetu dzięki wprowadzeniu ustawy „zasobowej”? Rząd od początku deklarował, że chodzi o pozyskanie dodatkowych 60 mld UAH do budżetu państwa. W połowie września 2021 r. minister finansów Serhij Marczenko w swojej prognozie obniżył tę kwotę o połowę – do 30 mld UAH, a przewodniczący komisji podatkowej Danyło Hetmancew po przyjęciu ustawy mówi o 18 mld.
„W końcu wygrała Ukraina. Jestem oburzony pozycją kolegów, którzy z jednej strony domagają się wyższych pensji dla lekarzy i nauczycieli, a także emerytur. Wymagają przejrzystych reguł biznesowych i jednego dla wszystkich przepisów. Z drugiej strony otwarcie lobbują za skorumpowanymi zmianami w wielkim biznesie, które wprowadzili do ordynacji podatkowej na ostatniej zwołaniu parlamentu. W związku z wdrożeniem tej antyoligarchicznej ustawy budżet państwa na 2022 r. powinien otrzymać dodatkowe 18 miliardów UAH. Postanowienia tej ustawy nie wchodzą w życie natychmiast. Istnieją różne warunki wejścia w życie”, – podsumował Danyło Hetmancew.
Wiktoria Czyrwa