25 listopada 2021. Zbliżenie europejsko- ukraińskie nastąpi też w powietrzu. Wizyta przedstawicieli Airbusa, europejskiego konsorcjum przemysłu lotniczego, przyniosła zapowiedzi poważnych kontraktów.
Prezydent Wołodymyr Zełenski od kwietnia 2020 roku promował ideę powołania nowego ukraińskiego państwowego przewoźnika lotniczego. Jego nazwa to: Ukrainian National Airlines (UNA) – Українські національні авіалінії- Ukraińskie Narodowe Linie Lotnicze. W Radzie Najwyższej procedowana jest ustawa, która przewiduje wydzielenie na ten cel 2, 5 mld UAH z budżetu na budowę dróg.
Podczas Forum „Wielkie budownictwo: lotnictwo, turystyka”, które zakończyło się właśnie na kijowskim lotnisku Boryspol, zapowiedzi prezydenta stały się niemal faktem. Przedstawiciele Airbusa podpisali z Ministerstwem Infrastruktury memorandum o współpracy przy powołaniu UNA. Rozważana jest możliwość leasingu/zakupu od Airbusa do 22 maszyn, w tym: sześciu małych samolotów wąskokadłubowych (typ A220), 12 średnich samolotów wąskokadłubowych (typ A320/A321) i 4 szerokokadłubowych samolotów (typ A330/350).
Pojawiają się obawy, czy nowe państwowe linie lotnicze przebiją się w trudnej pandemicznej rzeczywistości? Problemy wynikające z ograniczenia przewozów pasażerskich mają przecież wielkie linie lotnicze o dobrym dotąd standingu finansowym.
Kimon Sotiropoulo, wiceprezes Airbusa na Europę i Azję Środkową mówił na Forum: „Jestem przekonany, że decyzja rządu Ukrainy o uruchomieniu nowego ukraińskiego przewoźnika lotniczego w tym czasie jest słuszna. Wszyscy przechodzimy przez pandemię i mamy nadzieję, że po jej zakończeniu będziemy w stanie przywrócić ruch lotniczy. Widzimy w Ukrainie ogromny potencjał do stworzenia nowego przewoźnika lotniczego. Budując narodowego przewoźnika od zera, już na starcie można zainwestować w lepsze technologie, w lepszą flotę, która pozostawi mniejszy ślad węglowy, zużyje mniej paliwa, a zatem będzie lepsza dla środowiska”.
Minister Infrastruktury Ołeksandr Kubrakow przyznał, że „rynek trochę się boi, że państwo będzie naciskać. Nasze wyliczenia dowodzą, że rynek lotniczy będzie rósł. Na pewno wszyscy znajdziemy na nim wystarczająco dużo miejsca, będziemy ostrożni, jesteśmy w stałym dialogu z rynkiem”. I zapowiedział, że „firma w okresie do 5 lat z pewnością będzie rentowna”.
- Airbus zawiązał też współpracę z holdingiem przemysłu obronnego Ukroboroprom. Planowana jest współpraca w programie śmigłowcowym.
(Red.)