8 lipca 2021. Prawie co drugi Ukrainiec pracujący obecnie w Polsce przyjechał tu po raz pierwszy podczas pandemii. Polski rynek pracy, pomimo przedłużającej się pandemii, nadal jest atrakcyjnym miejscem dla pracowników ze wschodu.
Sondaż został przeprowadzony przez agencję EWL Group oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. W ankiecie przeprowadzonej w maju 2021 r. wzięli udział pracownicy z Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, Rosji i Gruzji – proporcjonalnie do obecności obywateli tych krajów na polskim rynku pracy. W związku z tym 92,4 proc. respondentów było obywatelami Ukrainy. Celem było zbadanie, w jaki sposób pandemia zmieniła rynek pracy, jakie trudności napotkali w Polsce obywatele innych krajów i czy nie zamierzają szukać innego miejsca. Oto główne wnioski:
- pandemia spowodowała, że 37 proc. zagranicznych pracowników wyjechało z Polski. 27 proc. tych, którzy zostali. stwierdziło, że konieczna była zmiana pracy z powodu pandemii, w tym 20,4 proc. musiało szukać pracy w innej branży.
- Na pytanie o motywy decyzji o pozostaniu w Polsce, co drugi ankietowany odpowiedział, że nie chciał zmieniać swoich planów z powodu koronawirusa. A 36,7 proc. badanych przyznało, że chciałoby zostać i pracować w Polsce jak najdłużej.
- 23 proc. pracowników migrujących uzasadniło swoją decyzję tym, że podczas pandemii trudniej jest znaleźć pracę w ich kraju. 12,8 proc.uważa, że w czasie pandemii są w Polsce bezpieczniejsi. Dla 6,2 proc. opieka zdrowotna w Polsce jest lepsza niż w ich kraju.
- 43,8 proc. zagranicznych pracowników przyjechało do Polski po raz pierwszy podczas pandemii. W porównaniu do poprzedniego badania przeprowadzonego we wrześniu 2020 r. liczba nowo przybyłych wzrosła o 15 proc.
- Spośród osób, które przyjechały do pracy w Polsce po raz pierwszy, 51,6 proc. argumentowało swoją decyzję wyższymi zarobkami, a 32,9 proc. wyższym standardem życia, 26,6 proc. stwierdziło, że wybrało pracę w Polsce z powodu złej sytuacji politycznej i ekonomicznej w swoim kraju, 24,1 proc. nie mogło znaleźć pracy w swoim kraju i 13,7 proc. – straciło pracę w swoim kraju.
- Największą niedogodnością w Polsce dla 26,1 proc. badanych była konieczność poddania się kwarantannie po przyjeździe. Prawie co czwarty stwierdził, że ma trudności ze znalezieniem pracy (24,8 proc.), a co piąty (18,2 proc.) z uzyskaniem wizy.
- Na pytanie, gdzie czują się bezpieczniej – w Polsce czy w swoim kraju, 41,1 proc. ankietowanych odpowiedziało, że w obu krajach jest podobnie, 32,7 proc. stwierdziło, że w Polsce. Tylko 6,3 proc. uznało, że jest bezpieczniej byłoby w swoim kraju. Wiele wahało się przy wyborze odpowiedzi.
- Największa obawa w pandemii to utrata pracy – 36,4 proc.
- Wśród okoliczności, które mogłyby zmusić do wyjazdu z Polski, respondenci wskazywali głównie okoliczności rodzinne (39,5 proc.) i długą separację z rodziną (33 proc.). 35,1 proc. stwierdziło, że wróci, jeśli straci pracę w Polsce.
- 30 proc. ankietowanych przyznało, że szukało pracy w innym kraju niż Polska. Jako najbardziej atrakcyjne wskazywano Niemcy (51 proc.), Czechy (25,9 proc.), USA (25,15 proc.), Kanadę (23 proc.), Norwegię (21,4 proc.) i Szwecję (18,4 proc.).
OT