26 kwietnia 2021. Reporterzy bez Granic opublikowali Światowy Indeks Wolności Prasy 2021. Polska znalazła się na 64 pozycji (w 2013 roku była na 22 miejscu). Ukraina zajmuje 97 pozycję (w 2013 roku byłą na 126 miejscu).
„Ukraina ma zróżnicowany krajobraz medialny, a jej władze przyjęły szereg długo oczekiwanych reform od czasu rewolucji w 2014 r., w tym ustawę o przejrzystości własności mediów. Jednakże te osiągnięcia są kruche. Potrzeba znacznie więcej, aby rozluźnić ścisłą kontrolę oligarchów nad mediami, zachęcić redakcje do niezależności i zwalczać bezkarność za przestępstwa przemocy wobec dziennikarzy.” Wskazali, że konsekwencją „wojny informacyjnej” z Rosją są zakazy cytowania (ukraińskich źródeł- red.) w rosyjskich mediach oraz ataki na ukraińskich dziennikarzy w Internecie.
Władze lokalne w Ukrainie wykorzystały pandemię Covid- 19 „jako pretekst do jeszcze większego ograniczenia dostępu do informacji”.
Przypomniano, że morderstwa dziennikarzy śledczych Pawła Szeremeta, Heorhija Gongadze i Wadima Komarowa wciąż nie zostały osądzone, co zachęca do przemocy wobec mediów.
Reporterzy bez Granic podkreślili, że „kontrolowany przez separatystów wschód kraju jest nadal obszarem bez krytycznych dziennikarzy i zagranicznych obserwatorów.”
Jak oceniono sytuację prasy w Polsce?
Zwrócono uwagę na „repolonizację” mediów postulowaną przez rząd, która w istocie oznacza chęć cenzurowania niezależnych dotąd mediów. Skrytykowano działania mediów kontrolowanych przez państwo w wyborach prezydenckich 2020 roku. Media publiczne prowadziły jednostronną kampanię na rzecz A. Dudy, dyskredytując jego głównego rywala R. Trzaskowskiego.
Reporterzy bez Granic przypomnieli protest „czarnych ekranów” wobec propozycji nowego podatku od przychodów z reklam, która była kolejnym krokiem w rządowej strategii cenzury.
Zwrócono uwagę, że polska policja wielokrotnie nie chroniła dziennikarzy pracujących w czasie ulicznych protestów i stosowała wobec nich przemoc. Zdarzały się arbitralne aresztowania, aby ograniczyć prawo do informowania.
Opisując ucieczkę dziennikarzy z mediów kontrolowanych przez państwo do internetowych platform radiowych oraz informacyjnych, przytoczono ich obawy przed zakusami na ograniczenie wolności Internetu w Polsce.
Dziękując Reporterom bez Granic za monitoring sytuacji mediów w Polsce i w Ukrainie, zespół eDIAOLOG-u wyraża przekonacie, że prawda nie zna granic, zaś wszelkie formy cenzurowania mediów mają swoje źródło w kłamstwie.
(Red.)