Charków: zranione, ale niezniszczalne miasto

22 kwietnia 2022. „Mer Charkowa Igor Terechow wezwał mieszkańców do ewakuacji z najbardziej niebezpiecznych obszarów miasta do bezpieczniejszych miejsc. Mówimy o mieszkańcach Północnej Saltiwki, Piatichatek i innych obszarów, które są pod ciągłym ostrzałem okupantów” – napisał Wołodymr Czystylin, dziennikarz obywatelski, lider charkowskiego Euromajdanu w 2014 roku.

„Tak, to nie jest łatwe, ale jesteśmy gotowi cię ewakuować. Proszę, podejmij decyzję o uratowaniu swojego życia. Zabierzemy was i osiedlimy w normalnych warunkach życia– zwrócił się do mieszczan Terechow.

Chcę go zapytać, gdzie w Charkowie są takie warunki?

Rzeczywiście, gdzie burmistrz proponuje wyprowadzanie ludzi, ponieważ mówimy o tysiącach obywateli, głównie w podeszłym wieku, którzy potrzebują dodatkowej opieki. Miasto było ostrzeliwane nieustannie i wszędzie przez dwa miesiące z rzędu. Dziś wieczorem znowu dobrze walili.

Niestety, w Charkowie nie ma już bezpiecznych obszarów.

Tak, naprawdę byłoby miło ewakuować ludzi z Saltiwki, ale pytanie brzmi: dokładnie dokąd?  Ci, którzy zostali, na pewno nigdzie nie pójdą. To ich świadomy wybór. Może być wiele różnych powodów, ale po prostu stwierdzam fakt.

Tymczasem Charków już przygotowuje się do Wielkanocy. Przedświąteczny zgiełk w sklepach, słoneczna pogoda i poczucie, że wiosna w końcu nadeszła w zranionym, ale niezniszczalnym mieście.”

 

Facebook
Twitter
LinkedIn