Jak odbudowują ukraińskie drogi

18 lipca 2023. Działania rosyjskich agresorów zniszczyły dwa razy więcej dróg i wiaduktów, niż Ukraina zbudowała przez cały okres prezydenckiego programu Wielkiego Budownictwa. Pojawia się pytanie, czy infrastruktura drogowa powinna zostać odbudowana podczas wojny, a jeśli tak, to w jakim zakresie. Z jednej strony obrona jest dziś priorytetem w wydatkach publicznych. Z drugiej strony, drogi są bardziej istotne dla potrzeb obronnych niż kiedykolwiek. Czy możliwe jest znalezienie „złotego środka”?

Zniszczenia infrastruktury drogowej mają bezprecedensową skalę. Ponad 25 000 kilometrów dróg zostało zniszczonych lub poważnie uszkodzonych, w tym 8 800 kilometrów dróg o znaczeniu krajowym. Zniszczonych zostało prawie 350 mostów, w tym 140 na drogach krajowych. 

Według przybliżonych szacunków Ukrawtodoru, wartość zniszczeń państwowej sieci drogowej to 973 mld UAH. Są to raczej przybliżone szacunki dotyczące terytorium kontrolowanego przez rząd.

Eksperci przewidują, że zamiast projektów na dużą skalę, prace będą koncentrować się na trzech kluczowych obszarach:

  • odbudowa krytycznie uszkodzonych obiektów (wysadzone wiadukty, zablokowane osiedla z powodu zniszczeń, uszkodzona infrastruktura na terytoriach nieokupowanych);
  • ukończenie obiektów w obszarach strategicznych (korytarze zbożowe, obszary przygraniczne, krytyczne węzły tranzytowe);
  • prace nad obiektami wojskowymi lub obiektami podwójnego zastosowania.

Gdy tylko Ukrawtodor ogłosił swoje zadania na najbliższą przyszłość, wybuchła debata na temat tego, czy odbudowa infrastruktury jest naprawdę konieczna. Wielu opozycyjnych polityków twierdzi, że potrzeby armii powinny być najważniejsze.

Danyło Hetmancew, przewodniczący Komitetu Rady Najwyższej ds. Finansów, Podatków i Polityki Celnej, uważa, że opozycja jest populistyczna. Jego zdaniem budowa dróg w ramach projektu Wielkiego Budownictwa była słuszną decyzją, a remonty dróg są dziś również koniecznością. I to pilną. „Wojsko, uchodźcy i wolontariusze korzystają z tych dróg, więc musimy je budować i odnawiać. Co więcej, powinno to pobudzić gospodarkę kraju. Dostawy amunicji, paliwa, broni, leków – wszystko zależy od stanu dróg!” – powiedział szef komitetu.

Logika inicjatorów odbudowy zniszczonych dróg i mostów jest prosta i jasna: bez utrzymania strategicznie ważnych dróg w dobrym stanie niemożliwe jest zaopatrzenie linii frontu. Dlatego trzeba przeprowadzić awaryjne prace naprawcze na zniszczonych odcinkach dróg i konstrukcjach. Jednocześnie należy skoordynować priorytety z siłami zbrojnymi.

Vyacheslav Yaremenko, oficer Departamentu Odbudowy i Budowy Państwowej Służby Transportu Specjalnego Ministerstwa Obrony, powiedział, że priorytet odbudowy mostów określa Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych. „Po deokupacji naszych terytoriów rozpoczęliśmy odbudowę mostów drogowych i kolejowych. Wszystkie te zadania otrzymujemy od Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy. To on określa, które mosty należy odbudować w pierwszej kolejności. Na dzień dzisiejszy nasze jednostki  odrestaurowały 54 mosty. Obecnie pracujemy nad 8 mostami” – powiedział Yaremenko.

Ukrawtodor otrzymuje również prośby od wojska o naprawę dróg frontowych w celu przemieszczania sprzętu wojskowego, szybkiego dostarczania amunicji, paliwa, żywności i ewakuacji rannych. Przywrócono nawierzchnię drogi do Bachmutu, zorganizowano obejścia uszkodzonych mostów i wjazdów na tymczasowe skrzyżowania.

Andrij Iwko, pierwszy zastępca szefa Ukrawtodoru, powiedział, że ukraińskie siły zbrojne ustalają obecnie kolejność odbudowy. Najpierw przywracane są te mosty i drogi, które są potrzebne dla logistyki sił zbrojnych.

Urzędnik zauważa, że według wstępnych szacunków na odbudowę zniszczonych dróg i mostów potrzeba dużo pieniędzy:

Całkowite szacowane szkody przekraczają 36 mld USD lub 1,4 bln UAH, co stanowi prawie jedną trzecią rocznego PKB kraju. Oznacza to, że wszystkie przedwojenne programy rozwoju sieci drogowej kraju straciły na znaczeniu i już nie działają. Dlatego też tempo budowy i podejścia do niej muszą zostać znacznie zmienione, a horyzont planowania musi zostać wydłużony do 10-20 lat”.

Ukraiński biznes ma propozycje, jak uczynić ten proces najbardziej efektywnym. Według Maksyma Shkila, założyciela grupy firm Autostrada, konieczne jest ustalenie jasnych ram czasowych odbudowy sieci drogowej, w tym wszystkich  konstrukcji, do pięciu lat. Ponadto na szczeblu państwowym należy uruchomić przejrzysty i zrozumiały mechanizm planowania wydatków  na odbudowę infrastruktury, co najmniej na 3-5 lat budżetowych, a nie na rok, jak ma to miejsce obecnie. Shkil proponuje również stworzenie sieci autostrad, które połączą miasta z ponad milionową populacją i zachodnie granice z ukraińskimi portami. Według eksperta można to zrobić, tworząc sieć dróg konsorcjalnych zbudowanych na zasadach partnerstwa publiczno-prywatnego. A wszystkie miasta liczące ponad milion mieszkańców powinny mieć wysokiej jakości i dobrze przemyślane obwodnice, które odciążą ruch miejski.

Rząd twierdzi, że weźmie pod uwagę wszystkie sugestie i uwagi i nadal pracuje nad poszerzeniem grona międzynarodowych partnerów w powojennej odbudowie infrastruktury. Zapewniają również, że każdy dolar czy euro międzynarodowego wsparcia będzie pod kontrolą.

Wiktoria Czyrwa
Photo by Mark König on Unsplash

Facebook
Twitter
LinkedIn