List otwarty Zarządu Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej do Posła Jarosława Sachajki

21 sierpnia 2024 roku Poseł Jarosław Sachajko (Kukiz 15) był gościem Poranka Radia Wnet. 

W wypowiedziach Pana Posła, członka Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Sejmu RP, znalazły się nieprawdziwe informacje, odnoszące się do rolnictwa w Ukrainie. Nie możemy ich pozostawić bez sprostowania, gdyż szkodzą polsko – ukraińskiemu dialogowi i relacjom gospodarczym.

  1. Powiedział Pan, że Komisja Europejska zmniejszyła budżet Wspólnej Polityki Rolnej na poczet Ukrainy i teraz ukraińscy rolnicy otrzymują 400 zł bezpośrednich dotacji.


Podana informacja nie jest zgodna z prawdą.

Ukraińskie gospodarstwa rolne, średnie gospodarstwa oraz duże agroholdingi, które specjalizują się w uprawie zbóż i roślin oleistych, nie otrzymują żadnych dotacji, subsydiów, rekompensat ani wsparcia na uprawę zbóż i roślin oleistych. Nie jest to przewidziane ani w budżecie państwa Ukrainy, ani w budżecie Unii Europejskiej.

Istnieje jedynie państwowy program dotacji wyłącznie dla małych rolników (od 1 do 120 ha) w wysokości 4000 UAH na 1 ha rocznie (co obecnie wynosi 86 euro na 1 ha rocznie).

Należy jednak zaznaczyć, że udział takich małych gospodarstw rolnych stanowi mniej niż 1% ogólnej liczby ukraińskich producentów rolnych (obliczenie według powierzchni). Ten program jest finansowany wyłącznie z budżetu państwa Ukrainy.

  1. Powiedział Pan, że Ukraińscy rolnicy, którzy produkują mleko, otrzymują dotacje sześciokrotnie większe niż polscy rolnicy.


Podana informacja nie jest zgodna z prawdą.

W rzeczywistości, na Ukrainie subsydia są przyznawane wyłącznie małym gospodarstwom, w których hodują krowy w ilości od 3 do 100 sztuk. Całkowita kwota budżetowych subsydiów państwowych na 2024 rok wynosi 683 mln UAH (co obecnie stanowi mniej niż 15 mln euro na cały kraj rocznie). Kwota subsydium na jedną krowę wynosi 7000 UAH rocznie (co obecnie stanowi 150 euro rocznie na jedną krowę).

Należy przy tym zauważyć, że udział takich małych rolników (od 3 do 100 sztuk) stanowi do 10% ogólnej liczby krów na Ukrainie.

Dla przedsiębiorstw rolnych posiadających więcej niż 100 sztuk nie przewidziano żadnych dotacji, subsydiów, rekompensat ani wsparcia w budżecie państwa Ukrainy. Te przedsiębiorstwa nie otrzymują również żadnej pomocy z budżetu Unii Europejskiej.

  1. Powiedział Pan, że rolnicy europejscy muszą spełniać standardy dobrostanu zwierząt, natomiast ukraińscy rolnicy otrzymują dotacje, nie spełniając tych standardów.


Podana informacja nie jest zgodna z prawdą.

Ukraiński sektor mleczarski dostosowuje się, rozwija i wdraża ramy prawne zgodnie ze standardami europejskimi.

Prawo dostarczania produktów mlecznych na rynki europejskie mają wyłącznie przedsiębiorstwa certyfikowane według standardów Unii Europejskiej. Te przedsiębiorstwa przechodzą coroczny audyt oraz inspekcję na miejscu przez kompetentny organ Unii Europejskiej. Dopiero po pomyślnym przejściu audytu i uzyskaniu certyfikatu, który uprawnia do eksportu do Unii Europejskiej, dane przedsiębiorstwo jest wpisywane do systemu TRACES NT, https://webgate.ec.europa.eu/tracesnt/login , i ma prawo realizować dostawy. Według danych na koniec sierpnia 2024 r. pozwolenia na eksport produktów mlecznych z Ukrainy do Unii Europejskiej posiada 59 firm, w tym:

– 51 przedsiębiorstw – producentów produktów mlecznych,

– 8 przedsiębiorstw – producentów lodów.

Wszystkie inne przedsiębiorstwa produkujące produkty mleczne, które nie są certyfikowane i nie są wpisane do systemu TRACES NT, nie mają prawa dostarczać swoich produktów na rynki Unii Europejskiej. Należy zaznaczyć, że udział niecertyfikowanych przedsiębiorstw, które faktycznie nie dostarczają produktów na rynek Unii Europejskiej, stanowi znaczną większość.

Zatem, aby ukraiński producent mógł dostarczać swoje produkty na rynek Unii Europejskiej, musi w pełni spełniać standardy dobrostanu zwierząt, tak jak europejski producent.

Zwykły rolnik, który nie zapewnia zgodności ze standardami dobrostanu zwierząt (o których wspomina w wywiadzie Pan Poseł ), nie ma szans dostarczać swoich produktów na rynek Unii Europejskiej.

Należy jednocześnie zaznaczyć, że wszystkie przedsiębiorstwa produkujące produkty mleczne w Polsce i Unii Europejskiej mają prawo sprzedawać (eksportować) swoje produkty do Ukrainy bez żadnych audytów czy certyfikacji ze strony ukraińskiej. Polscy producenci mają całkowicie wolny dostęp do sprzedaży swoich produktów na rynku ukraińskim.

  1. Powiedział Pan, że rynek światowy, europejski i polski „ogłupiał”.


Fakty przeczą tej subiektywnej ocenie
.

Eksport produktów mlecznych z Polski do Ukrainy w 2023 roku wyniósł 106,1 mln USD, co ilościowo stanowi 29 400 ton.

Import produktów mlecznych z Ukrainy do Polski w 2023 roku wyniósł 42,6 mln USD, co ilościowo stanowi 13 900 ton.

W związku z tym, w ekwiwalencie pieniężnym polski eksport na Ukrainę jest 2,5 razy większy niż import z Ukrainy. A w przeliczeniu na litr mleka to pozytywne dla Polski saldo eksportowo-importowe wzrasta jeszcze kilkakrotnie. Dzieje się tak dzięki dostawom serów twardych z Polski na Ukrainę, które stanowią 51,6% ogólnej ilości eksportu.

Zarząd Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej apeluje do Pana Posła o weryfikowanie danych, tak aby nie wprowadzał Pan w błąd Polaków. Zapraszamy do spotkania z Komitetem Rolnym naszej Izby. Pora poznać fakty i fachowców. Panie Pośle, pora zaprzestać manipulowania opiniami ciężko pracujących polskich rolników.

Warszawa, 30 sierpnia 2024

Facebook
Twitter
LinkedIn