Zełenski: Ukraina ma plan zwycięstwa

28 sierpnia 2024. Półtoragodzinna konferencja prasowa prezydenta Ukrainy zgromadziła licznych dziennikarzy krajowych i zagranicznych oraz objęła szeroki zakres tematów. eDIALOG zebrał kilka kluczowych cytatów z wystąpienia głowy państwa.

Wołodymyr Zełenski poinformował, że w najbliższym czasie planuje przekazać Joe Bidenowi, Kamali Harris i Donaldowi Trumpowi plan zwycięstwa Ukrainy. Plan ten skupia się na czterech głównych kierunkach. Jeden z nich, który już jest realizowany, to obwód kurski w Rosji. Drugi to strategiczna rola Ukrainy w infrastrukturze bezpieczeństwa cywilizowanego świata. Trzeci to pakiet działań, które mają zmusić Rosję do zakończenia wojny drogą dyplomatyczną, bez żadnych roszczeń terytorialnych ze strony Kremla. Czwarty kierunek planu dotyczy aspektów ekonomicznych. Zełenski nie omówił go szczegółowo, jedynie zaznaczył, że jest on bardzo ważny dla odbudowy kraju.

Zdecydowana większość pytań zachodnich mediów dotyczyła wydarzeń w obwodzie kurskim. Wołodymyr Zełenski starał się unikać bezpośrednich odpowiedzi, podkreślając prewencyjny i polityczny efekt operacji wojskowej na terytorium Rosji.

„Mieliśmy informacje o tworzeniu stref buforowych na Charkowszczyźnie, a potem na północy. Nie znaliśmy konkretów i kolejności, ale rozumieliśmy, że Sumy i Czernihów mogą być w planach. Otrzymywaliśmy te informacje od naszego wywiadu i wywiadów partnerskich. Operacja kurska rozwiązała kwestię braku okupacji Sumszczyzny i Czernihowszczyzny” – powiedział prezydent.

Zdaniem Zełenskiego operacja kurska pokazała, że Ukraina pod żadnym pozorem nie zgodzi się na utratę jednej trzeciej swoich terytoriów. Jednocześnie prezydent zaznaczył, że krajowi nie są potrzebne obce ziemie i obcy ludzie. To musi zrozumieć Putin- podkreślił Zełenski. Mimo że jakikolwiek dialog z szefem Kremla jest pusty i bezsensowny, podkreślił głowa państwa. Jednakże wypowiedział się na temat obecności przedstawicieli Rosji na listopadowym Szczycie Pokoju.

„Przygotujemy plan. I przedstawiciele Rosji będą obecni, jeśli zechcą. Jeśli chodzi o przedstawicieli Federacji Rosyjskiej na drugim Szczycie Pokoju – jest to życzenie wszystkich krajów. Oni chcą, oni uważają, że w ten sposób może pojawić się szansa na zakończenie wojny”– zauważył prezydent.

Wołodymyr Zełenski poruszył również bolesny temat ofensywy Rosjan na Donbasie. Zaznaczył, że sytuacja wokół Bachmutu powtarza się również na kierunku pokrowskim. Według prognoz analityków wojskowych, Putin jest gotów poświęcić do 60 000 swoich żołnierzy, aby zdobyć Pokrowsk. Ukraina nie może sobie pozwolić na utratę tylu ludzi.

Prezydent podzielił się również osiągnięciami w dziedzinie obrony. Ukraina z powodzeniem przetestowała rakietę balistyczną o symbolicznej nazwie „Palanycia”. „Nie mogę podać więcej szczegółów na temat tej rakiety” – przeprosił Zełenski. Warto wspomnieć, że w sieci już krążą żarty na temat tej rakiety, ponieważ wiadomo, że użytkownikom innych języków, w tym rosyjskiego, bardzo trudno jest wymówić ukraińskie słowo „palanycia”.

Osobnym tematem w wystąpieniu prezydenta była pomoc wojskowa ze strony Polski. Sąsiedni kraj mógłby przyczynić się do zestrzelenia wrogich rakiet przynajmniej nad zachodnią częścią Ukrainy.

„Polska waha się, czy podjąć taką decyzję samodzielnie. Chce wsparcia innych krajów NATO. Myślę, że to mogłoby prowadzić do pozytywnej decyzji ze strony Rumunii. Trzeba pracować, aby USA wsparły tę decyzję” – podkreślił naczelny dowódca.

Wielu dziennikarzy pytało prezydenta o zastosowanie F-16. Zełenski poinformował, że to właśnie F-16 pomogły zestrzelić kilka rakiet podczas najbardziej masowego rosyjskiego ataku 26 sierpnia. Jednak to nie wystarczy, zauważył prezydent. Są problemy z ich ograniczoną liczbą i brakiem wystarczająco przeszkolonych pilotów.

„Co do ochotniczej floty powietrznej F-16. To świetny pomysł, rozmawialiśmy o nim z partnerami. Kongresmeni są po naszej stronie. Ale zgoda musi pochodzić ze Stanów Zjednoczonych. Będziemy kontynuować pracę nad tym” – odpowiedział Wołodymyr Zełenski.

Przed Ukrainą stoi jeszcze jedno poważne wyzwanie: jak sprowadzić do kraju siedem i pół miliona Ukraińców, którzy musieli opuścić swoje domy z powodu wojny? Ludzie muszą wrócić bez żadnego przymusu, dobrowolnie. I zacząć odbudowywać to, co zostało zniszczone. Aby to osiągnąć, podkreślił Zełenski, należy stworzyć takie warunki, aby ludzie mieli szczere i silne pragnienie żyć i pracować na rzecz Ukrainy.

Wśród licznych pytań do prezydenta pojawiło się również to, czy Ukraina będzie kontynuować tranzyt rosyjskiego gazu? „Nikt nie przedłuży umowy z Rosją. Kropka. Co do tranzytu gazu od innych firm – jeśli nasi europejscy koledzy nadal będą tego potrzebować, wszyscy w UE będziemy rozważać ich prośby” – podsumował Zełenski.

Pytanie od zagranicznego korespondenta, czy Ukraina nie obawia się nuklearnych gróźb ze strony Rosji, nie było niespodzianką.

„Oni zawsze straszą, w tym bronią jądrową. Wierzyć w to, czy nie? Użycie broni jądrowej raczej nie zyska poparcia całego świata. Myślę, że odpowiedź świata będzie bardzo szybka. Albo nie rozumiemy niczego na temat światowego bezpieczeństwa, jeśli komuś wolno używać lub nawet myśleć o użyciu broni jądrowej” – stwierdził Wołodymyr Zełenski.

Wiktoria Czyrwa
Foto: Biuro Prezydenta Ukrainy

Facebook
Twitter
LinkedIn