Trudne czasy dla FOP

5 lipca 2024. W pierwszej połowie roku na Ukrainie zamknięto prawie 92 000 firm jednoosobowych (FOP), co stanowi wzrost o 54 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2023 roku. Wskaźnik zamykania firm jest również dość wysoki i wynosi 15 proc. Oznacza to, że 1500 firm ogłosiło zaprzestanie działalności.

Eksperci obliczyli, że najwięcej FOP-ów zamknięto w styczniu i maju bieżącego roku, ponad 16 000 miesięcznie. Najwięcej w Kijowie – ponad 12 000. W Charkowie – 5 300, Odessie – 3 800, Dnieprze – 3 300, Lwowie – 2 800. Kijów również przewodzi w zamykaniu firm – ponad 200 firm zakończyło swoją działalność. Nieznacznie ustępują regiony – obwód dniepropietrowski i lwowski. Wskaźnik jest nieco niższy w regionie zaporoskim.

Kto jest zmuszony opuścić rynek? Przede wszystkim firmy zajmujące się handlem hurtowym, operacjami nieruchomościowymi i budownictwem. W sektorze handlu detalicznego odnotowano prawie 30 000 przypadków zamknięcia, w technologii informacyjnej – 16 000. To wzrost o 66 procent. Nawiasem mówiąc, wśród zamkniętych FOP-ów 52 proc. należało do mężczyzn, a 48 proc. do kobiet.

Informacje o masowym zamykaniu FOP-ów w ciągu pół roku nieco różnią się od danych statystycznych opublikowanych dwa miesiące temu. Zgodnie z nimi w pierwszym kwartale bieżącego roku zaobserwowano wzrost rejestracji nowych indywidualnych przedsiębiorstw. Wówczas Ukraińcy otworzyli prawie 75 000 nowych FOP-ów, co stanowi o jedną trzecią więcej w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

Niektórzy eksperci nawet zasugerowali, że ten rekordowy wzrost jest związany z dążeniem dużych firm do optymalizacji podatków poprzez rozdrobnienie firmy na FOP-y, z których każdy płaci tylko 5 proc. podatku. Inną przyczyną masowego zamykania takich przedsiębiorstw mogła być informacja, że przedsiębiorcy obawiają się zapowiadanych przez władze nowych przepisów podatkowych, zgodnie z którymi obciążenie podatkowe przedsiębiorców, w tym jednoosobowych, znacznie wzrośnie.

Zdaniem Wołodymyra Landy z Centrum Strategii Ekonomicznej liczbę otwieranych i zamykanych FOP-ów należy rozpatrywać równolegle, w tym porównywać tę dynamikę ze zmianami liczby ludności Ukrainy. Ekonomista nie widzi powodów, aby łączyć dynamikę wzrostu lub spadku liczby FOP-ów z tradycyjnym dla Ukrainy schematem dużych firm otwierających fikcyjne przedsiębiorstwa w celu optymalizacji podatków.

„Wiemy, że część biznesu tworzy fikcyjne FOP-y, ale ostatnio nie nastąpiły znaczące zmiany w polu prawnym ani operacyjnym, które byłyby przyczyną zmiany intensywności tego zjawiska. Z jednej strony nie ma powodów do tworzenia fikcyjnych FOP-ów dla firm, które do tej pory się bez nich obywały, z drugiej – jeśli firma stosowała taką wątpliwą praktykę, nie ma obecnie mechanizmów, które zmusiłyby ją do masowej rezygnacji z niej właśnie teraz”, uważa pan Landa.

Jego zdaniem wzrost przypadków zamykania FOP-ów nie jest również związany z możliwymi zmianami podatkowymi, które co jakiś czas ogłaszają władze.

„Rzeczywiście, w Narodowej Strategii Dochodów stawka podatkowa dla FOP-ów została zapowiedziana w przedziale od 3 proc. do 17 proc. dla różnych kategorii. Jednak, po pierwsze, nie ogłoszono publicznie, jaka stawka będzie obowiązywać FOP-y w poszczególnych branżach, po drugie, te decyzje nie wejdą w życie w 2024 roku i są skierowane na bardziej odległą przyszłość. Zatem FOP-y, które zamykają się teraz, nie robią tego z powodu potencjalnych przyszłych zmian w opodatkowaniu. W przypadku, gdyby takie zmiany nastąpiły, nic nie stoi na przeszkodzie, aby FOP-y szybko zareagowały i podjęły decyzje o dalszej działalności w oparciu o fakty. W tym przypadku zadaniem państwa jest zrobić wszystko, aby zmiany podatkowe nie stały się przyczyną masowego zamykania prawdziwych, niefikcyjnych FOP-ów– podsumował Landa.

Z kolei szef działu analitycznego sieci „ANTS” Ilia Nieschodowski, łączy wzrost likwidacji FOP-ów z kwestiami bezpieczeństwa.

„Jeśli spojrzeć na statystyki zamykania FOP-ów, to głównie dotyczy to terytoriów, na których trwają ostrzały, czyli istnieją poważne zagrożenia bezpieczeństwa. Ponadto wiele osób opuszcza takie regiony, co prowadzi do zmniejszenia popytu płatniczego. Dlatego ludzie zamykają FOP-y w niebezpiecznych i niestabilnych gospodarczo wschodnich regionach i otwierają w bardziej sprzyjających zachodnich. Stąd takie rekordy otwierania i zamykania” – uważa ekspert.

Twierdzi on również, że nie należy łączyć wzrostu liczby zamkniętych FOP-ów z zapowiadanymi zmianami podatkowymi, ponieważ ukraińscy przedsiębiorcy zazwyczaj reagują na już podjęte decyzje, a nie na inicjatywy.

„Ludzie podejmują decyzje o zamknięciu FOP, gdy już istnieje jakaś decyzja ustawodawcza – jak na przykład miało to miejsce w 2015 roku, gdy zobowiązano ich do opłacania jednolitej składki na ubezpieczenie społeczne. W wyniku tej inicjatywy wszyscy zaczęli aktywnie zamykać FOP-y i w ciągu kilku miesięcy nastąpił rekordowy spadek liczby takich przedsiębiorstw. Ale nigdy nie działają wyprzedzająco. Gdyby reagowali na każdą inicjatywę, która pojawia się codziennie, to w ogóle nie prowadziliby żadnej działalności gospodarczej”, – uważa ekspert.

Jeśli w Ukrainie maleje liczba FOP-ów i firm, to w Polsce przeciwnie – aktywność biznesowa Ukraińców rośnie. W ciągu ubiegłego roku Ukraińcy zarejestrowali w Polsce 30 000 jednoosobowych działalności gospodarczych- odpowiedników FOP. Generalnie w latach 2022-2023 Ukraińcy zarejestrowali w Polsce 48 464 jednoosobowych działalności gospodarczych. Przy czym przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji średnia liczba rejestracji nowych firm przez Ukraińców w Polsce nie przekraczała 200 miesięcznie.

Wiktoria Czyrwa
Photo by Roman Melnychuk on Unsplash

Facebook
Twitter
LinkedIn