6 grudnia 2023. Kontrole podatkowe miały zostać wznowione 1 grudnia – odpowiednia ustawa została przyjęta przez Radę Najwyższą w listopadzie. Sprawa czekała na podpis prezydenta. Biznes do końca miał nadzieję, że audyty te zostaną anulowane lub przynajmniej odroczone, ale cud się nie zdarzył: Zełenski podpisał ustawę.
Dokument zawiera szereg zmian. Niektóre kategorie podatników mogą zostać uwzględnione w zaplanowanych wstecznych audytach, w szczególności dotyczy to tych, którzy za 2021 rok:
- mieli dwa razy więcej należności niż zobowiązań;
- mieli wskaźnik płatności podatku dochodowego poniżej 50 proc. średniej w branży i wskaźnik płatności podatku VAT poniżej 50 proc. w branży;
- mieli roczne przychody przekraczające 10 mln UAH, przy całkowitych wydatkach przekraczających 75 proc. rocznych przychodów.
W pierwszej kolejności kontrolowani będą producenci wyrobów tytoniowych, paliw, alkoholu, gier hazardowych i usług finansowych. Jednoosobowe firmy z grup podatkowych 1 i 2 nie zostaną na razie skontrolowane –ich obejmuje moratorium przedłużone do grudnia 2024 roku. Kontroli nie podlegają również firmy zlokalizowane na terytoriach tymczasowo okupowanych lub tam, gdzie prowadzone są operacje wojskowe.
Prawnicy zwrócili już uwagę na niespójność niektórych przepisów ustawy z ukraińskim kodeksem podatkowym. Jewgienij Gudyma zauważa, że pomimo faktu, iż powodem kontroli są wskaźniki za 2021 rok, to wskaźniki „dodatniej dynamiki” płatności podatku dochodowego i VAT za 2023 rok będą brane pod uwagę przy sporządzaniu harmonogramu na 2024 rok. Ponieważ jednak nie ma procedury ani oceny takiej dodatniej dynamiki, jest to podejście czysto subiektywne.
W efekcie, nawet jeśli spółka nie spełnia żadnego z kryteriów określonych w ustawie, to i tak może zostać poddana kontroli. Prawnik wskazuje również, że ustawa zawiera kilka wątpliwych zapisów. Na przykład, ustawa proponuje nie ustanawiać zasad tworzenia harmonogramu, ale zmieniać ten harmonogram w razie potrzeby, co miesiąc. Jednocześnie istnieje klauzula 77.2 Kodeksu podatkowego, która zezwala na wprowadzanie zmian do harmonogramu nie częściej niż raz w pierwszym i raz w drugim kwartale.
Z kolei Nina Yuzhanina, członkini Komitetu Rady Najwyższej ds. Finansów, Podatków i Polityki Celnej, zauważyła, że przedsiębiorcy obawiają się powrotu kontroli podatkowych, ponieważ podejrzewają, że będą one przeprowadzane zgodnie z najgorszymi tradycjami byłego ministra dochodów i ceł Ołeksandra Kłymenki, kiedy to przedsiębiorcy cierpieli z powodu nieuczciwej presji.
„Nawet duże stowarzyszenia biznesowe, które nigdy nie obawiały się kontroli, twierdzą, że kryteria określone w tej ustawie są absolutnie niesprawiedliwe i zamiast działać bezpośrednio i przynajmniej ostrzegać podatników, że spełniają określone kryteria i zostaną skontrolowani, jak zwykle, organy podatkowe będą działać w wybrany przez siebie sposób: karzący, surowy i nie biorąc pod uwagę sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się biznes” – powiedziała Yuzhanina.
Jednak kontrole podatkowe firm były największym problemem dla przedsiębiorców jeszcze przed zniesieniem moratorium. Niedawno Roman Waszczuk, Rzecznik Biznesu Ukrainy, powiedział że skargi dotyczące audytów podatkowych znalazły się na pierwszym miejscu pod względem liczby skarg składanych do biura rzecznika ds. biznesu.
„Obserwujemy wzrost liczby skarg dotyczących kontroli podatkowych. W ostatnim czasie w naszych statystykach takie skargi przesunęły się na pierwsze miejsce z drugiego w ciągu roku. I to pomimo faktu, że obowiązują pewne ograniczenia, a wznowienie kontroli nie odbywa się na pełną skalę. Kolejne przywrócenie uprawnień organów podatkowych może skutkować jeszcze wyższym poziomem skarg” – powiedział Waszczuk
Eksperci przypomnają, że istnieje niefortunna tradycja, zgodnie z którą organy podatkowe muszą wrócić z kontroli z wynikiem. Dlatego grzywny są czasami nakładane za drobne naruszenia, takie jak literówka w adresie lub brak kodu społeczności. Dlatego też firmy mają wszelkie powody, by obawiać się wznowienia kontroli podatkowych. Które w czasie stanu wojennego mogą skomplikować ich i tak już trudną sytuację.
Wiktoria Czyrwa
Photo by Bernard Hermant on Unsplash