Emerytura za punkty

26 września 2023. Rząd proponuje całkowitą zmianę mechanizmu indeksacji świadczeń emerytalnych oraz uelastycznienie systemu solidarnościowego. Proponuje wprowadzenie współczynników i punktów, które mają sprawić, że system emerytalny będzie bardziej sprawiedliwy, zrozumiały i przejrzysty.

Jak będzie działał system punktowy przy obliczaniu emerytury? Rząd tłumaczy: co miesiąc zatrudnieni obywatele płacą składkę na fundusz emerytalny. Składka będzie przeliczana na punkty według stosunku wynagrodzenia danej osoby do średniego wynagrodzenia w Ukrainie w tym czasie.

„Jeśli płaciłeś składki od średniego krajowego wynagrodzenia, dostajesz 10 punktów. Powyżej średniej – dostajesz na przykład 12 i więcej punktów, poniżej średniej – 8 punktów. Następnie punkty te będą co roku przekazywane z powrotem na emeryturę w ten sam sposób, według aktualnej średniej pensji” – podsumował premier Szmyhal.

Po co ta nowinka? Stosowanie punktów powinno eliminować dysproporcje w wysokości świadczeń emerytalnych dla osób, które w poszczególnych latach przeszły na emeryturę. Przecież według obecnych przepisów, jeśli ludzie przepracowaliby tę samą liczbę lat na tym samym stanowisku, ale ktoś przeszedł na emeryturę w 2001 r., a ktoś w zeszłym roku, to ich emerytury będą się znacząco różnić: 3,6–3,7 tys. wobec 5,5–6 tys. UAH. Dlatego obiecuje się, że kwota świadczenia zostanie podniesiona do aktualnego poziomu. Oznacza to, że ludzie otrzymają tę samą emeryturę i indeksację, niezależnie od tego, kiedy udali się na zasłużony odpoczynek.

Wprowadzenie systemu punktowego zapobiegnie istotnym różnicom w wynagrodzeniu emerytów, którzy przeszli tę samą ścieżkę kariery, ale w różnych okresach.

Premier Ukrainy Denys Szmyhal ujawnił szczegóły mechanizmu „punktów emerytalnych”, który zostanie wprowadzony podczas indeksacji płatności w marcu 2024 roku. Zatem liczba punktów zostanie obliczona nie na podstawie faktycznej wysokości wynagrodzenia otrzymywanego przez emeryta, ale na podstawie jego zgodności ze średnim wynagrodzeniem w Ukrainie.

Rząd twierdzi, że nowy mechanizm naliczania umożliwi podniesienie przeciętnej emerytury z systemu solidarnościowego do 30 proc. przeciętnego wynagrodzenia już w 2024 roku. Chodzi o jej podwyższenie do 6 tys. UAH. Warto przypomnieć, że po 1 marca 2023 r., kiedy dla 10,5 mln emerytów nastąpiła indeksacja o 19,7 proc., średnia emerytura na Ukrainie wzrosła do prawie 5220 UAH. Ale niektórzy Ukraińcy nadal otrzymują emerytury niższe niż 2 tysiące UAH.

Według statystyk wysokość emerytur kształtuje się obecnie następująco:

  • 0,6 proc. emerytów posiada 1227,80 UAH;
  • 10,4 proc. – ponad 10 tys. UAH;
  • 15 proc. – od 4001 do 5000 UAH;
  • 21,3 proc.– od 3001 do 4000 UAH;
  • 23,2 proc. – od 5 001 do 10 000 UAH;
  • 29,5 proc. – od 2001 do 3000 UAH.


Eksperci są zgodni co do tego, że obecne mechanizmy wyliczania emerytur są dalekie od doskonałości
. Według Ministerstwa Polityki Społecznej na początku 2023 roku na Ukrainie było 10,68 mln emerytów i rencistów, z których większość (93 proc.) otrzymywała emeryturę na zasadach powszechnych, czyli zgodnie z ustawą „O obowiązkowym państwowym ubezpieczeniu emerytalnym”. Na początku tego roku średnia wysokość wpłat obliczona dla ponad 93 proc. emerytów wynosiła 4236 UAH. Jest to jednak średnia. W rzeczywistości trzy czwarte emerytów otrzymywało świadczenia znacznie poniżej średniej. A ponieważ zgodnie z Konstytucją emerytura nie może być niższa od płacy wystarczającej na utrzymanie, wprowadzono różne zasiłki dla osób, które utraciły zdolność do pracy na podstawie odrębnych dekretów rządowych.

Z jednej strony to dobrze. A z drugiej – nic dobrego, ponieważ wszelkiego rodzaju dodatki nie są indeksowane.

Podstawowe pytanie brzmi, z jakich źródeł brać środki na emeryturę? Oleg Pendzin, dyrektor wykonawczy Klubu Dyskusji Ekonomicznej, analizuje: „Jeśli rząd wprowadzi system punktowy, zasadniczo nic się nie zmieni. Przecież tym, którzy dawno przeszli na emeryturę, kiedy średnie wynagrodzenie bardzo różniło się od obecnego, pewne kwoty będą musiały zostać wypłacone dodatkowo. Po raz kolejny pojawia się pytanie, z jakich środków?” – zauważa ekspert.

Zmiany emerytalne są postrzegane jako dobre hasła dla dywidend politycznych. Przecież wydatki społeczne Ukrainy są obecnie realizowane dzięki pomocy makrofinansowej z krajów zachodnich, która najprawdopodobniej w przyszłym roku ulegnie zmniejszeniu.

Taras Kozak, ekspert ekonomiczny i prezes Grupy Inwestycyjnej „UNIVER”, podkreśla, że ​​deficyt Funduszu Emerytalnego wynosi obecnie setki miliardów hrywien. „Jeśli chodzi o reformę zaproponowaną przez Gabinet Ministrów, spodziewano się czegoś podobnego. Od kilku lat mówi się, że emerytury powinny być indeksowane w zależności od tego, ile osób w trakcie swojej pracy wpłacało składki na Fundusz Emerytalny. Należy jednak rozumieć, że system punktów przyniesie rezultaty tylko wtedy, gdy wszyscy w Ukrainie przejdą na te same zasady naliczania emerytur (na początek – punkty), niezależnie od tego, dla kogo ktoś pracuje” – wyjaśnia analityk.

Rząd zapewnia, że ​​zwiększenie budżetu Funduszu Emerytalnego o 125 mld UAH umożliwi podwyższenie zarówno emerytury minimalnej, jak i średniej od 1 stycznia 2024 roku. Tym samym emerytura minimalna wzrośnie do 2361 UAH, czyli w porównaniu z 2023 rokiem o 268 UAH (obecnie jest to 2093 UAH). Przeciętna emerytura po waloryzacji w 2024 roku powinna wzrosnąć do 6 tys. UAH. Obecnie wynosi ona 5311 UAH. Rząd obiecuje, że od 1 marca 2024 r., po raz drugi od wielkiej wojny, przeprowadzona zostanie waloryzacja emerytur, jednak jej wysokość nie została jeszcze ogłoszona.

Wiktoria Czyrwa
Photo by James Hose Jr on Unsplash

Facebook
Twitter
LinkedIn